Forum Mikromodelarzy

Krzychu74

Witam!
Tablice przyrządów japońskich samolotów:
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam.

łsobota

Świetna strona! Na pewno doceni ją każdy, kto będzie kleił model starszej produkcji (np. niektóre Arii, Airfixy itp.) w których kokpit należy wykonać samemu Very Happy

talex0

Łukasz - wyjąłeś mi to z ust. Już widzę zastosowanie i kombinuję, czy nie dałoby się wykorzystać pomniejszonych zdjątek jako gotowców Question

A tutaj coś dla miłośników miłośników "włoszczyzny":

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam
Tomek Cool

łsobota

PIOTR

No, tą włoską stronę skróciłbym do:
[link widoczny dla zalogowanych]

Tam jest wejście aby zobaczyc Vacu machine, ogólnie strona modelarska.

K! tablice zaj......fajne, jak by znależć inne, .......

Tę drugą także [proponowałbym] uogólni[ić]jmy jako :
[link widoczny dla zalogowanych]

To taki magazyn modelarski.

A zegary to dosyć łatwo przerobić, potrzebne : orygialne zdjęcie, Corel i komputer.
Nakładając obraz na obraz można wykonać replikę jak nową, i trzeba w końcu znależć ksero kolorowe , które wydrukuje to maleństwo, a kropelki to chyba w żelu.

PIOTR - mała prośba, zwróć czasem uwagę na pisownię...
nie musisz tu "klepać" postów na wyścigi

GN(W)
Mam kiepską klawiaturę.

A tutaj taki link do priv strony:
[link widoczny dla zalogowanych]
Dla miłosników Vacu:
[link widoczny dla zalogowanych]
W tym miejscu też potrafią sklejać i warto podpatrzeć:
[link widoczny dla zalogowanych]
strona Junker-sa:
[link widoczny dla zalogowanych]
Tego jeszcze nie przegladnąłem do końca, ale powinno być ciekawe :
[link widoczny dla zalogowanych]
proste plany:
[link widoczny dla zalogowanych]

łsobota

Stronka na której można poczytać krótkie informacje o co ważniejszych japońskich zakładach lotniczych:
[link widoczny dla zalogowanych]

talex0

Witajcie.
Ciekawy link do strony z "walkaround-ami". Link do strony dotyczącej broni pancernej podał już co prawda Kat, jako pomoc dla Jakuba Ślęczki przy jego Leopardzie, ale równie ciekawa jest podstrona lotnicza.
Sprawdźcie sami

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam.
Tomek Cool

PIOTR

A tutaj obiecane zdrapki, może pomogą:

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Zdjęcia zostały zeskanowane w słusznej sprawie z magazynu AEROPLAN nr 55.
Tekst także chciałem zamieścić bo było warto, ale wielkość skanów ze zdjeciami przewyższała zdolność Imageshacka.
A próbowałeś zmniejszyć wielkość zdjęć, w np. photoshopie albo jakimś darmowym programie do obróbki grafiki?[ŁS]

Toff

Litości! Mniejsza fota - ta otwiera się wieki całe!

PIOTR

Toff-owi chodziło chyba o to pierwsze, którego nie ma a było tylko testowe, te co są u mnie w miarę szybko wchodzą.

PIOTR · Wysłany: Pon 20:40, 03 Mar 2008 Temat postu:

W trakcie przegladania sterty materiałów, które ostatnio nabyłem na wagę , natrafiłem na ciekawy artykuł o japońskiej wersji ME 163B Komet.

Co tam naopisywali, jak japończykom wybuchały silniki w trakcie prób projektowych to kupa śmiechu, a ile kasy za to Rzesza wzięła to szok.

W wersji japońskiej nazywał się J8M1 SHUSHUI ( WIRUJĄCY MIECZ ), a występowały także jego wersjE KI-202, KI-200 , KU-13 , MXY9, MXY8, J8M2 w trakcie prób.

Wsumie rzecz biorąc jako samolot odrzutowy nie doczekał się produkcji ze względów trudności technologicznych u japończyków, pozostał głównie w fazie szybowcowej, bo silniki wybuchały w trakcie eksperymentów lotnych.

Wykorzystując zestaw Hellera, lub bogatszy Academy, można się pokusić o wykonanie w wersji J8M1 ze względu na największe podobieństwo do oryginału ME 163 B.

Mario · Wysłany: Wto 21:59, 04 Mar 2008 Temat postu:

I znowu prawda tylko nie do końca.

Me 163 Komet był napędzany silnikiem rakietowym , a nie odrzutowym to Japończycy dostali dokumentację silnika rakietowego.

Samolotem odrzutowym miała być napędzana ichniejsza Nakajima Kikka , czyli japońska wariacja na temat Me 262 i He 280 . Silnik też miał być kopią niemieckiego silnika. ( wydał ją MPM w 1/ 72 )

Prosi się o pisanie źródła bo coraz większe "michałki" czytam. I prostym ludziom zamęt w głowach robicie.

PIOTR · Wysłany: Wto 23:19, 04 Mar 2008 Temat postu:

Źródło : Technika Wojskowa. Jeśli to żródło nie prawdziwe to osądzicie sami. Może mi sie słowa pomyliły.
Nie piszę z głowy bo tego nie wiem.

łsobota · Wysłany: Wto 23:30, 04 Mar 2008 Temat postu:

PIOTR · Wysłany: Wto 23:46, 04 Mar 2008 Temat postu:

Katar mam, oczy łzawią i leje się z nochala prosto na literaturę, ale jest jak byk rakietowy, niech wam będzie. Embarassed