|
Forum Mikromodelarzy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janusz70
Aktywny
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:34, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
PIOTR napisał: |
...Chyba Cię pogieło ... |
Oj nie ładnie,nie ładnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
talex0
Entuzjasta
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1094
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Sob 17:20, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Witajcie
Dzięki Janusz za obronę
No ... , jeszcze mnie nie pogięło, ale chyba zaczyna.
Piotrze tak jak wspomniałem, komora bombowa, to moja radosna twórczość. Oczywiście podglądałem konstrukcje takich różnych ustrojstw w innych samolotach, ale nie kopiowałem ich.
Co do składu sędziowskiego, to właściwie pat. Oni nie udowodnią, że tak nie było, a ja nie udowodnię, że było. Jedno jest pewne - wkład własnej pracy. Mogę śmiało powiedzieć, że tworzenie tego modelu okupiłem własną krwawicą. Dosłownie. Zakładając nowe ostrze na obsadkę skalpela otworzyłem nie tylko brzuszek Mary, ale i własnego kciuka. Przerąbane. Nie mylą się Ci, którzy twierdzą, że to właśnie dzięki przeciwstawnym kciukom tyle osiągnęliśmy.
Dzięki przymusowej przerwie w konstruowaniu modelu, mam trochę więcej czasu na poszukiwania materiałów. Znalazłem nawet zdjęcie Ki-32 z otwartymi klapami komory bombowej i otwartym okapotowaniem silnika z lewej strony. Coraz bardziej mnie bierze na pokazanie zespołu napędowego. Już mam nawet pomysł jak to zrobić.
Im więcej czasu spędzam nad tym samolotem zagadką, tym bardziej czuję, że jestem coraz bardziej pogięty ... i sam jestem ciekawy jaki będzie efekt finalny
Pozdrawiam.
Tomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PIOTR
Przyjaciel Forum
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KRAKÓW
|
Wysłany: Sob 18:32, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
A nie z prawej strony jest otwarty silnik?
A czy zrobisz kabinę pełną, czy z karabinem z tyłu?
Jak popatrzysz na moje 1 zdjęcie z poprzedniego postu to widać dokładnie gdzie jest najprawdopodobnie karabin z przodu - ciemna plamka.
Jak zapukaja do Twoich drzwi dwaj panowie w kitlach, to już będziesz wiedział że ta chwila nastapiła
Zaczyna sie robić coraz ciekawiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
talex0
Entuzjasta
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1094
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Sob 23:04, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wiesz co Było już dwóch takich
[link widoczny dla zalogowanych]
ale im nawiałem
Teraz już bezpiecznie więc wracam do tematu.
Na wcześniej pokazywanych zdjęciach widać było prawą stronę silnika, a tutaj jest owa wspomniana lewa
[link widoczny dla zalogowanych]
Niestety gorszej jakości (zdjęcie pod światło)
Jeśli chodzi o wspomniany karabin, to w miejscu, jak to określiłeś
Cytat: |
.Jak popatrzysz na moje 1 zdjęcie z poprzedniego postu to widać dokładnie gdzie jest najprawdopodobniej karabin z przodu - ciemna plamka. |
tą ciemną plamką jest wlot powietrza do gaźnika. Lepiej to widać tutaj :
[link widoczny dla zalogowanych]
Tak sobie siedzę i myślę - robić ten silnik, czy nie robić Oto jest pytanie Z jednej strony kupa roboty, głównie szlifowania grubaśnych ścianek, a z drugiej zwiększenie atrakcyjności modelu i szansy na jakąś nagrodę.
A może by tak ankietę zrobić
Pomóżcie mi podjąć decyzję
Pozdrawiam.
Tomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pitek
Pomocnik
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:09, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
rób rób, napewno model będzie o wiele ciekawszy, a przecież to nie wyścigi i chyba nie masz planu pięcioletniego do wykonania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
łsobota
Moderator
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czechowice Dziedzice
|
Wysłany: Nie 9:51, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Tomku jeżeli tylko czujesz się na siłach to rób z silnikiem. Z przyjemnością popatrzę. Komora wyszła Ci bardzo fajnie i co ważniejsze bardzo przekonująco, że tak właśnie mogło wyglądać jej wnętrze.
