|
Forum Mikromodelarzy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tender
Specjalista
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław, już nie Hamburg
|
Wysłany: Sob 22:10, 05 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Planowałem jednym skokiem zamknąć rozgrzebaną relację ale z powodów które wyłuszczyłem („a teraz wyłuszczę ci gałkę” powiedział kat do torturowanego) w relacji Argentiny, nastąpiło ostre hamowanie typu buźka-beton .
Dla zamknięcia tematu pierwszego „karalucha” prezentacja bajeczkowego kabotażowca z nazwą. Co prawda wydrukowanie kalkomanii to nie to co blaszka, ale…
[link widoczny dla zalogowanych]
Pod kozik poszedł drugi „karaluch” którego stan wyjściowy prezentował się tak:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Jak widać chała wielka, z glutem rufowym na czele - tak właściwie to nadawało się to wywalenia na śmietnik, ale ten kumin… . Dla takiego kumina to warto babrać się w tym badziewiu. To co budziło obrzydzenie na pokładzie, zostało wyrezane – wciągarki ładunkowe i kotwiczną zostawiłem. jako, że ich jakość zatrzymała się trochę powyżej dna a poza tym jak napisał talex0 w swojej relacji : Modelarze to naród z natury cierpliwy i wytrwały w dłubaniu przy modelu, ale jeśli wszystkie zabierałyby tyle czasu na ich wykonanie, to nie za wiele udałoby się wykonać , a tyle ich jeszcze czeka w kolejce, (wężykiem, Jasiu, wężykiem – starsi wiedzą o co chodzi a młodzież niech się uczy ). Po pracy nożykiem, pilnikiem, szmerglem i wstępnych pacykowaniach kadłubek wygląda tak:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Dojechałem do takiego etapu no i zrobiło się bum, czyli zawieszamy prace na kołku.
W tzw. międzyczasie, jak można przeczytać wyżej, byłem nagabywany o podstawkę. Żeby nie było, że przez cały czas kręciłem paluchami młynka i dogadywałem kolegom na forum, uprzejmie donoszę, że motywowany groźbami karalnymi kierowanymi pod moim adresem przez jednego z naszych kolegów (serdeczne pozdrowienia Romku ), dziergałem przez zimowe miesiące podstawkę pod „karaluchy” która wyszła tak:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Skończona jest w ~95%, bo jeszcze brakuje na niej ludzkości i motoryzacji której zaczątki wstawiłem na dioramkę.
I to by było, jak na razie, na tyle.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tender dnia Sob 22:11, 05 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
spit5
Entuzjasta
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1427
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piła
|
Wysłany: Nie 8:26, 06 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Jakie groźby karalne , to się nazywa ukierunkowana motywacja
A gdzie jeszcze jeden karaluch? Chwal się, bo jest czym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toff
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 16:55, 08 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Modele choć małe, to prezentują się bardzo elegancko. Natomiast czekam na kilka słów odnośnie podstawki: co, jak, z czego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tender
Specjalista
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław, już nie Hamburg
|
Wysłany: Wto 17:08, 08 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Toff napisał: |
(...) Natomiast czekam na kilka słów odnośnie podstawki: co, jak, z czego? |
W takim razie chyba nie uniosę się pychą, jeśli założę na podstawkową dioramkę (albo dioramkową podstawkę) osobny "wontek". Poproszę tylko o trochę czasu na zebranie fotek do tzw. kupy (nie będę udawał zaskoczonego , że to niby nie dokumentowałem prac ) i stworzenie mrożącej krew w żyłach "beletrystyki" .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walbe
Hobbysta
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 674
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Śro 21:50, 16 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
A cóż to za miasteczko portowe? Wymyślone? Czy kawałek rzeczywistości?
BTW Bardzo fajne!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tender
Specjalista
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław, już nie Hamburg
|
Wysłany: Czw 6:18, 17 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
walbe napisał: |
A cóż to za miasteczko portowe? Wymyślone? Czy kawałek rzeczywistości? |
Wymyślone. Rozwinięcie tematu jest tutaj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tender
Specjalista
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław, już nie Hamburg
|
Wysłany: Sob 20:27, 02 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Luuudzieeeee!!! Suuuuuuuuukces!!!
Taka kotwica
[link widoczny dla zalogowanych]
odstrzeliła mi z pęsety i pooooszła .
