|
Forum Mikromodelarzy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
łsobota
Moderator
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czechowice Dziedzice
|
Wysłany: Czw 1:30, 18 Paź 2007 Temat postu: Tachikawa Ki-94 II [RS Model, 1:72] |
|
|
Witam!
Oto kolejny model z mojej kolekcji. Tym razem jest to prototyp japońskiego wysokościowego myśliwca przechwytującego Tachikawa Ki-94 II.
[link widoczny dla zalogowanych]
Na początek jednak trochę historii
W połowie 1942 roku Koku Hombu rozpoczęło wstępne rozmowy z przedstawicielami firmy Tachikawa na temat możliwości zbudowania silnie uzbrojonego wysokościowego samolotu myśliwskiego. Armia oczekiwała samolotu wyposażonego w ciśnieniową kabinę pilota i zdolnego do osiągnięcia prędkości maksymalnej 800 km/h i zasięgu maksymalnego 3000 km. Jakkolwiek wymagania te były nieprawdopodobnie trudne do spełnienia, w wytwórni Tachikawa - mającej duże doświadczenie w budowie samolotów wysokościowych - przystąpiono do opracowania projektu takiego samolotu. W tym samym czasie Koku Hombu zleciło firmie Nakajima opracowanie rezerwowego projektu na wypadek niepowodzenia Tachikawy - nieco prostszego i o niższych osiągach myśliwca wysokościowego Ki-87.
Myśliwiec zaprojektowany w wytwórni Tachikawa otrzymał oznaczenie Lotnictwa Armii Ki-94. Była to bardzo niekonwencjonalna konstrukcja w układzie dwukadłubowym z obszerną gondolą kadłubową, mieszczącą ciśnieniową kabinę pilota i dwa potężne 18-cylindrowe silniki gwiazdowe z turbosprężarkami typu Mitsubishi Ha-211Ru o mocy po 2200 KM - jeden z przodu, a drugi z tyłu gondoli. Silniki miały napędzać 4-łopatowe śmigła - jedno ciągnące i jedno pchające. Planowano trójkołowe chowane podwozie z kołem przednim. Proponowane uzbrojenie miało się składać z dwóch działek kalibru 37 mm i dwóch kalibru 30 mm oraz maksymalnie 1000 kg bomb. Spodziewano się uzyskać prędkość maksymalną rzędu 780-790 km/h na wysokości 10000 m, pułap maksymalny 14000 m i rewelacyjny czas wznoszenia na wysokość 10000 m - niecałe 10 minut. Masa startowa samolotu miała wynosić 9400 kg.
[link widoczny dla zalogowanych]
Pod koniec 1943 roku zbudowano pełnowymiarową drewnianą makietę Ki-94, lecz prac nad tą konstrukcją nie kontynuowano. Wydział Techniczny Koku Hombu zalecił rezygnację z projektu ze względu na zbyt duże skomplikowanie konstrukcji i mało prawdopodobne do uzyskania wyliczone osiągi.
Wkrótce potem Tachikawa otrzymała propozycję zbudowania prostszego samolotu, według tych samych wymagań co Ki-87 firmy Nakajima. Tym razem miał to być jednosilnikowy jednomiejscowy dolnopłat w układzie klasycznym, z ciśnieniową kabiną umieszczoną nieco z tyłu kadłuba, za krawędzią spływu skrzydeł. Skrzydła miały otrzymać profil laminarny. Do napędu zastosowano silnik typu Nakajima Ha-44 (inaczej Ha-219Ru) wyposażony w turbosprężarkę, chłodzony wentylatorem umieszczonym przed pierwszą gwiazdą cylindrów. Przewidywano 6-łopatowe śmigło o wysokiej sprawności, chowane podwozie z kołem tylnym, silne uzbrojenie strzeleckie złożone z czterech działek oraz możliwość podwieszania pod kadłubem jednej bomby o masie do 500 kg.
