|
Forum Mikromodelarzy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
talex0
Entuzjasta
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1094
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Wto 14:20, 05 Mar 2013 Temat postu: Mansyu Ki-98 MENG |
|
|
Witajcie
Od bardzo dawna nie uczestniczyłem czynnie w życiu naszego najwspalnialszego, najciekawszego, naj..., naj.... itd, itp forum i bardzo mi z tego powodu wstyd
Niczym się nie chwaliłem, ale to nie znaczy, że nic nie stworzyłem (zlepiłem). Powstało kilka modeli, ale nie za bardzo miałem czas, aby bawić się zdjęciami i ich obróbką. Mam nadzieję, że od tej pory zacznę regularniej zaznaczać swoją obecność w naszym gronie mikromodelarzy.
Swoją reaktywację postanowiłem rozpocząć mini-relacją z budowy modelu Mansyu Ki-98 z MENG-a. Model ten zakupiłem niedawno w rzeszowskim sklepie modelarskim. Ponieważ jest to niezbyt skomplikowany model i do tego model samolotu, który nie doczekał się produkcji seryjnej i użycia bojowego, postanowiłem skleić go prosto z pudełka. Trochę krótkiej historii oryginału, z serii "What if ... ?" [link widoczny dla zalogowanych].
Na początek krótka recenzja modelu.
Pudełko dosyć sztywne, dobrze zabezpieczające model i bardzo ładnie ozdobione przyzwoitym art-em. Na bocznych ściankach rzuty boczne samolotu w trzech możliwych malowaniach.
[link widoczny dla zalogowanych]
Prosta i klarowna instrukcja montażu (przepraszam za jakość)
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
zawierająca także schemat malowań i wskazówki co do sugerowanych farb
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Kalka nie zawiera napisów eksploatacyjnych, a tylko niezbędne oznakowania, ale wygląda na delikatną i nie ma żadnych przesunięć kolorów
[link widoczny dla zalogowanych]
Wszystkie elementy modelu umieszczone są w dwóch ramkach wtryskowych z jasnoszarego plastiku oraz jednej małej z przeźroczystego - owiewka i celownik.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Owiewka czysta ale trochę za gruba, co daje efekt soczewki. Elementy wykonane bez nadlewek, z wyraźnymi, równymi i w miarę delikatnymi liniami podziałowymi.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Drobne elementy nie powalają dokładnością wykonania.
[link widoczny dla zalogowanych]
Podział technologiczny elementów wygląda na przemyślany i montaż nie powinien sprawiać kłopotu. Czy to jest prawda i czy pasowność części będzie dobra zweryfikuje życie, czyli prace przy modelu. Postaram się rozpocząć prace jak najszybciej.
Pozdrawiam.
Tomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
talex0
Entuzjasta
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1094
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Śro 12:31, 06 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Witajcie
Małymi kroczkami do przodu
Wczoraj wieczorem udało mi się spreparować fotel pilota i tablicę przyrządów.
Fotel po wycięciu z ramki wydawał mi się co nieco za toporny
[link widoczny dla zalogowanych] i dlatego go odchudziłem ... [link widoczny dla zalogowanych]
Wnętrze kokpitu pomalowane będzie zgodnie z instrukcją farbą Mr Color C127 Gunze Sangyo - Cockpit Color (Nakajima Mode), więc fotel też pokryłem tą farbą. Poduszkę fotela upodobniłem trochę do powleczonej skórą gąbki i pomalowałem farbą Model Master - Leather. Na wszystko poszedł filtr z olejnej farby dla artystów Astra. Dorobiłem również pasy wycięte z folii aluminiowej pomalowanej akrylem Humbrol - Khaki. Po tych wszystkich zabiegach udało mi się osiągnąć taki efekt
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Kolejny krok to tablica przyrządów. Jak zawsze rozpocząłem od pomalowania przyrządów kolorem białym, po wyschnięciu którego pomalowałem resztę tablicy kolorem kokpitu (instrukcja). Przyrządy pomalowałem na czarno i zanim wyschła farba wydrapałem imitację podziałek i wskazówek na przyrządach. Potem parę kolorowych kropek jako lampki sygnalizacyjne i finito.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Dzisiaj wieczorem zamierzam się zabrać za kokpit. Na razie tylko wyciąłem z ramki "wannę" i dorobiłem imitację instalacji. Drut może ciut za gruby, ale myślę, że nie będzie to się rzucało w oczy po malowaniu.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Jutro postaram się pokazać co z moich zamierzonych prac wyszło.
