|
Forum Mikromodelarzy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bushi
Moderator
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Sob 21:27, 20 Sie 2011 Temat postu: Sd.Kfz. 6/3 "Diana", Milicast, 1/76 |
|
|
Sd.Kfz. 6/3 „Diana” w skali 1/76 to żywiczny model brytyjskiej firmy Milicast z Glasgow.
Ze względu na różne trudności składałem go dość długo.
W modelu wymieniłem kilka elementów na druciane, dodałem szperacz, kanistry z academy i pakunek z attacka.
Malowanie: czarny podkład, ciemnoszary jako baza , następnie sido lakier do włosów i piaskowy który został następnie pozdzierany tak by pokazał się bazowy.
Cieniowanie tuszem vallejo w kolorze sepia, który na piaskowym wygląda bardziej jak rdza, do tego obicia brązem van dycka. Kurzenie pigmentami w odcieniach piasku i beżu.
Informacje na temat konstrukcji zaczerpnięte z wikipedii:
„Sd.Kfz. 6/3 (7,62cm FK(r) auf 5t Zgkw) – niemiecki niszczyciel czołgów z okresu II wojny światowej,
zbudowany w małej serii dla oddziałów Afrika Korps generała Erwina Rommla stacjonujących w północnej Afryce.
Pojazd powstał przez zamontowanie na podwoziu ciągnika półgąsienicowego Sd.Kfz. 6 zdobycznej radzieckiej
armaty polowej 76,2 mm F-22, zaadaptowanej do celów przeciwpancernych.
W publikacjach powszechnie, lecz błędnie nazywany jest Diana”.
Mój model
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Toff
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 22:42, 20 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Klasa Czym zdzierałeś kolor piaskowy? Jakiś specjalny "zdzierak" czy inne sprytne narzędzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
talex0
Entuzjasta
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1094
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Nie 13:20, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się całkowicie z przedmówcą Klasa
Strasznie mi się podoba bardzo realistyczne malowanie. Te odarcia są rewelacyjne. Wyglądają jak prawdziwe ubytki, a nie domalowane plamy. Też jestem ciekawy jak je robiłeś.
Pozdrawiam.
Tomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bushi
Moderator
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Nie 15:03, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Cześć. Dzięki za pozytywne komentarze. Wykonanie obić farby jest proste.
Dianę pomalowałem czarnym podkładem, następnie dałem kolor szary - panzer gray. Zabezpieczyłem ją później Sidoluksem "Z".
Ten rodzaj sido jest 4-5 razy trwalszy niż zwykły do PCV.
Po tym zabiegu model powinien trochę poleżeć, 1-2 dni wystarczą do super utrwalenia.
Po tym czasie maluję model farbą akrylową w kolorze piaskowym, następnie bardzo szybko robię rozjaśnienia.
Praktycznie jak tylko kończę malować piaskowym to dodaję do słoiczka z farbą trochę bieli i natychmiast rozjaśniam aerkiem.
Jak skończę to biorę na pędzelek zmywacz do sidoluksu lub zmywacz farb akrylowych firmy wamod mieszam go lekko z wodą i zaczynam zabawę z obiciami farby.
Jak farba jest świeża to zmywacz bardzo ładnie ją ściąga z modelu. Wystarczy kilka ruchów pędzla, żeby zerwać całe połacie farby.
Pod spodem mamy zabezpieczenie z bardzo trwałego sidoluksu po którym ładnie ześlizguje się farba potraktowana zmywaczem.
Przy zdzieraniu farby trzeba tylko operować umiejętnie pędzelkiem i czasem pomóc sobie wykałaczką.
Model najlepiej nabić na jakieś trzymadełko bo łatwo zawadzić gdzieś palcami i upaćkać się farbą.
Jak już zedrę z modelu odpowiednią ilość farby to czekam jak wyschnie i robię zabezpieczenie sidoluksem pod kolejne etapy malowania np. washa.
To chyba tyle. Jak coś to pytajcie, postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal Theme by Zarron Media
|