Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna Forum Mikromodelarzy

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kawasaki ki-32 Mary, Amodel 1:72 - relacja z budowy.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Wojskowe - Military
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PIOTR
Przyjaciel Forum



Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KRAKÓW

PostWysłany: Wto 21:28, 26 Lut 2008    Temat postu:

Zostało do otworzenia jeszcze okno i zwodowanie samolotu Wink
A tak poważnie to fajnie że pokazujesz szczegóły, bo skorzystam z tego kiedyś, a jakże brakuje zazwyczaj w samolotach szczegółów kabin
Nie mogę przełknąć tych wskazników w 1/72 Shocked

A model idzie na wystawkę?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
talex0
Entuzjasta



Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1094
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mielec

PostWysłany: Śro 7:45, 27 Lut 2008    Temat postu:

Piotrze
- od niedawna staram się dokumentować kolejne etapy prac przy wykonywaniu modelu i postaram się pokazać jeszcze małe co nieco w przyszłości.
Co niektórzy, takie przedstawianie prac, nazywają modelarskim ekshibicjonizmem, ale ja uważam, że dzięki czemuś takiemu, mniej doświadczeni (i nie tylko) modelarze mogą się czegoś nowego nauczyć. Można też, z powodu np. braku innych materiałów, oprzeć się na tym co pokazał w swoim modelu inny kolega modelarz. Dzielmy się więc swoimi doświadczeniami i sposobami na wykonanie jakichś elementów, bo dzięki temu zaoszczędzimy sobie pracy i będziemy czerpać z naszej pasji coraz więcej przyjemności. A temu chyba ma służyć nasze forum.
Zastanawiam się poważnie nad podjęciem rękawicy, którą rzuciłeś w temacie o modelach wacu. Może podejmę się skleić w trybie podobnym jak Mary, jakiś modelik z wydmuszki, ale po skończeniu tego co mam na warsztacie. Nie można robić solidnie kilku modeli naraz ( Mario czuwa Laughing i ma co do tego rację Exclamation ).
Pozdrawiam.
Tomek Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PIOTR
Przyjaciel Forum



Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KRAKÓW

PostWysłany: Śro 8:59, 27 Lut 2008    Temat postu:

Może zaskoczy nas dla odmiany czyms miłym Wink

A napewno wiesz, że klej ( i szpachla tymbardziej ) aby wysechł dobrze , potrzeba ok 1-3 dni i coś w międzyczasie można zrobić.

Ostatni np. znalazłem coś takiego - aby pokrycie foteli upodobnic do lekko pomarszczonych, zakładają sreberka z czekoladek i malują. Shocked


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
talex0
Entuzjasta



Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1094
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mielec

PostWysłany: Śro 12:02, 27 Lut 2008    Temat postu:

Witajcie.
Podczas wykonywania modelu ciągle wychodzą niespodzianki. Pisząc recenzję zestawu nie wszystko da się przewidzieć, a ponieważ zdecydowałem się model zwaloryzować co nieco, próbuję ustalić pewne rzeczy. Jeszcze dwie sprawy nie dają mi spokoju Confused
- uzbrojenie ofensywne pilota
- układ chłodzenia
Łukasz napisał:
Cytat:
Ki-32 oprócz jednego (czasem podobno dwóch) k.m. w kabinie obserwatora miały tylko 1 k.m. (typ 89, kal. 7,7mm) umieszczony w dolnej części okapotowania silnika (po lewej stronie). Tu masz zdjęcie: [link widoczny dla zalogowanych] :


