Forum Mikromodelarzy

talex0

Kolejna P-40-ka. Tym razem zestaw Hobby Bossa. Mimo, że nie ma do sklejenia zbyt wielu części, to roboty jest trochę. Nie da się uniknąć szpachli na połączeniach elementów.
Trzeba też doposażyć kabinę pilota, bo to co proponują Chińcycy, to stanowczo za mało i za toporne.
Malowanie czerwoną Hataką z zestawu “RAF in Africa paint set”.
Efekt poniżej.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam.
Tomek Cool

Karol

Patrząc na tego Hawaka stwierdzam, że muszę też spróbować pracy z Hataką. Tomek który z zestawów P-40 nad którymi pracowałeś oceniasz najlepiej?

talex0

Cześć Karol Smile

Najważniejszą sprawą, w ocenie zestawów jest to, czego od nich oczekujesz.
Najdokładniej odtworzona faktura i szczegóły to P-40 E Legato. Tutaj jednak dużo szlifowania , docinania, trochę szpachlowania, aby dopasować elementy.
Zdecydowanie najmniej pracy włożyłem w model P-40N. Dobrze spasowany, niezłe linie, ale i mniej uszczegółowiony od wersji E. Równie przyjemnie składało się P-40 B, tylko plastik trochę miękki i trzeba uważać przy wycinaniu i obróbce elementów.
Jeśli chodzi o farby Hataki, to mogę powiedzieć, że są bardzo dobre. Czerwona Hataka przeznaczona dla aerografów sprawuje się świetnie. Trzeba ją trochę rozcieńczyć i nakładać cienkimi warstwami.
Przy malowaniu PZL P-7 użyłem farb Hataki z serii pomarańczowej. Rewelacja !!! Są to farby na bazie celulozowej. Troszkę śmierdzą, ale zachowują się genialnie. Bardzo dobrze przylegają do powierzchni, nie gromadzą się na końcówce igły aerografu i szbko schną. Ja się poprostu w nich zakochałem Very Happy

Polecam je jako najlepsze.
Pozdrawiam.
Tomek Cool

Karol

Ten Legatowski P-40 u mnie czeka, czeka...może się doczeka. Hataka nie ma tendencji do odchodzenia z taśmą?

talex0

Witaj Karolu Smile

Nie zauważyłem aby miała taką tendencję. Co więcej, ostatnimi czasy testowałem na różnych farbach, różne rodzaje taśm maskujących.
Kupiłem taśmy maskujące dla budowlańców. Te w wersji dla profesjonalistów, droższe od zwykłych papierowych, sprawują się bardzo podobnie do taśmy Tamiyi.
Niektóre mają trochę mocniejszy klej, ale i tak nie dały rady Hatace. Muszę dodać, że powierzchnia modelu pokryta była wcześniej podkładem Gunze.
Pozdrawiam.
Tomek Cool

spit5

Do pomarańczowej hataki podkład można sobie darować. Ostatnio używałem czarnej jako podkład i do cieniowania powierzchni. Żeby ją zdrapać trzeba użyć skalpel lub inne ostrze. A rozcieńczalnik bardzo dobrze współpracuje z Gunze i Tamiya. No i mniej śmierdzi.

talex0

Witaj spit Smile

Wczoraj wypróbowałem pomarańczową Hatakę bez podkładu. Masz rację Exclamation

trzyma się gołego (ale odtłuszczonego) plastiku świetnie. Nie złazi razem z taśmą i faktycznie, aby ją usunąć trzeba mocno docisnąć narzędzie do powierzchni.
Pozdrawiam.
Tomek Cool