|
Forum Mikromodelarzy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
łsobota
Moderator
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czechowice Dziedzice
|
Wysłany: Czw 13:40, 31 Sty 2008 Temat postu: Mitsubishi A5M2a "Claude" [Fujimi, 1:72] |
|
|
Witam!
18 października 2007 przy okazji prezentacji na forum swojego A5M2 obiecałem, że wkrótce ukończę drugi model tego
myśliwca. No i jak obiecałem, tak nie zrobiłem Tak się jakoś złożyło, że aż do wczoraj niemal ukończony Claude leżał sobie w zapomnieniu w zaciszu mojej szafki-magazynu.
Jako, że do końca ukończenia modelu nie zostało już wiele postanowiłem go wreszczie skończyć. Tak więc, wziąłem się do roboty i pomalowałem okapotowanie silnika (Gunze H12 + odrobina Midnight Blue Citadel), gdy ono sobie schnęło zamaskowałem ogon i pomalowałem go czerwoną farbą (Gunze H3). Gdy ogon samolotu schnął sobie w przeciwkurzowym pudle ja malowałem ramy owiewki. Po kilku minutach wszystkie brakujące elementy były już gotowe i gdy tylko przeschły (po jakiś 40 minutach) poskładałem całość do kupy - czyli do kadłuba dokleiłem silnik wraz z okapotowaniem, zbiornik paliwa, owiewkę, popychacze lotek, celownik i wlot powietrza do gaźnika. Następnie całość pokryłem warstwą sidoluxu i przyszedł czas na kalkomanie. Potem kolejna warstwa sidoluxu i po doklejeniu "schodka" (zrobiony z szywacza) po lewej stronie model był gotowy.
Tak jak i poprzedni A5M, ten Claude został sklejony praktycznie prosto z pudła. Dodałem tylko pasy, schodek i nową rurkę Pitota. Tym razem darowałem sobie światła pozycyjne z Clearfixa, ale kiedyś je wymienię na przeźroczysty plastik (a na razie zostaje tak jak jest). Całość sklejało się bardzo przyjemnie, przy minimalnym użyciu szpachlówki (przejście kadłub-skrzydło). Model zacząłem jeszcze w "erze" Humbroli, tak więc na całą jego powierzchnię poszedł Humbrol 191. Czerwony i czarny kolor to jak już pisałem wcześniej akryle Gunze, a wnętrze to jakiś zielony - nie pamiętam już co to dokładnie jest (ale zapewne jakaś mieszanka Humbroli). A i jeszcze zagłówek - to Gunze H47 (red brown).
O samej konstrukcji samolotu tym razem nie napiszę, żeby się nie powtarzać (zainteresowani niech klikną na link w pierwszym zdaniu ).
Z założenia model mój ma przedstawiać maszynę "3-138" z 12 Kokutai, stacjonującego w Chinach w rejonie Nankinu w bazie powietrznej Daikojo w grudniu 1937:
[link widoczny dla zalogowanych]
Na samolocie tym latał kapitan Shigema Yoshitomi (niestety o samym lotniku nie udało mi się znaleźć rzadnych informacji poza tym, że ukończył Akademię Marynarki - też mi odkrycie ).
A tak prezentuje się mój model (przepraszam za jakość zdjęć, ale pogoda nie sprzyja robieniu zdjęć i tak z około 30 zdjęć wybrałem te, które wyglądają jako tako):
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
I na koniec jeszcze zdjęcie "rodzinne" ze starszym bratem:
[link widoczny dla zalogowanych]
ps. w przyszłości model lekko "złoszuję", ale póki co nacieszę się takim czyściochem (zresztą na zdjęciu orginał też nie wygląda na specjalnie "uświniony")
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez łsobota dnia Czw 13:44, 31 Sty 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
daro
Przyjaciel Forum
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Czw 14:43, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Chłopie, ale ty masz tempo.... nie jesz, nie śpisz, nie.....eeeee.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
łsobota
Moderator
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czechowice Dziedzice
|
Wysłany: Czw 15:48, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Zapewniam Cię, żę jem, śpię i mam jeszcze czas na inne rzeczy Po prostu mam w "magazynie" kilkanaście napoczętych w różnym stopniu modeli. Niektóre czekają już ponad dwa lata, inne trochę krócej. Jedne są doiero co zaczęte, inne są prawie skończone (np. skończenie prezentowanego powyżej A5M zajęło mi ok. 2,5 godziny - wliczając w to czas schnięcia farby i sidoluxu). Tak, że jak widzisz nie jest tak, że nic nie robię tylko kleję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzychu74
Admin.
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2883
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Czw 16:58, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Witam!
Zdjęcie "rodzinne" można by zatytułować: "Klaudiusz i Klaudia razem" Piękne rodzeństwo.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toff
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 18:09, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Podoba mi się - zarówno model jak i samolot.
To jedna z moich ulubionych z japońskich maszyn, mimo że dość późno odkryłem, że japończycy latali na czymś jeszcze oprócz Zero, Vala i Kate
Cytat: |
mam w "magazynie" kilkanaście napoczętych w różnym stopniu modeli. |
Znam ten ból Chociaż w sumie czasem przyjemnie powrócić do modelu dawno wetkniętego do szafy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
łsobota
Moderator
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czechowice Dziedzice
|
Wysłany: Czw 20:04, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Toff napisał: |
Chociaż w sumie czasem przyjemnie powrócić do modelu dawno wetkniętego do szafy! |
Bardzo przyjemnie, zwłaszcza jak się zapomniało, że on tam wogóle jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal Theme by Zarron Media
|