Forum Mikromodelarzy

talex0

Witam

Powoli ale do przodu.
Wypychanie kadłuba trwa. Straszna dłubanina.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Mam chwilę spokoju z wyjazdami, więc żywię nadzieję, że w tym tygodniu uda mi się zamknąć kadłub i przynajmniej na razie zakończyć zegarmistrzowskie roboty.
Wreszcie wypłynę na szersze wody Very Happy

Pozdrawiam.
Tomek Cool

AndrzejK

To będzie latać ? Very Happy

Doceniam tę mikrorobotę, piękna.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

talex0

Dzięki Andrzeju Smile

Co do latania, to mam nadzieję, że jednak latał nie będzie Very Happy

Kiedyś mój już gotowy model odbył lot ze stołu wystawowego na podłogę. To był piękny lot, połączony z akrobacją (płaski korkociąg). Niestety lądowanie było niezbyt udane Confused

Skończyło się na kasacji modelu. Do tej pory służy mi za sprzęt doświadczalny w technikach malarskich Smile

Pozdrawiam.
Tomek Cool

spit5

Szacunek. Pięknie wydziergane wnętrze.
Zrób jak najwięcej zdjęć, bo jak zamkniesz kadłub to wszystko zniknie.

tender

No nie wytrzymie Exclamation

.
To juz faktycznie jest masochizm, nadziergac tyle, żeby potem nic nie było widać - widocznie ten typ tak ma

Krzychu74

Witam!
Przyrządy są źle wyskalowane. Razz

A tak na poważnie... matko jedyna! Masz zdrowie i cierpliwość Tomku.

Pozdrawiam.

spit5

Krzychu74

WWitam!
spit5 napisał:

talex0

Uuupsss

Coś z tym muszę zrobić Rolling Eyes

Wiem

Naupycham więcej, to nic nie będzie widać Laughing

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

No jak lepiej

A busole to są jeszcze u producenta Exclamation

Skompensuję je po zamontowaniu na płatowiec Very Happy

Pozdrawiam.
Tomek Cool

talex0

Acha, jeszcze jedno Exclamation

Zapomniałem dopisać, że sprawdziłem wszystkie żarówki i wymieniłem na sprawne Very Happy

Przyrządy wyskaluje się po zakończeniu montażu, przed komisyjnym odbiorem. Do komisji oczywiście powołuję Was wszystkich Exclamation

Oj, coś czuję, że ciężko będzie z odbiorem Confused

Mam jednak nadzieję, że jakoś to załatwimy Piwo

Pozdrówka.
Tomek Cool

Wojtek-żeglarz

Przecudnej urody model powstaje. Podziwiam i podglądam cały czas. Kiedyś miałem nadzieję, że i mnie uda się zbliżyć do Twojego wykonawstwa, ale cóż...każdy może pomarzyć.
Pozdrawiam
Wojtek

talex0

Wojtku
Dzięki za miłe słowa Embarassed

Moim zdaniem, nie masz się czego wstydzić. Wręcz przeciwnie Exclamation

Ja Ciebie podziwiam za kreatywność, tempo i jakość wykonania. Owszem nasze modele różnią się, ale to nie oznacza, że Twoje są gorsze. Liczy się pasja, radość z tworzenia i to coś, co trudno określić ... przekaz, atmosfera, nastrój Question

To tak jakby porównywać obrazy Michała Anioła i Picassa. I to piękne i to piękne, choć każdy odbiera to inaczej.
Dla mnie Twoje modele są piękne. Każdy oddaje rzeczywistość w takim prostym, surowym przekazie, a każdy odtworzony przedmiot zawsze dokładnie kojarzy się z obiektem rzeczywistym. Nikt nie musi się domyślać co to takiego Very Happy

Trzymaj tak dalej.
Pozdrawiam.
Tomek Cool

spit5

AndrzejK

talex0

Dzięki Andrzeju za porcję humoru. Ekstra Exclamation

Pośmiałem się trochę Laughing

Kontynuując w tym duchu wspomnę z własnego doświadczenia zabawną sytuację.
Będąc kiedyś Antkiem na lotnisku Okęcie, po kilku godzinach postoju, zbieraliśmy się właśnie do odlotu do Rzeszowa. Przy silnikach gwiazdowych procedura przed uruchomieniem silnika, po dłuższej przerwie, wymaga kilkukrotnego przekręcenia śmigła. Powoduje to rozprowadzenie zebranego w dolnych cylindrach oleju, który spłynął z całego silnika. Nasz Antek stał na skraju płyty postojowej, tuż przed wyjazdem na drogę kołowania. Gdy rozpoczęliśmy przekręcanie śmigła właśnie się zbliżał kołujący na start Boeing B-747 American Airlines. Potężny samolot, w tamtych czasach największy "pasażer" na świecie. Kołując obok nas nagle się zatrzymał, a na wysokości około drugiego piętra odsunęło się okienko pilota i wychylił się z niego uśmiechnięty pilot . Przekrzykując gwiżdżące na małych obrotach silniki zawołał do nas po polsku: " Cześć chłopaki Exclamation

Co nakręcacie sprężynę Laughing

" . Po czym cały w uśmiechach zasunął szybę i ruszył dalej. Ubawił nas wtedy nieźle, ale i dodał otuchy, bo wtedy, jako do początkujących pilotów, dotarło do nas, że może w przyszłości i my będziemy mogli tak do kogoś krzyknąć z poważnej pasażerskiej maszyny.

Mam nadzieję, że nasz off-topic nie spowoduje zbanowania przez Moda albo co gorsza przez Admina.
Pozdrawiam.
Tomek Cool