[link widoczny dla zalogowanych]
Nowy projekt został zaakceptowany przez Koku Hombu i otrzymał oznaczenie Ki-94-II (tym samym poprzedni projekt dwukadłubowego Ki-94 oznaczono dla odróżnienia Ki-94-I). Armia zamówiła trzy prototypy do prób w locie, jeden do testów statycznych oraz 18 maszyn serii wstępnej. Pierwszy prototyp Ki-94-II miał być gotowy 20 lipca 1945 roku, ale ostatecznie zakończono jego budowę dwa tygodnie później. Samolot otrzymał zastępcze śmigło 4-łopatowe, gdyż planowane 6-łopatowe nie było jeszcze wówczas dostępne. Zamierzano je zainstalować dopiero na drugim prototypie, który był w zaawansowanym stadium budowy w momencie klęski Japonii. Kapitulacja Cesarstwa w dniu 15 sierpnia 1945 roku uniemożliwiła również oblot pierwszego prototypu, który planowano wykonać trzy dni później.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Jedyny zbudowany prototyp Ki-94-II został zdobyty przez Amerykanów i po wojnie przewieziono go do bazy Middleton w USA. Samolot otrzymał tymczasowy numer ewidencyjny T.2-150 (FE-150) i miał zostać poddany próbom w locie. Jednak w sierpniu 1946 roku wstrzymano wszelkie prace remontowe przy samolocie, zamierzając go następnie przekazać do któregoś z muzeów lotniczych. Dlasze losy tej maszyny nie są znane - w 1949 roku urywa się po niej wszelki ślad w zachowanych dokumentach. Prawdopodobnie prototyp Ki-94-II został złomowany (*)
(*) powyższy tekst oraz zdjęcia (za wyjątkiem czarno-białych) pochodzą ze strony www.samoloty.ow.p
Prezentowany model przedstawia drugi (niestety nieukończony z powodu zakończenia działań wojennych) prototyp Ki-94 II. Miał on być napędzany śmigłem sześciołopatowym, które miało być wykorzystane w myśliwcach seryjnych (pierwszy prototyp miał śmigło czterołopatowe). Model malowany aerografem (mój pierwszy raz) farbami Agama (tragedia, użyłem ich pierwszy i zarazem ostatni raz) oraz śladowymi ilościami Gunze Hobby Color (wnętrze), Humbrol i Citadel. Malowanie pudełkowe:
[link widoczny dla zalogowanych]
Całość składało się przyjemnie, z niewielkim wykorzystaniem szpachlówki. Jedynym problemem były zbyt wysokie komory podwozia głównego, które musiałem zeszlifować aby dało się połączyć kadłub ze skrzydłami.
[link widoczny dla zalogowanych]
No ale dość już gadania (a raczej pisania). Czas na danie główne tego tematu - zapraszam do oglądania. Wszelkie komentarze oczywiście mile widziane
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Na koniec jeszcze kilka słów o samym zestawie.
[link widoczny dla zalogowanych]
W pudle znajdują się dwie ramki z szarego plastiku, wtryskowa kabinka, żywiczny silnik i element układu wydechowego (niepotrzebny w wersji którą będę robił), mała blaszka z elementami kabiny i kilkoma zewnętrznymi duperelami oraz mała kalka i klisza z zegarami. Całość na pierwszy rzut oka sprawia pozytywne wrażenie. Wypraski w zasadzie bez nadlewek, tylko kilka części (np. śmigło z powodu nie najmądzrzejszego umieszczenia kanałów wlewowych w łopatach) wymagać będzie lekkiego przeszlifowania. Do tego dochodzą delikatne, wgłębne i co ważne równe i nie pozalewane linie podziału (co nie zawsze jest standardem w przypadku „shortrunów”). Pozytywne wrażenie psują tylko nienajlepiej odlany silnik oraz dość gruba - choć w miarę przejrzysta wtryskowa kabinka.
Zainteresowani zdjęciami wyprasek mogą je obejrzeć [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Grzegorz Nowak (W)
Moderator
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 7:25, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
choć modele samolotów japońskich z wyjatkiem Ki 27, Ki 43 i A5 mnie mało co interesują, ale Twoje relacje potrafią "wciągnąć" w ten temat!!
wielki pozytyw za całą robotę!!
nic dodać, nic ująć!!
a same modele - cacuśne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karol
Nasz Człowiek
Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 364
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Pon 12:31, 22 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z powyższą wypowiedzią. Wszystkie repliki są bardzo interesujące a opisy dołączone przez Ciebie do fotek przyczyniają się do wzrostu atrakcyjności materiału;)tak 3maj!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal Theme by Zarron Media
|