Skąd wziąłeś to zdjęcie z silnikiem? Jakaś strona czy książka/gazeta? Pytam bo do tej pory go nie widziałem.
PIOTR napisał: |
A czy zrobisz kabinę pełną, czy z karabinem z tyłu? |
Piotrze, każde Ki-32 miało karabin z tyłu. Zapewne chodziło Ci o to czy Tomek ma zamiar otworzyć kabinę obserwatora?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
talex0
Entuzjasta
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1094
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Nie 14:58, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Witajcie
Wiecie co Miało być prosto z pudełka, a co się porobiło
Od niedawna, jak wiecie, jestem czynnym forumowiczem i jest to jedyne forum, na którym aktywnienie działam. Jestem z tego fakyu niezmiernie zadowolony. Dzięki Wam wszystkim podłapałem nową wenę twórczą i nauczyłem się bardzo głęboko wchodzić w temat pierwowzoru wykonywanego modelu. Dzięki dyskusji na temat samolotu i rodzących się coraz to nowych pytań oraz poszukiwaniu informacji zauważa się o wiele więcej niż samodzielnie studiując nurtujące problemy. Na forum zawsze ktoś pomoże, pochwali za coś ale i zgani, a to wszystko dopinguje do lepszej pracy.
Łukasz - szukając dostępnych materiałów o Ki-32 pomyślałem sobie, że może by tak przeszukać jakieś inne fora modelarskie. Idąc po nitce do kłębka natknąłem się na ciekawe rzeczy, a między innymi i na zdjęcia. To zdjęcie, o które pytałeś znalazłem na jakimś chyba japońskim forum (same krzaczki), do którego odnośnik był na amerykańskim forum. Wszyscy zgodnie twierdzą, że nie ma zdjęć wnętrza Mary, ale podobno istnieją jakieś rysunki. Niestety, aby do nich dotrzeć trzeba chyba być zarejestrowanym, bo przy próbie wejścia na stronę ukazuje się komunikat - "forbidden" - zakazane. Szkoda Chyba będę musiał odświeżyć swój angielski, bo warto zarejestrować się chociażby na forum J-aircraft. Można tam skorzystać z tłumaczenia krzaczkowych opisów fotografii i zdjęć. Kiedyś spróbuję się zarejestrować i coś podziałać.
Chyba jednak zrobię ten silnik, choć wiem, że Ty nie jesteś zwolennikiem szatkowania modelu. Postaram się zrobić jak najbardziej wiarygodnie, ale zapewne zajmie to sporo czasu. Tak więc wątek chyba jeszcze dosyć długo nie wygaśnie.
Piotrze - uzbrojenie defensywne w tylnej kabinie, tak jak wspomniał Łukasz, miały wszystkie egzemplarze. Nie zamierzałem co prawda tylnej kabiny otwierać, bo to się wiąże z wytłoczeniem jej od nowa, ale może spróbuję coś wymyślić. Może da się otworzyć tylko tylną, uchylną część
Jeśli znajdę jeszcze coś ciekawego, to na pewno się tym z Wami podzielę.
Pozdrawiam.
Tomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
talex0
Entuzjasta
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1094
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Pon 9:40, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Witajcie koledzy
Po dłuuuuuuugiej przerwie mam wreszcie trochę czasu aby cokolwiek podziałać zarówno na forum, jak i przy mojej Mary Od czasu ostatniego mojego postu, czyli od marca tego roku, nie zrobiłem przy niej prawie nic. Przerwa w działalności modelarskiej i "forumowej " była ode mnie niezależna i spowodowana względami zarówno zawodowymi jak i osobistymi. Wiele przebywałem poza domem, a w czasie krótkich pobytów w domowych pieleszach po prostu nie miałem czasu i ochoty dłubać przy modelach. Dłubałem trochę, ale wybierałem modele mniej pracochłonne i proste, a mój wybór padł na tzw. "szmatopłaty", czyli samoloty z IWW. Całkiem wdzięczne samolociki, choć technologia montażu co nieco inna. Ale o tym innym razem w innym poście.
