Forum Mikromodelarzy

Karol · Wysłany: Nie 15:04, 08 Mar 2009 Temat postu: Fokker D VII Revell 1/72

Witam! Przedstawiam model Fokkera D VII z zestawu Revell w skali 1/72. Zestaw ten ma już swoje lata i w czasie kiedy na rynku są dostępne D VII z Rodena raczej nie ma szans w porównaniu z nimi. Od siebie dodałem fotel pilota, golenie podwozia oraz wewnętrzne zastrzały pomiędzy płatami. Do tego wychyliłem wszystkie powierzchnie sterowe. Najważniejszym błędem z mojej strony jest nieprawidłowa chłodnica, której panel powinien być podzielony w tej wersji na dwie części a nie stanowić jedną jak w modelu. Wszystkie linki wykonałem z nici z rajstop. Malowanie modelu wykonane Humbrolami.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

łsobota · Wysłany: Nie 21:11, 08 Mar 2009 Temat postu:

Bardzo ładny model. Zwłaszcza spodobało mi się malowanie - dość oryginalne, w zestawieniu z raczej kolorowymi schematami (lozenge + dziwna kolorystyka) królującymi wśród niemieckich samolotów z IWŚ.
Jako, że zupełnie nie siedzę w tej tematyce to czy mógłbyś napisać jeszcze z jakiej jednostki pochodzi to malowanie, z jakiego okresu i czy na tym egzemplarzu latał jakiś znany pilot?

Karol · Wysłany: Pon 18:07, 09 Mar 2009 Temat postu:

Hej!Fokker ten należał do Oblt Hermanna Göering, dowódcy Jagdgeschwader 1(czym dowodził później nie trzeba chyba mówić Smile

). Przed tym egzemplarzem Göering między innymi latał na Fokkerze z białym ogonem i czerwonym przodem kadłuba. 5125/18 jest o tyle ciekawy, że biały kolor został na niego naniesiony nie w jednostce jak miało to miejsce zazwyczaj ale już w wytwórni (Fokker i Göering byli przyjaciółmi). Model powinien poza inną chłodnicą posiadać także pistolet na flary umieszczony na prawej burcie oraz ścięty brzeg kokpitu na lewej (miało to ułatwić wsiadanie do samolotu Göeringowi, który miał problemy z biodrem). Malowanie to można także znaleźć w modelu Rodena w skali 1/48 pod nr katalogowym 417, Eduarda w wersji weekendowej (czyli tylko jedno malowanie i brak blaszek w zestawie) pod nr 8482 oraz w skali 1/72 w modelu Rodena 031.