Nie zgadzam się z tym Exclamation Zaznaczony element wygląda mi bardziej na wylot gorącego powietrza z ... No właśnie z czego Question Po uważnym studiowaniu dostępnych zdjęć doszedłem do wniosku, że wlot powietrza w przedniej części kadłuba (poniżej kołpaka śmigła) jest podzielony na dwie części. Nie jest to uwzględnione w modelu.
Na tym samym zdjęciu, może niezbyt wyraźnie, widać ten fakt.
[link widoczny dla zalogowanych]
A tutaj kolejne potwierdzenie:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Myślę, że górna część to wlot powietrza do chłodnicy oleju, a dolna do chłodnicy płynu chłodzącego silnik (albo na odwrót). Wyloty gorącego powietrza z górnej części to właśnie to zaznaczone na Twoim Łukasz zdjęciu, a z dolnej połówki wylot mamy pod kadłubem. Moją teorię potwierdzałoby to, że jak sam zaznaczyłeś, pilot miał do dyspozycji tylko jeden karabin 7,7 mm strzelający przez krąg śmigła, po lewej stronie, a owe zaznaczone elementy są po obu stronach. Druga sprawa to to, że nie widać tam nigdzie otworu wylotowego pocisków Exclamation
Patrząc tak po inżyniersku i opierając się na zdjęciach, na których widać przód kadłuba, można by zgadywać, że karabin pilota znajdował się nie w dolnej, ale w górnej części komory silnikowej. Ja umiejscowiłbym go na silniku, tuż pod górną pokrywą jego okapotowania. Wlot powietrza nad silnikiem doprowadza go chyba do gaźnika i trochę to utrudnia, ale nie uniemożliwia. Skrzynki amunicyjne można umieścić za silnikiem, przed kabiną załogi. W związku z tym wylot pocisków powinien się znajdować się gdzieś w górnej części okapotowania. Zwróćcie uwagę na coś małego czarnego, tuż przed lewą ręką mechanika. Może to ów wylot Exclamation Question Na tych rysunkach też coś tam widać:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Co Wy na to koledzy Question
Pozdrawiam.
Tomek Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mario
Pomocnik



Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 14:54, 27 Lut 2008    Temat postu:

No pewno, że czuwam i oglądam Very Happy. nawet przeglądam swoje zbiory i szukam czegoś z dokumentacji by pomóc , jednak bez rezultatu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
łsobota
Moderator
Moderator



Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czechowice Dziedzice

PostWysłany: Śro 18:44, 27 Lut 2008    Temat postu:

Tomek masz rację. Zdjęcie z silnikiem wyraźnie pokazuje ten otwór i po drugiej stronie, co jednoznacznie wyklucza go jako k.m. (jego kształt, lepiej widoczny na tym zdjęciu zresztą też to wyklucza). Natomiast informację o takim właśnie umieszczeniu karabinu (już wiemy, że błędną) zaczerpnąłem z czeskiego wydavnictwa "Japonsko Letadla" cz.1, gdzie w podpisie tego właśnie zdjęcia była informacja o takim umieszczeniu karabinu.

Zgadzam się też z Twoją opinią, że k.m. mógł być umieszczony nad silnikiem czego wlot wspomniany wlot powietrza nie powinien jakoś specjalnie utrudniać (na zdjęciu z silnikiem faktycznie to coś czarnego przed lewą ręką mechanika wygląda jak wylot lufy).

Niesety materiały jakie mam nie precyzują dokładnego położenia k.m. (z wyjątkiem wspomnianej czeskiej książki, gdzie jak już wiemy jest błąd).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez łsobota dnia Śro 18:45, 27 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzychu74
Admin.



Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2883
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kłodzko

PostWysłany: Śro 19:30, 27 Lut 2008    Temat postu:

Witam!
Tak sobie poczytałem co na temat Marysi opowiada Wujek Google i z jego opowieści wynika, że napęd stanowił silnik rzędowy Kawasaki Ha-9-IIb. Z tego co się orientuję to Japończycy raczej preferowali silniki gwiazdowe, zaś rzędowe najczęściej pozyskiwali w ramach licencji od Niemców. A jeśli od Niemców to pozostaje ustalić, którą odmianą niemieckich silników jest ów Kawasaki. Może się okazać, że karabin był i strzelał ale ani z boku, ani na górze tylko poprzez otwór w wale silnika, tak samo jak to było w Bf-109 E:
[link widoczny dla zalogowanych]
Zwróćcie uwagę na przód kołpaka na zdjęciu zamieszczonym przez Tomka:
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krzychu74 dnia Śro 19:33, 27 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
talex0
Entuzjasta



Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1094
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mielec

PostWysłany: Śro 23:30, 27 Lut 2008    Temat postu:

Krzychu - zastanawiałem się nad takim rozwiązaniem montażu uzbrojenia, ale znalazłem w informacjach o samolocie coś takiego:
Cytat:
...the Kawasaki Ki-32 was powered by an 850 hp Ha-9-11 "V-12" engine manufactured by the company itself.

czyli, że silnik był wytwarzany samodzielnie przez firmę Kawasaki. Sugeruje to raczej iż nie był to licencyjny DB. Niemcy sami w tym czasie, gdy powstawała Mary, zaczęli stosować te silniki, a Japończycy nie mieli wtedy zbytniego doświadczenia w budowie silników rzędowych, aby dodatkowo sobie komplikować ich budowę. To spowodowało moje wątpliwości, tym bardziej, że na jednym z podesłanych przez Łukasza zdjęć można zobaczyć agregat rozruchowy zamontowany na samochodzie, który był podłączany do wystającego z kołpaka zaczepu. Wiem, że to nie wyklucza istnienia tam wylotu pocisków, ale tak jakoś się zasugerowałem, że to nie to.
Ale zasiałeś ponownie ziarenko niepewności, więc zacząłem szukać dalej. Znalazłem takie zdanie:
Cytat:
One forward-firing 7.7 mm (0.303 in) Type 89 machine-gun in the engine cowling ...

Tutaj mam wątpliwości jak to przetłumaczyć. Pierwotnie przyjąłem, że kaem mamy pod pokrywami silnika, ale równie dobrze,można chyba przetłumaczyć, że jest on w "okrywie" silnika, czyli jakby w jego wnętrzu. Nie wiem, czy się nie mylę Question Być może Ty masz rację Exclamation Question Będę drążył temat dalej Exclamation
Pozdrawiam.
Tomek Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PIOTR
Przyjaciel Forum



Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KRAKÓW

PostWysłany: Czw 0:03, 28 Lut 2008    Temat postu:

Moje sokole oczy obglądnęły zdjęcia i stwierdziły autorytatywnie że tam na dole to raczej nie, bo na początku są jakieś "buły" zgrubienia i to z dwóch stron. ( jak sie mylę to je oddam na aukcje ).
A na górze?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
talex0
Entuzjasta



Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1094
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mielec

PostWysłany: Czw 10:00, 28 Lut 2008    Temat postu:

Cześć.
Drążę temat silnika i przyznam, że coraz bardziej ...głupieję Być może jest to licencyjny DB 600 A, rozwijany w Niemczech od 1932r, ale nie spotkałem się nigdzie z informacją, że Japończycy zakupili na ten silnik licencję. Chyba, że była to jakaś nie licencjonowana kopia, tym bardziej, że miała moc o 50KM większą Question Exclamation
Wiadomo natomiast, że DB 601 był produkowany na licencji, ale dopiero w samym końcu lat 30-tych.
Przyglądałem się też silnikowi Junkers Jumo 210, ale te silniki odpadają, bo w tym czasie miały sporo mniejszą moc (około 650KM).
Niestety na temat silnika Kawasaki Ha-9-11 nie znalazłem żadnych informacji. Wygląda jednak na to, że Japończycy, przyglądając się światowym, a w szczególności niemieckim, trendom w technice lotniczej, opracowali swój własny silnik (być może wzorując się na DB).
Może ktoś z Was coś wyszpera
Pozdrawiam.
Tomek Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PIOTR
Przyjaciel Forum



Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KRAKÓW

PostWysłany: Czw 21:14, 28 Lut 2008    Temat postu:

Tutaj ciekawe zdjęcie, jedno z niewielu - drugi karabin z tyłu?

