Forum Mikromodelarzy

Kat

Jako że ja bardzo lubię mieć kilka modeli na warsztacie to postanowiłem zacząć następny. Tym razem coś czego jeszcze nie było: nie dość że plastik to jeszcze w zupełnie nietypowej dla mnie skali 1:72. Model ten dostałem od Grześka z okazji uczestnictwa w festiwalu w Łodzi.
Po wstępnych oględzinach wydał mi się łatwy i prosty. Instrukcja czytelna, jednolite malowanie, nic tylko siadać i kleić. Jak pomyślałem tak zrobiłem i oto pierwsze efekty...
Na początek pudełko i wypraski: 2 rodzaje szarego plastiku i gumowe gąsienice.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Na razie skleciłem wannę kadłuba, pomalowałem 2 kółka i ławeczkę we wnętrzu. Podjąłem tez nieudolne próby malowania kadłuba. Na kartonie chyba mi ładniej wychodzi...
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Zestaw umożliwia wykonanie dwóch wersji wozu: transporter amunicji albo piechoty. Ja wybrałem druga opcję, wydała mi się ciekawsza i pozwala wykonać jakieś wnętrze.

a tu fotka ze standardowym przymiarem modelarskim Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam

jacekkarolczak

ha ha - a jednak się skusiłeś... też go mam. i też się skuszę

spróbuj malować najpierw na czarny mat - ja pactrą a dopiero na nią właściwy kolor - nawet biały kryje lepiej na czarnym (sic) niż na gołym plastiku. dziwne ale działa. czekam na postępy
pozdrowienia z łodzi - Jacek

Grzegorz Nowak (W)

już robi !!! Cool

valpurgius

Łojezu, Kat- dojdziesz do układu jezdnego i tych minikółeczek i zabluźnisz nie raz... czego w sumie nie życzę Smile

Dobrze, że dali gumowe gąski, bo inaczej już w ogóle kaplica- ogniwka byłyby zabójcze Wink

Kat

No to jadymy dalej. Zastosowałem podkład z czarnej farby i rzeczywiście pomogło, zielona farb kryje lepiej. Poćwiczę jeszcze trochę to może już nawet będzie jednolity kolor bez smug Wink

Jak na razie model skleja się bardzo przyjemnie, jeszcze przy nim nie bluźniłem Smile

Tyle nawojowałem:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam

Krzychu74

Witam!
Będę z uwagą śledzić Twoje poczynania w budowie tego modelu. Zastanawiam się czy dobrze zrobiłeś zamalowując tę czarną farbę. Zawsze można było dorobić teorię, że to wersja...nocna. Very Happy

Pozdrawiam.

Kat

Tak, albo karawan pogrzebowy:)

Pozdrawiam

valpurgius

No, to może ja tylko taki niekumaty... Mnie układ jezdny w czołgach w tej skali, z tym podwoziem potrafił dobić Smile

Oberst

Witam!
Zacheciles mnie do malowanie czolga.Musze koniecznie sprobowac te malowanie najpierw na czarno.Jutro wybieram sie do sklepu modelarskiego i kupuje skale 1/72.
Pozdrawiam,
Peter!

Kat

Poskładałem kółka, jeszcze mi tylko napinające zostały. Dopiero na zdjęciach zobaczyłem ile mam jeszcze miejsc do poprawiania malowania Smile

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Całość po zapaćkaniu kolejną warstwą farby wygląda tak:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam

valpurgius

No, powiem że solidnie, naprawdę bardzo przyzwoicie. Nie ma co narzekać i widzę, że kółeczka z pensety Ci nie wystrzeliły Smile

Tylko tak dalej, to może się nawrócisz Smile

Grzegorz Nowak (W)

Amen!!

Toff

A czym malujesz? W sensie farb, bo że pędzelkiem to widzę Wink

Pytam bo tak jakoś dziwnie się błyszczy.

Kat

Toff, maluje Pactrą, zielony to A112 Russian armor green.
Valpurgius, kółeczka wklejałem palcyma Smile

Nawet mi jeszcze 2 luzem zostały.
Praca szła bardzo milo i bezstresowo, cały układ jezdny w tym czołgu ma zaledwie 60 części, czyli tyle ile jedna para kół w moim ISie Smile

Tymczasem skończyłem układ jezdny. Gąsienice są pomalowane srebrzanką śnieżki. Przykleiłem tez parę detali do kadłuba, wypadało by jeszcze do nich jakieś uchwyty dorobić, bo tak to wyglądają jak by je tam ktoś położył.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam

Toff

Ale gąsięnice oczywiście jeszcze pobrudzisz? Smile