Forum Mikromodelarzy

Dino61

Ludziska i ludziska Exclamation

. Wystarczy zastosować żyłkę wędkarską o,04 mm i też wystarczy na te antenki. Plastik pęknie po jakimś czasie, a żyłka nigdy, najwyżej się rozciągnie i będzie "zwis pospolity męski". Jest jeszcze do do stania żyłka typowo wyczynowa, ale to na specjalne zamówienie 0,02 mm. To się nawet Wakamij-owii w najlepszych snach nie śniło Exclamation

.Howgh

.

łsobota

No to trzeba się będzie udać do pobliskiego wędkarskiego i zrobić rozeznanie wśród żyłek Very Happy

Do tej pory po kilku próbach unikałem tego materiału, ze względu na problemy z naciągiem, ale z tymi najcieńszymi powinno się udać.

PIOTR

Próbowałem żyłek , ale lepiej mi wyszły nitki z plastyku i ładnie mi się klei cyjanopanem.
Zyłka jakby troche taka sztywna była, nie wiem , każdy ma swoje ulubione materialy, próbowałem najpierw nad świeczką rozciągać , ale kicha, wiec zapaliłem kawałek plastyku i jak sę zapalił mocniej to go gasze i rozciągam szybko, wychodzą czasem naprawde cienkie nitki, czasem grubsze jak wolniej rozciągam , czasem można kawalki z nich wykorzystać do innych celów modelarskich. jak na razie nic nie pękło, jak pęknie to się nowe przyklei, a zalete to ma taką że nie trzeba mocniej naciągać , tylko lekutko.

Dino61

Łukasz spoko luzik z tym postem jak jesteśmy modelarzami, kryptologami i innymi poszukiwaczami tajemnic nie tylko modelarskich lub około modelarskich, da się to jakoś odcyfrować Wink

. Co nie znaczy, aby Piotr swojego postu nie musiał poprawiać, wręcz przeciwnie POWINIEN poprawić Wink

. Jakem stary wędkarz ( 35 lat, tak jakoś wyszło ) muszę wam powiedzieć, że są różnego rodzaju żyłki. Miękkie, bardzo miękkie, jedne są bardziej rozciągliwe inne mniej, jest tego do wyboru do koloru. Trzeba tylko trochę poeksperymentować i nie kupujcie od razu 100 m żyłki, bo jak się zawiedziecie na niej to kasa wyrzucona w błoto, są mniejsze szpule z 25 m i te w zupełności na pierwszy raz wystarczą. W sklepach wędkarskich dostępne też są plecionki, które mogą imitować liny cumownicze okrętów zakotwiczonych w porcie, tylko ten bajer jest już zdecydowanie droższy od żyłek Wink

.

Witos

Plecionki mówisz ... a nadadzą się do 1:700 ?

Dino61

Według mnie tak, ale te najcieńsze o,10 mm, 0,12 mm. Tylko tu mała uwaga koszt szpuli 100 m wynosi grubo ponad 100 PLN, niestety Crying or Very sad

. Najlepiej, to wejdź do jakiegoś sklepu wędkarskiego zaopatrzony w małą lupkę i poproś o plecionkę, wtedy ją sobie dokładnie obejrzysz i sam stwierdzisz czy Ci się to nada lub nie Wink

.

Witos

A owszem, dokładnie tak zrobię. To najlepszy sposób. Mało tego, wezmę kadłubek albo nadbudówkę mojego pływadła i dopasuję. Nie mam obciachu.

Dino61

Witos kiedyś to i może "obciach" był ( dawno, dawno temu Wink

), ale teraz Exclamation

, nic z tych rzeczy. Wszyscy chcą zarobić na byle pierdółce, kryzys się zaczął Crying or Very sad

. Ja wiem jedno to nie koniec naszej gehenny, właściwe uderzenie kryzysu w Polsce przyjdzie tak właściwie dopiero w Lipcu-Sierpniu. Skąd to wiem, pozostanie to moją słodką tajemnicą, wystarczy trochę poobserwować "nasz" rząd jakie "głupie" ruchy robi by to wszystko utrzymać w "kupie", a duża "kupa" z tego wyjdzie Laughing

.

PIOTR

Post był poprawiony wczesniej zaraz po wysłaniu bo widziałem błędy, ale z niewiadomych przyczyn nic się nie poprawiło, nawet dodanego zdjecia nie ma, a na dole jest napisane że poprawiałem post, takze Laughing

cos sie porobiło, pamiętam że mi sieraz komp zawiesił, może sie nie zapisało.

A i tak polecam linki z tworzywa, rozciągając wolniej można uzyskać cienkie pręciki, np, na kratownice w kadubie lub inne drobne elementy, kwestia opanowania techniki.

Dino61

Piotr ja tego nie neguję, że nad świeczką można "cuda" zrobić, w zamierzchłych czasach tak robiłem, ot co. Natomiast teraz ze względu na moją "starość" mnie się już trochę nie chce, wolę lecieć na gotowce; pręciki z Tamiya, Evergreen lub inne tego typu. Kupuję za niecałe 2 PLN za sztukę w różnych rozmiarach i kształtach i mam święty spokój. Z tymi postami to nie tylko Ty masz jako jedyny problem, ja też mam. Moje "bydlątko" ( komp ) też czasami odmawia współpracy, wtedy drepczę do sąsiada i jakoś to idzie Crying or Very sad

.

Mario

Dobra bo mam wrażenie , że nie tu jest problem .

PIOTR ma rację , że można wyciągać cienkie pręciki nad ogniem . Faktycznie to wychodzi. i często takie wyciągane nitki się przydają.

natomiast w mojej ocenie nie ma racji co do tego , że takie wyciągane pręciki mozna wykorzystac do kratownic itp . Dlaczego ?

Bo przy takim wyciąganiu nie uzyskasz nigdy: równych ( tej samej grubości ) odcinków ) , wyciągnięte odcinki będą miały przekrój owalny , a do kratownic potrzebne są o przekroju kwadratowym , prostokątnym itp. czego nie da się uzyskać z okrągłych wyciąganych pręcików. wszelkie szlifowanie i ich ścinanie mija się z celem . I tu przydają się pręciki fabrycznie przygotowywane . Inna sprawa , ze często można dostać takie pręciki w kształcie litery U , L , czy pół okrągłe. I tu niekiedy trzeba robić tak jak pisze kolega Dino61

Co do plecionki to nie jest problem z ceną , w dobrych sklepach wędkarskich można ją kupić na metry i wtedy taniej wyjdzie.

I tyle.

-