Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lothar79
Hobbysta
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 14:35, 10 Kwi 2006 Temat postu: Wytoczmy coś na pokład |
|
|
Witam serdecznie!
Ostatnio kupiłem z "demobilu" kartonowy model krążownika ORP "Conrad"-wydanie 1992 r. (moje starsze dziecko zaczęło wykazywać ciągoty ku tej formie spędzania wolnego czasu, więc mu trochę pomagam... ). Przejrzałem sobie opis budowy i natrafiłem tam na stwierdzenie, które mnie zaintrygowało. W części dotyczącej danych T-T jest wykaz urządzeń miotających zwanych działami. Zainspirowany sugestią MacGregora, aby wykazać więcej inicjatywy, pytam: czy uważacie, że określenie to można to określenie stosować wymiennie z armatą? Bo co właściwie robi tyle huku na pokładzie okrętu? Moździerz? A może haubica?
Z radosnym uśmieszkiem czekam na propozycje...
Pozdrawiam znad morza!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
valpurgius
Moderator

Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Pon 15:50, 10 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
W artylerii (wojsk lądowych co prawda) podział był prosty- armata to działo z lufą gwintowaną o długości ponad ileśtam kalibrów, strzelające na wprost. Tymczasem haubica- długość lufy mniejsza, do iluśtam kalibrów (nie pamiętam ilu, a kolega mi książkę "ukradł"), mogąca strzelać ogniem stromotorowym (ale też działo). Możdzierz to była broń gładkolufowa strzelająca stromotorowo, też był zaliczany do dział. Wniosek- każda armata to działo, nie każde działo to armata A jeszcze teraz weźmy czołgowe armaty, o zgrozo, gładkolufowe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lothar79
Hobbysta
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 11:30, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Witaj valpurgius!
Musisz przyznać, że systematyzacja tej fabryki huku do łatwych nie należy. Ale i tak rozwiązałeś już połowę zagadki...Cytuję twój wniosek- każda armata to działo, nie każde działo to armata, z którym całkowicie się zgadzam. Do rozwiązania pozostaje jednak wciąż kwestia: co w takim razie "taszczyły" na swoich pokładach okręty??? Oczekujemy sugestii....
Serdeczne pozdrowienia znad morza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Krzychu74
Admin.
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2883
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Czw 11:53, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Witam!
Czyżby dyskusja zamarła? Zapowiadała się ciekawie...
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
valpurgius
Moderator

Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Czw 20:01, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Hm. A owszem. Zamarła. to ja wtrącę jeszcze parę groszy. Uważam, że na okrętach większość "fabryk huku" to jednak armaty- w końcu dłuugie, no i strzelają prawie (wiem, to czyni dużą różnicę ) na wprost
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kat
Kontradmin z kontrwywiadu.
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 1342
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom
|
Wysłany: Czw 21:15, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Mi tez się wydaje że główna artyleria na przeciętnym okręcie to będą raczej armaty. Chyba że okręt ma jeszcze jakieś inne urządzenia miotające typu miotacz bomb głębinowych albo rakietowe wyrzutnie torped.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lothar79
Hobbysta
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 20:50, 05 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Próbuję ciągnąć dalej wątek,ale nie jestem w stanie nic wysłać- przykro mi. Serwer wszystko odrzuca. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Krzychu74
Admin.
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2883
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Wto 0:31, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Witam!
lothar79: nie wiem jaka może być tego przyczyna U mnie działa bez problemów.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lothar79
Hobbysta
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 8:27, 07 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Witam!
Jestem pozytywnie zdziwiony, że udało mi się w końcu zamieścić posta. Skoro mam już dostęp to mogę spokojnie ogłosić, że oto valpurgius "odstrzelił wątek". Zrobił to subtelnie, na raty, ale ostatecznie wyczerpał temat. Gratuluję. Zgodnie z wiedzą podawaną w podręcznikach wojskowych znakomita większość luf na pokładach okrętów to armaty (strzelające płaskotorowo). W przeszłości były przykłady stawiania innego rodzaju dział na pokładach (moździerzowce) a zupełnie niedawno marynarka niemiecka prowadziła próby z adaptacją haubic na pokładach okrętów (na fregacie t. 124). nie zmienia to faktu, że "armaty rulez".
W ten oto sposób, nie zdążyłem dobrze zacząć wątku a już trzeba go zamykać. Trzeba będzie popracować nad nowym... Póki co pozdrawiam wszystkich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lothar79
Hobbysta
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 10:35, 11 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm.. No cóż, może pora na kolejną zagadkę? Jeśli chcecie oczywiście...
Co różni wręgi ramowe i ramy wręgowe? To jedno z ulubionych pytań jakich osobiście w zyciu doświadczyłem.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lothar79
Hobbysta
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 8:45, 17 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm...
Brak odzewu na zagadkę...Znaczy to, że MacGregor się mylił proponując naukowe filozofowanie w dziedzinie budowy okrętów
Ludziska są tak zajęte klejeniem, że nie czas im na naukowe dyrdymały.
To ja też wracam do HMS Dido (niestety, tym razem nie w mikroskali )
Wszystkim życzę miłej zabawy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
WojtekzIna
Aktywny
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Inowrocław
|
Wysłany: Śro 9:06, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
to ja może pofilozofuję przychylę się do twierdzenia, że napisanie działo i armata jest w zasadzie poprawne, ale jeżeli chodzi o okręty historyczne to raczej bym używał słowa armata, ponieważ oni jeszcze chyba nie znali wtedy słowa działo. Aby dyskusja nie zamarła dorzucę nowe, trudne słowo - bombarda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Toff
Moderator

Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 17:45, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Tak jakoś przypadkiem tutaj zajrzałem i...
Wręga ramowa - wręga w ładowni, tylko przy burtach i dnie, w środku "pusta".
Rama wręgowa - wręga wraz z pokładem i dnem okrętu, tworząca ramę usztywniającą kadłub.
Dobrze rozumuję?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Toff dnia Śro 17:46, 27 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lothar79
Hobbysta
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 18:17, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
50/50 %
co do wręgów - racja, a rama wręgowa to element łączący wręgi (chociaż tu też byłes blisko)
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Toff
Moderator

Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 18:19, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
A tak właściwie, to czy to jest:
- ten wręg
- ta wręga
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Toff dnia Śro 18:20, 27 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|