Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MacGregor
Moderator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Pon 17:30, 06 Mar 2006 Temat postu: Dwa srebrne Mustangi |
|
|
Jako powszechnie znany (acz nieszkodliwy) maniak messerschmittów pewnie zaskoczę tym, że z nieco mniejszym (ale zawsze!) upodobaniem sklejam także inne fruwadła plastikowe 1:72. Najlepszym przykładem niech będzie ten Mustang III w barwach polskiego 315 Dywizjonu. Postanowiłem wykorzystać niedawno kupione zestawy kalek Techmodu i zrobić właśnie srerbnego Mustanga, dla odmiany po łaciatych Dziubka i Skalskiego. Sam model to zestaw Revella, bardzo dobrze opracowany, choć ma słabsze nieco tworzywo od tego samego Mustanga z Academy.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MacGregor
Moderator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Pon 17:41, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ponieważ malowanie na srebrno całości bardzo mi się spodobało – no i jak już malować, to najlepiej seryjnie – przeto wziąłem się od razu za kolejnego Mustanga. Tym razem z pawlacza wyciągnąłem zestaw Hasegawy P-51D. Postanowiłem zrobić sobie maszynę w malowaniu 303 Dywizjonu z oznaczeniem kodowym RF-P. Miałem takowe kalkomanie z monografii AJ Press, więc zabrałem się ochoczo do dzieła. Po sklejeniu samolotu, pomalowaniu i nałożeniu kokard brytyjskich okazało się, że niż nie będzie z polskiego oznakowania. Litery RF-P po prostu rozpadły mi się tuż po zamoczeniu
Nie pozostało nic innego jak wykorzystać pudełkowe oznakowanie brytyjskiej maszyny P-51D z 1945 roku…
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacGregor
Moderator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Pon 17:47, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Modele sklejone na szybko, bez dodatków, po prostu "in box". Nie ma też żadnych podwieszanych zbiorników, wyrzutni itp. Okrutnie nie lubię psuć zazwyczaj zgrabnych sylwetek myśliwców z II wojny wszelakimi podwieszeniami.
Malowałem obydwa mustangi humbrolem nr 191, to taki polerowany aluminium. Nie używam aerografu, to malowanie wyłącznie pędzelkowe.
No, to czas na spotkanie dwóch Mustangów
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacGregor
Moderator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Pon 17:52, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Po uprzednim oblataniu obydwie srebrne maszyny zostały włączone w składy całej eskadry Mustangów mojego lotniczego muzeum 1:72...
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
valpurgius
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Pon 20:07, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Nono, eskadra prezentuje się imponująco Mi chyba nie chciałoby się uruchamiać seryjnej produkcji modeli - nie ta cierpliwość i nerwy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacGregor
Moderator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Pon 20:25, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Hehehe
Ta seryjna produkcja, to przestrzeń około 10 lat
Tylko te dwa srebrne powstały w ostatnich dniach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzychu74
Admin.
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2883
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Pon 21:37, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Witam!
No ja cież...świetnie się prezentują. Do kompletu przydałby się jeszcze Twin Mustang
MacGregor napisał:
Cytat: |
Tylko te dwa srebrne powstały w ostatnich dniach. |
Rozumiem, że rokręcasz produkcję? Też bym tak chciał...
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacGregor
Moderator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Pon 22:36, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Krzyś, do kompletu to wieeeeeele jeszcze brakuje.
Ale spoko! W pudełkach na pawlaczu czekają jeszcze 4 Mustangi do sklejenia
Z Twin Mustangiem jest ten mały problemik, że nikt nie robi tego modelu na poziomie, a ze staruszków nie mam siły i ochoty wyciskać ostatnich soków, by pasowały jako tako do dzisiejszych standardów. O ile mi wiadomo, to Revell produkował Twin Mustanga, ale na dziś to słabiutki model.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebastian B
Przyjaciel Forum
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon 23:39, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
A ja zawsze myślałem że Tobie tylko okręty w głowie
Piękna kolekcja !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacGregor
Moderator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Wto 0:11, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Okręty to "zawodowstwo", samoloty "hobby", hehehe
A poważnie - nigdy nie potrafiłem definitywnie zrezygnować z samolotów. Właśnie mnie podkusiło wleźć na Allegro i kupić Messerschmitta 110 z Fujimi. to świetny model i był niezbyt drogi...
No to jeszcze "Dziubek"...
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebastian B
Przyjaciel Forum
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Wto 16:06, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Dylematu praca czy hobby to można Ci tylko zazdrościć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz Nowak (W)
Moderator
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:06, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
śliczne! od serii Mustangów ładniejsza jest tylko seria Spitfire'ów
najładniejsze Grzesiu dla mnie jest to zdjęcie gdzie Mustangi stoja ławą na ławie
powiedz, jak malujesz pędzlem srebrną - wiem że jest to dość trudne, rozcieńczasz ja jakoś np.?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacGregor
Moderator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Pią 8:38, 10 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Grześ, niebawem zadziwię Cię, bo eskadra Spitów już się kompletuje, hehehe
Jednego to już nawet wypatrzysz na zdjęciach Mustangów - robi za tło
Malowanie pędzelkiem srebrnym humbrolem nie należy do najłatwiejszych. Niezależnie od tego, jaki efekt się uzyska, aerograf ma w tym momencie o wiele lepsze "osiągi". Nie mniej jednak warto popróbować.
Ja uzywałem humbrola nr 191, czyli jest to taki rodzaj polerowanego aluminium, według mnie chyba najlepiej oddaje naturalny dural samolotowy. Klasyczne aluminium, czyli humbrol 56 nie nadaje się, bo jest zbyt ciemny i bardzo głeboko matowy. Słowem - nie ten efekt. Polerowane aluminium z kolei wymaga uwagi przy rozciąganiu pędzlem. Pędzelek musi być dość spory i miękki, maluje się dość szybkimi, szerokimi "zamachami". Po pierwszej warstwie widać smugi, zaciągnięcia i często prześwituje plastik (szczególnie jak jest zielony, jak w Mustangu Revella). Jednak po wyschnięciu (doba) malowałem drugą warstwą i wtedy całość pokrywa się już bardzo ładnie i skutecznie. Smugi zanikają i trzeba tylko uważać na ew. zacieki. Najlepiej robić zacieki (jeśli już) tam, gdzie potem przyjdą kalki, hehehe
jeszcze jedna uwaga - farby absolutnie nie rozcieńczalem. Ale mieszałem z pół godziny, aż mnie ziewanie wzięło...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|