...i znalazłem ją na podłodze .
Chyba jakoś to zaakcentuję
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tender dnia Sob 20:51, 02 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
blacman
Hobbysta
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 21:06, 02 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
tender napisał: |
...Chyba jakoś to zaakcentuję ... |
obowiązkowo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek-żeglarz
Hobbysta
Dołączył: 11 Lip 2014
Posty: 690
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Nie 8:56, 03 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Przepiękna ona jest (znaczy - kotwica). Gdybym taką znalazł na podłodze też chyba uczciłbym ten fakt. Oglądam i podziwiam. W "pływactwie" jest taka komenda; "tak trzymać".
Pozdrawiam
Wojtek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
spit5
Entuzjasta
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1427
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piła
|
Wysłany: Nie 12:03, 03 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
tender napisał: |
odstrzeliła mi z pęsety i pooooszła .
...i znalazłem ją na podłodze .
Chyba jakoś to zaakcentuję |
Gratulacje.
A którego ze zmysłów użyłeś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tender
Specjalista
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław, już nie Hamburg
|
Wysłany: Nie 13:11, 03 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
spit5 napisał: |
(...)A którego ze zmysłów użyłeś |
Wzroku podpartego lampa ledową 270 lumenów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mipiat
Przyjaciel Forum
Dołączył: 04 Lis 2014
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dąbcze
|
Wysłany: Wto 10:33, 05 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
tender napisał: |
(...) odstrzeliła mi z pęsety i pooooszła (...) |
Ech... czego to w modelarskim życiu człowiek z pęsety jeszcze nie odstrzeli, niezbadana przyszłość, modelarski los... Mi się jeszcze taki model nie przytrafił co by mu coś nie odstrzeliło
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AndrzejK
Przyjaciel Forum
Dołączył: 07 Cze 2014
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto 20:00, 28 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Bardzo współczuję samego momentu - odstrzelenia i zazdraszczam
momentu znalezienia. Masz rosoli zwzrok i fantastyczną lampę.
Mnie jak coś odstrzeli to najczęściej nie znajduję, albo znajduję jak wykonam nowe.
Ale najpiękniejszy odstrzał mi się zdarzył z anteną od telefonu w latach
90-tych. Spadł mi na podłogę telefon z anteną teleskopową. Antena taka sobie :
ze 40 cm długości. Złamała się i znikła w objętości pokoju. Została znaleziona
po kilku miesiącach na samej górze chromowanego kwietnika, którą to górę
odkurzało się, z racji wysokości, dość rzadko.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AndrzejK dnia Śro 8:52, 29 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
tender
Specjalista
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław, już nie Hamburg
|
Wysłany: Sob 21:10, 17 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Remanenty czas pozamykać .
Chwalić się to tutaj nie ma za bardzo czym; wstawiam tego posta dla formalnego postawienia ptaszka przy skończonym temacie - ordnung muß sein na forum .
Jakiś czas temu ekipy stoczniowe wyciągnęły z krzaków rdzewiejący kadłubek i podholowały do nabrzeża wyposażeniowego. "Karaluch"jest raczej wymęczony a nie wykończony. Nie wiem co się działo ale takie małe g... dało mi w kość, jak dawno nie dostałem.
Gdyby nie to, że:
- zacząłem relację i tak głupio nie skończyć,
- miał swoje przeznaczone miejsce na dioramce,
- no i ten kumin (kompleksy jakieś wyłażą, czy cuś... )
to dawno pyrgnął bym nim do kosza.
Chyba już się nie nadaję do klejenia; trzeba będzie zająć się wyprowadzaniem psów na spacer za pieniądze.
Z wyposażania fotek w zasadzie nie ma. Jedna to umieszczona poprzednio latająca kotwica a druga to stan po wstępnym wypacykowaniu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Po wymęczeniu wygląda toto tak:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Jak i poprzednik zrobiony w bajeczkowej konwencji borealowego kabotażowca, wymalowany w barwy tego samego bajeczkowego armatora. Tak się prezentuje na swoim miejscu w bajeczkowym porciku:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
I to by było na tyle. Zamykam bajeczkowe bajeczki i trzeba się rozejrzeć za czymś poważniejszym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 4:52, 18 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Marudzicie, kolego tender. Jak stara baba marudzicie.
To je ładne.
Tako rzecze mod.
Amen.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal Theme by Zarron Media
|