Pozdrawiam.
Tomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walbe
Hobbysta
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Śro 16:54, 06 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Żeby nie było że nikt nie patrzy! Patrzę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karol
Nasz Człowiek
Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Śro 18:57, 06 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Dobry model Panie :)czekam na kolejne etapy relacji!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
talex0
Entuzjasta
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1094
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Czw 9:36, 07 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Witajcie
Udało mi się zrealizować wczorajszy plan i to nawet z nawiązką. Stosowanie farb Mr Color sprawia, że prace mogą w zasadzie trwać non-stop, bez większych przerw na schnięcie farby. Dzięki temu kokpit powstał szybko i bez problemów.
Prace rozpocząłem od wymalowania ścianek kadłuba. Zastanawiałem się nad dorobieniem struktury wewnętrznej (żebra, podłużnice), ale stwierdziłem, że nie będą one widoczne po złożeniu kadłuba do kupy.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Po odłożeniu do wyschnięcia zabrałem się za wannę. Po wymalowaniu całości zająłem się przygotowywaniem manetek. Robię je z wyciągniętego nad ogniem plastiku z ramki. Po wycięciu pręcika zbliżam jego końcówkę do płomienia, pod wpływem którego końcówka puchnie tworząc na końcu coś w rodzaju kuleczki. Po tym zabiegu wystarczy pomalować je na odpowiednie kolory i manetki gotowe. Po 15 minutach miałem już zrobione i pomalowane manetki, drążek sterowy i wyschniętą wannę kokpitu. Teraz kolor czarny na panele, brąz na mapnik i trochę kolorów na lampki sygnalizacyjne, a po wyschnięciu wycieniowanie metalizerem ostrych krawędzi i wash z olejnej farby artystycznej. Efekt widoczny na zdjęciach poniżej.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Teraz pozostało wklejenie wcześniej przygotowanych elementów, czyli fotela i tablicy przyrządów. Tak prezentuje się gotowy kokpit.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Na dzisiejszy wieczór przewiduję zabranie się za wnęki podwozia i belki kadłuba, a jeśli się uda to może i coś więcej.
Pozdrawiam.
Tomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walbe
Hobbysta
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Czw 10:37, 07 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ech, no ładnie. Jakich pędzli używasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
talex0
Entuzjasta
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1094
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Pią 18:46, 08 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Witaj walbe
Używam najzwyklejszych pędzelków dostępnych w każdym dobrym sklepie papierniczym lub sklepie z modelami. Oczywiście są to pędzelki do retuszowania lub malowania cienkich linii.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam.
Tomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walbe
Hobbysta
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Pią 20:44, 08 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Pięknie dziękuję, taka graficzna informacja jest o wiele lepsza niż dziesiątki zdań. Ja kupiłem pędzle w Tesco. Lidl i takich tam , i niestety nie jestem z nich zadowolony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
talex0
Entuzjasta
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1094
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Pią 20:56, 08 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Witajcie
Klejenia ciąg dalszy poszedł zgodnie z planem. Niestety nie miałem wcześniej czasu na zrobienie kolejnego odcinka relacji. Czynię to teraz, a to oznacza, że raczej nie wykonam dzisiaj zaplanowanych prac przy modelu
Jak do tej pory model składa się świetnie i jest szansa, że będzie to jeden z najszybciej (a może jednak najszybciej ) zbudowanych przeze mnie modeli.
Po ukończeniu kokpitu przyszedł czas na wnęki podwozia, co wymuszone zostało przez technologię montażu elementów. Kokpit jest zespolony z wnęką koła przedniego, stanowiąc jeden podzespół, który należy wpasować w kadłub. Wnęki podwozia głównego tworzą ścianki belek kadłubowych i dno, a właściwie sufit, komory. Wnęki pomalowane, zgodnie z zaleceniem instrukcji, farbą Mr Color C57 - Metal Blue Green.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Po wyschnięciu farby i szybkim "złoszowaniu", posklejałem wszystko do kupy - sufity wnęk podwozia głównego w belki kadłubowe, a zespół kokpit-wnęka podwozia przedniego w kadłub.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Ponieważ wszystko ładnie pasowało szybko i bez problemów udało się zamknąć kadłub i połączyć go z dolną częścią centropłata.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Jak widzicie prawie nie widać połączeń połówek kadłuba, ale muszę poczekać aż klej porządnie wyschnie i przeszlifować połączenia. Aby mieć gotowe główne podzespoły modelu skleiłem też połówki skrzydeł.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Na dzisiaj zaplanowałem połączenie wszystkich tych elementów w całość, ale nie wiem jeszcze czy mi się to uda. W najgorszym przypadku zrobię to jutro
Pozdrawiam.
Tomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
talex0
Entuzjasta
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1094
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Nie 0:10, 10 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Witajcie
Tworzenia ciąg dalszy.
Mając gotowe podzespoły bardzo szybko udało się je połączyć w całość.
Najpierw skrzydła z centropłatem
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
a potem belki i statecznik poziomy
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Spasowanie elementów jest świetne. Na jedyną niedokładność natknąłem się łącząc belki ze skrzydłami.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Jest to jednak błąd bardzo łatwy do usunięcia. Kilka minut szlifowania, parę minut polerowania, odtworzenie linii podziałowych i gotowe.
Jak widzicie niezbyt wiele udało mi się zmajstrować wczoraj i dzisiaj, ale w zasadzie, jak dobrze pójdzie, to jutro będzie gotowa cała bryła samolotu i może uda się całość pociągnąć podkładem pod farbę
Na dzisiaj tyle.
Pozdrawiam.
Tomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
talex0
Entuzjasta
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1094
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Wto 13:57, 12 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Witajcie
Szybki i bez rozpisywania się ciąg dalszy budowy. Powalczyłem trochę z powierzchnią, zapełniając pokazane wcześniej szczeliny szpachlą w płynie i po wyschnięciu zmywając jej nadmiar. Potem mycie w detergencie znanej marki (imię męskie - pseudoreklama, albo inaczej lokowanie produktu - ) i warstwa podkładowa.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] i drobnica [link widoczny dla zalogowanych]
Nie wiem, czy ktoś jeszcze stosuje taki podkład, ale ja spróbowałem tego :
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Zdecydowałem się na takie rozwiązanie z potrzeby, bo gdy wszystko było gotowe do malowania okazało się, że podkład Tamiyi w aerozolu nie chce współpracować i nie chce wydostać się z pojemnika. Prawdopodobnie coś się stało z zaworkiem i gaz się ulotnił. Wcześniej ten samochodowy podkład wypróbowałem na starym modelu. Ponieważ było OK, pod dyszę poszedł Mansyu. Wygląda na to, że spokojnie można zastosować ten preparat do modeli, które posiadają linie podziału mało subtelne, choć pewnie wypróbuję i na delikatniejszych.
Ciąg dalszy nastąpi (mam nadzieję - nie wiem jak Wy - że wkrótce).
Pozdrawiam.
Tomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toff
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 20:32, 12 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Nie wiem, czy ktoś jeszcze stosuje taki podkład |
Spray Motip'a stosuję jako podkład do figurek. Sprawdza się idealnie, bo szybko schnie, a farba bardzo dobrze się na nim trzyma (mowa o farbach akrylowych Citadel, Game Color i Vallejo).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 8:46, 13 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Samolocik pokraczny, czyli ładny.
Przyglądamy się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
spit5
Entuzjasta
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1427
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piła
|
Wysłany: Śro 13:22, 13 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ja stosuję ten podkład w 1/700. Jest bardzo dobry, ale mało ekonomiczny bo psikasz szerokim strumieniem, ale przy tej cenie to za przeproszeniem pikuś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
talex0
Entuzjasta
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1094
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Śro 21:53, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Witajcie
Tydzień milczenia spowodowany spowolnieniem postępów prac przy modelu . Obowiązki w pracy i w domu
Nie za wiele zrobiłem Udało się tylko pomalować model czarnym podkładem (czarna błyszcząca Pactra)
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
a po wyschnięciu okazało się, że muszę poprawić powierzchnie (za gęsta farba). Po szlifowaniu
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
poprawka czarną, a potem metalizer (Model Master 1401 Aluminium)
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Teraz się zastanawiam, czy zabezpieczyć całość lakierem i dopiero cieniować poszczególne blachy, czy też cieniować, a potem zabezpieczać.
Może ktoś poradzi. Nie mam w tej dziedzinie doświadczenia, bo jakoś tak do tej pory omijałem metalizery. Wolałem kamuflaże od "natural metal". Teraz chcę się nauczyć nowej techniki, bo spodobały mi się takie malowania, a poza tym stanowią wyzwanie. Są trudniejsze od kolorów.
Pozdrawiam.
Tomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal Theme by Zarron Media
|