[link widoczny dla zalogowanych]

A tutaj model bez karabinu z przodu.
[link widoczny dla zalogowanych]

Przeglądnąłem 3 wyszukiwarki i jest parę zdjęć, najprawdopodobnie wylot karabinu jest u góry tuz za kołpakiem - lekkie wybrzuszenie.
Na niektórych jest karabin z tyłu i zdejmowana( chowana ) osłona.
Były wersje z i bez.
W wielu opisach jest zaznaczone posiadanie 2 karabinów.
Wylot na łuski - a za wylotami gazów ( kolektory )taki otwór ciemny

Te strony pewnie macie, ale jakby co..
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
talex0
Entuzjasta



Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1094
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mielec

PostWysłany: Czw 22:33, 28 Lut 2008    Temat postu:

Witajcie ponownie.
Wszędzie, gdzie znalazłem jakiekolwiek informacje na temat silnika, mówią one o własnej konstrukcji firmy Kawasaki . Ten sam silnik służył również w samolocie myśliwskim Ki-10 Perry i idąc tym tropem natknąłem się na taką samą informację. Myślę więc, że możemy przyjąć taką wersję.
W związku z tym, możemy chyba przyjąć, że uzbrojenie stałe nie było montowane tak, że mogło strzelać poprzez wydrążony wał silnika. Na potwierdzenie tego można przytoczyć coś takiego:
Cytat:
Вооружение:

* 1*7.7 мм синхронный пулемет Тип 89
* 1*7,7 мм пулемет Тип 89 на подвижной установке в конце кабины

Wyraźnie zaznaczono, że karabin pilota był synchronizowany, czyli musiał strzelać przez krąg śmigła. No ale to ...źródło rosyjskie. Na ile wiarygodne Question Ale z drugiej strony Wielki Brat zawsze miał odpowiednie wiadomości, a im bardziej były utajniane, tym szybciej je zdobywał Laughing
Tak więc będę się raczej upierał przy mojej teorii karabinu nad silnikiem Exclamation
Pozdrowienia.
Tomek Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
łsobota
Moderator
Moderator



Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czechowice Dziedzice

PostWysłany: Pią 9:28, 29 Lut 2008    Temat postu:

W tej czeskiej publikacji, także jest napisane, że karabin był zsynchronizowany z obrotami śmigła. Więc rozwiązanie jak w np. BF-109 raczej odpada. Co do samego silnika to tak jak napisał Tomek - był to sinik produkcji japońskiej. Zresztą nie jest to jakiś wyjątek, bo Japończycy na początku często eksperymentowali z silnikami rzędowymi. Później zdecydowanie zwyciężyła koncepcja stosowania silników gwiazdowych, które były znacznie prostsze w obsłudze w trudnych warunkach klimatycznych w jakich przyszło działać lotnictwu japońskiemu (Chiny, Mandżuria, a po wybuchu IIWŚ SE Azja). Dopiero później zaczęli się rozglądać za silnikami rzędowymi za granicą, głównie w Niemczech.

Wczoraj spędziłem kilkadziesiąt minut na szukaniu jakiś nowych informacji dotyczących Ki-32, ale niestety nie trafiłem na nic nowego Sad Obawiam się zresztą, że nic więcej nie znajdziemy. Po prostu Ki-32 nie jest najlepiej udokumentowanym samolotem i chyba musimy się z tym pogodzić.

ps. źródła rosyjskie nie są złe, a na pewno nie gorsze od polskich, amerykańskich czy japońskich (te wg znawców tematu są zdecydowanie najlepsze - czemu zresztą nie ma się co dziwić - tylko te krzaczki) opdpowiedników (mam na myśli publikacje dotyczące lotnictwa japońskiego). Zresztą i tak w większości są to tłumaczenia tych samych materiałów japońskich, często uzupełnianych dodatkowo o źródła US Navy/Army czy brytyjskie (dane wywiadu + badania zdobycznego sprzętu japońskiego w czasie wojny jak i po jej zakończeniu). Co więcej, w niektórych publikacjach można znaleźć niepublikowane gdzie indziej zdjęcia - dotyczy to zwłaszcza konfliktów japońsko - radzieckich z Chałchyn Goł, jeziora Hassan, Mandżurii czy walk z końca II WŚ.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez łsobota dnia Pią 9:31, 29 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
talex0
Entuzjasta



Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1094
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mielec

PostWysłany: Pią 11:37, 07 Mar 2008    Temat postu:

Witajcie po dłuższej przerwie Very Happy
Niestety przez ten czas, kiedy trwała cisza w tym temacie, strzeliło mi jednak do łba no i ....

Odcinek 4-ty. Otwieram brzuszek.
Ponieważ, tak jak i dla kabiny, nie znalazłem żadnych zdjęć, czy rysunków, to całe wnętrze komory bombowej to efekt mojej radosnej twórczości Wink Do jej wyprodukowania wykorzystałem jak zawsze ogólnie dostępne materiały.
Zacząłem oczywiście od wycięcia otworu w kadłubie. Bardzo pracochłonna czynność, jeśli chce się wykorzystać wycięte elementy jako podzespoły do wykorzystania. Ja tak postanowiłem, więc wykorzystując piłkę z żyletki przystąpiłem do wycinania. Zajęło mi to kupę czasu. Ścianki są cholernie grube. Po wycięciu wygląda ło to tak :

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

A po przeszlifowaniu ścianek tak :

[link widoczny dla zalogowanych]

Następny krok, to przeszlifowanie klap zamykających komorę oraz wykonanie imitacji ich wzmocnień. Wykonałem też, z kawałka drutu w izolacji, siłowniki ich otwierania i zamykania. W dalszej, końcowej, części prac dorobię jeszcze zawiasy.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Dalej należało wykonać ścianki komory i jej wyposażenie. Postanowiłem wykonać je jak najmniejszym nakładem pracy. Odpuściłem sobie żmudne wycinanie żeberek i wzmocnień. A zrobiłem to tak:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Po wklejeniu elementów do kadłuba daje to coś takiego :

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Oczywiście pozostało do wykonania jeszcze trochę drobnych elementów oraz postarzenie i przybrudzenie wnętrza, które wykonam w końcowym etapie prac.
Tak przy okazji, może zauważyliście, wyciąłem żaluzje na wylocie powietrza z chłodnicy. Były tak toporne, że nie można ich było zostawić. Trzeba też wykonać kanał dla powietrza chłodzącego i popychacze otwierające/zamykające klapki żaluzji.

Koniec odcinka czwartego.
C.d.n.


Jak zwykle oczekuję na uwagi i sugestie co do ewentualnych poprawek.
Fotel strzelca/radiotelegrafisty został odchudzony.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Chyba jednak dorobię silnik Rolling Eyes Będziecie mieli tyle cierpliwości aby śledzić ten temat dalej Question Kto wie jakie pytania jeszcze się urodzą w trakcie prac nad nim Question
Już się zastanawiam w jakim położeniu są klapy komory bombowej gdy są otwarte - czy pionowo w dół, czy bardziej odchylone na zewnątrz Confused Znowu trzeba przejrzeć dostępne zdjęcia Confused
Pozdrawiam.
Tomek Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PIOTR
Przyjaciel Forum



Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KRAKÓW

PostWysłany: Pią 20:12, 07 Mar 2008    Temat postu:

Chyba Cię pogieło Shocked ,szczena mi zdrętwiała a tak już serio, czy komisja sędziowska uzna takie przeróbki, jeżeli " nie wiadomo jak było".
Czy wzorowałeś sie na jakimś podobnym samolocie od spodu?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez PIOTR dnia Sob 15:43, 08 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Wojskowe - Military Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Charcoal Theme by Zarron Media
Regulamin