Parę dni temu zasiadłem w swojej, jak to mówi moja połowica, świątyni i pociąłem Maryśkę. Po części za Waszymi namowami zdecydowałem się na otwarcie komory silnika. Odciąłem więc całą górną część okapotowania silnika, pozostawiając tylko dolną, wraz z chłodnicą cieczy chłodzącej silnik. Wstawiłem też ścianę ogniotrwałą zamykającą kabinę załogi od strony silnika. Czeka mnie teraz wykonanie osprzętu zamocowanego na ogól na niej takiego jak zbiornik oleju, iskrowniki, zbiorniki płynu hydraulicznego i inne. Ale większy problem będzie z łożem silnika. Mimo 2 zdjęć otwartej komory silnika, nie jestem w stanie jednoznacznie określić jak ono wyglądało. Jest to na pewno kratownica przestrzenna i tak to zrobię, ale jej kształt będzie bardziej domysłem niż faktem. Postaram się to wykonać jak najbardziej realistycznie.
Pisząc marcowy post nie przypuszczałem nawet, że przerwa w pracach przy Ki-32 będzie aż tak długa. Dlatego też, wzorem znanych i popularnych seriali TV, potraktujcie ten post jako wprowadzenie do nowych odcinków w:
Kawasaki ki-32 Mary, Amodel 1:72 - relacja z budowy - Sezon II.
Wkrótce postaram się wkleić kilka fotek z przebiegu prac.
Pozdrawiam.
Tomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mario
Pomocnik
Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 17:44, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
no i już się cieszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
talex0
Entuzjasta
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1094
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Pon 18:20, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Witajcie
Jeszcze zanim rozpocznę kontynuację mojego "tasiemcowego" serialu, zgodnie z uwagami Mario (które kiedyś zamieścił na tym forum), postanowiłem skrócić listę samolotów, którą umieściłem w podpisie pod korespondencją. W pierwszej kolejności dokończę Nardi Fn-305, bo przy nim pozostało najmniej roboty, a potem wznowię pracę nad Ki-32. Proszę poczekajcie jeszcze chwilkę. Liczę na cierpliwość, bo modelarze z natury muszą mieć jej mnóstwo
W międzyczasie, gdy robota stała w miejscu, rozglądałem się za informacjami, które pomogłyby rozwiązać przynajmniej niektóre z zagadek związanych z Mary i pomogłyby podjąć jakieś decyzje co do dalszych prac z nią związanych. Jeśli pamiętacie, zastanawiałem sie w jakim kamuflazu będzie wykonany model. Po tym jak znalazłem coś takiego :
[link widoczny dla zalogowanych]
postanowiłem pozostać przy malowaniu jak w instrukcji. Mam na myśli barwy, bo rozkład plam będzie zgodny z tym jaki pokazałem na ilustracji z japońskiej publikacji.
Zwróćcie uwagę na opis. Według niego taki typ malowania zastosowano specjalnie dla teatru działań w Chinach i nanoszono go fabrycznie dla całej serii produkcyjnej. Dodatkowo chyba rozwiązuje się zagadka reflektorów. Ta seria produkcyjna pewnie je miała. Tak zakładam.
Na jakimś forum, chyba amerykańskim (na pewno anglojęzyczne) natknąłem się na informację o pojedynczych egzemplarzach Ki-32 słuzących jako maszyny dyspozycyjne (kurierskie, łącznikowe) w dywizjonach nie tylko bombowych. Nadal jednak nie znalazłem identycznego oznakowania dywizjonu jak ten umieszczony na modelu.
Na razie tyle. Jak tylko dokończę Nardi wrzucę parę zdjęć gotowego modelu.
Pozdrawiam.
Tomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
łsobota
Moderator
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czechowice Dziedzice
|
Wysłany: Wto 9:09, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Fajnie, że powoli wracasz to Mary. Będę (nie)cierpliwie czekał na dalszą relację.
Przy okazji, próbowałem rozgryźć z którego Sentai pochodzi "pudełkowe" Ki-32. Znalazłem takie zdjęcie:
Wstawiłem je na forum języka japońskiego z prośbą o tłumaczenie. No i niestety wg tekstu nie ma pewności, w którym Sentai służyła ta konkretna maszyna. Autor tekstu stwierdza jedynie, że z dużym prawdopodobieństwem było to 65 lub 45 Sentai. I tylko tyle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
talex0
Entuzjasta
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1094
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Wto 12:53, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cześć Łukasz
Dzięki za poszukiwania. Jak napisałem, też nie znalazłem nic nowego i chyba trzeba się z tym pogodzić.
Jak dobrze pójdzie, to następny odcinek serialu o Mary będzie w tym tygodniu. Mam już zrobiony silnik, który dla ułatwienia sobie zadania wkleiłem w górną część jego okapotowania... Ale,ale już się rozpędzam O tym w kolejnym odcinku.
Dzisiaj dokańczam Nardi - brudzenie, warstwa lakieru - potem sesja zdjęciowa i dopiero Marysia.
Łukasz jeszcze prośba. Podeślij mi linka do tego forum. Może ja też coś będę potrzebował. Myślałem, że będę miał problem z głowy, bo kumpla brat znalazł sobie na studiach dziewczynę Japonkę, ale niestety bariera kulturowa była chyba zbyt duża (czytaj sprzeciwy rodziców ) i wszystko się zakończyło. Tak więc link się przyda
Pozdrawiam.
Tomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
łsobota
Moderator
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czechowice Dziedzice
|
Wysłany: Wto 13:51, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
talex0 napisał: |
(...) czytaj sprzeciwy rodziców |
To w dzisiejszych czasach takie jaja ludzie jeszcze robią.... Na miejscu kumpla bym nie odpuścił
[link widoczny dla zalogowanych] masz link do forum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
talex0
Entuzjasta
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1094
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Wto 13:55, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też, bo dziewczyna śliczna, no i ....tłumaczyłaby mi krzaczki
A tak na poważnie, to chyba nie tylko o to chodziło, ale nieładnie pytać.
Dzięki za link
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
talex0
Entuzjasta
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1094
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Śro 19:18, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Witajcie
"Dziwny jest ten Świat ..." cytując znanego artystę. Ciągle coś się zmienia i nie wszystko da się przewidzieć. Obiecywałem wcześniej rychłe wznowienie tematu, a tu masz ... Znowu przesunięcie terminu.
Ale wreszcie mogę rozpocząć. A więc :
SEZON II
Odcinek 1. Szybkie cięcie.
Tak jak wspominałem wcześniej, porozcinałem komorę silnika mojej Marysi, pozbywając się jego osłon. W zamian jednak wstawiłem przegrodę ogniotrwałą.
[link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]
Jak widzicie wyciąłem tez miejsce do zamontowania reflektorów.
Pisząc kiedyś o pomyśle na wykonanie silnika miałem na myśli wykorzystanie zywicznego odlewu DB-603. Wymagał on oczywiście trochę przeróbek i dopasowania do wymagań modelu Ki-32, na tyle na ile da się odczytać ze zdjęć. Uczyniłem to poprzez odcięcie spręzarki, skrócenie przodu, w którym znajduje się na ogół reduktor oraz odcięcie niktórych agregatów na nim zamontowanych. Niestety w czasie tych prac nie miałem dostępu do aparatu i nie zrobiłem fotek. Zobaczycie więc kompletny wyrób. Początkowo zamierzałem wykonać łoze silnika i na nim umieścić silnik, ale zmieniłem zdanie i dla uproszczenia technologii postanowiłem wkleić gotowy silnik w górną część okapotowania. Górną osłonę (maskę) skleiłem z przednią częścią osłony i w te elementy wpasowałem motor.
[link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]
Zwróćcie uwagę jak grube są ścianki osłon silnika Zeszlifowanie ich do przyzwoitej grubości zajmie zapewne mnóstwo czasu. Chyba spróbuję je wytłoczyć. Moze się uda.
Acha, byłbym zapomniał. W masce silnika wykonałem otwór wlotowy powietrza do gaźnika - ten większy prostokątny- oraz .... no własnie. Ten mniejszy okrągły to według mnie otwór wylotowy pocisków z karabinu pilota. Myślę, ze po wymianie osądów i argumentów dotyczących uzbrojenia ofensywnego pilota, zakończymy śledztwo w tej sprawie i tak przyjmiemy. Co Wy na to
Na razie tyle w tym odcinku. Wkrótce cdn. (mam taką nadzieję ).
Pozdrawiam.
Tomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal Theme by Zarron Media
|