Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna Forum Mikromodelarzy

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[R] Lugier Korab II 1/400 (JSC 39)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Statki - Boats
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
spit5
Entuzjasta



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1427
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piła

PostWysłany: Nie 10:16, 07 Paź 2018    Temat postu:

Dziadek Tadek napisał:
..... obrzucane wyzwiskami.

Aaa, wzmocniona perswazja werbalna. I co słuchają? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dziadek Tadek
Nasz Człowiek



Dołączył: 09 Lut 2017
Posty: 365
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Śro 10:16, 10 Paź 2018    Temat postu:

Spit5 - słuchać, to one nie słuchają, ale mi jest lżej i zmniejsza się ryzyko rzucenia modelu w kąt.

Jak wspomniano w poprzednim meldunku dodano zejściówkę. Teraz realizacja planu przeszła w ręce traserów, którzy mieli dorobić drzwi. Z powodu blokady gospodarczej niemożliwe stało się skorzystanie z nowoczesnej techniki kserokopiowania. Prace wykonano więc metodami tradycyjnymi, używając niewykorzystaną podstawę działka.

[link widoczny dla zalogowanych]

Po opanowaniu technologii (i delikatnych sugestiach kol. Tendera) załoga poszła za ciosem i dorobiła kolejne drzwi. Przed montażem drzwi karton zastał "odchudzony". W końcu to wejścia do kabiny a nie sejfu bankowego.

[link widoczny dla zalogowanych]

Po zamontowaniu drzwi prace poszły dwutorowo. Głównym kierunkiem było teraz zrobienie relingów na sterówce. W przerwach pracowano nad nawiewnikami (czy jak się te "fajki" nazywają) i masztem.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

W pewnym momencie zaistniało ryzyko, że Spółdzielnia Pracy Blacharskiej nie opanuje produkcji nawiewników. I to pomimo "odchudzenia" materiału wyjściowego. Po wielu próbach otrzymano produkt daleki od ideału ale jednak trochę podobny do planowanego. Nawiewniki zamontowano, dodano maszt i stan prac na dzień dzisiejszy wygląda następująco:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Zarówno plany jak i zdjęcia pokazują, że maszt faktycznie jest tak gruby jak nawiewniki. Naciąg wykonany jest z nitki polyamidowej 0,12 mm, nabytej kiedyś w zakładzie krawieckim. To jest to diabelstwo, które potraktowane żelazkiem podczas prasowania potrafi zmienić noszenie ubrania w torturę.

Wkrótce meldunek z prac wykończeniowych na pokładzie głównym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walbe
Hobbysta



Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 674
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chodzież

PostWysłany: Śro 19:13, 10 Paź 2018    Temat postu:

Zawzięcie i uparcie do przodu...Gratuluję samozaparcia. Czekamy na ciąg dalszy Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dziadek Tadek
Nasz Człowiek



Dołączył: 09 Lut 2017
Posty: 365
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Śro 21:37, 19 Gru 2018    Temat postu:

Z różnych, obiektywnych, przyczyn nastąpiło zauważalne spowolnienie prac stoczniowych. W tym czasie na dziobie jednostki ustawiono "zagrodę" na sieci albo puste beczki (zdjęcia nie są wyraźne).

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

W dalszej kolejności zbudowano od podstaw pompę zęzową o napędzie manualnym oraz dziobowy nawiewnik.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Następnie prace wyposażeniowe przeniosły się w kierunku rufy. Nie da się ukryć, że wydział mechaniczny potrzebował znacznej ilości czasu na opanowanie technologii budowy windy. Ale nie był to czas zmarnowany ...

[link widoczny dla zalogowanych]

Po zamontowaniu windy przyszła kolej na zabudowę rufy, budowę łodzi oraz jej zamontowanie (inaczej niż w wycinance). Podpory łodzi oraz miejsce ich zamontowania to bardziej "radosna tfu...rczość" niż rzetelna dokumentacja. Na planach tych szczegółów nie widać.

[link widoczny dla zalogowanych]

Na tym kończę meldunek o wyposażaniu pokładu. Teraz tylko zamontować nadbudówkę... Ale to w następnej relacji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tender
Specjalista



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław, już nie Hamburg

PostWysłany: Pią 12:13, 21 Gru 2018    Temat postu:

Nooo, jeszcze nie zginęła Ok! ( i kto to mówi - to chyba taki film był Wink ).
Detale są detaliczne jak się patrzy (jak się nie patrzy tyż... ). Oczywiście trzeba brać poprawkę na bezlitosne makro, ale chyba nikt oryginału przez lupe nie będzie oglądał.
Paczym dalej Cool .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dziadek Tadek
Nasz Człowiek



Dołączył: 09 Lut 2017
Posty: 365
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Śro 13:37, 26 Gru 2018    Temat postu:

Jeszcze jedno ujęcie zamontowanej windy.

[link widoczny dla zalogowanych]

Kierownictwo stoczni na bieżąco śledzi przebieg wydarzeń międzynarodowych i nie pozostaje obojętne wobec zadań nałożonych przez ostatnią konferencję klimatyczną COP 24. Kierownictwo docenia wagę klimatu i zgubny wpływ paliw nieodnawialnych na wyżej wymieniony. W końcu nic tak nie niszczy klimatu jak żądania opłat za paliwo w walutach wymienialnych, co nagminnie dzieje się w portach krajów obcych nam ideologicznie. W związku z tym podjęto decyzję zamontowania dodatkowego napędu, opartego na energii odnawialnej. Dość szybko zakupiono odpowiednie płótno, maszt dorobił się bomu i rozpoczęto zakładanie lin i bloczków.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Montaż eko-napędu jest pracą żmudną, wymagającą cierpliwości i poznawania każdego dnia nowych technik. Dlatego też następna relacja powinna, lecz nie wiadomo kiedy do tego dojdzie.

P.S. "Płótno żaglowe" pozyskano w ramach programu ograniczenia palenia z bibułki papierosowej. Uważam naturalną fakturę bibułki za dobrą imitację brytów. Bloczki to krążki kartonu wycięte igłą 0,8 mm.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tender
Specjalista



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław, już nie Hamburg

PostWysłany: Sob 23:33, 29 Gru 2018    Temat postu:

Noooo, to będzie full wypas, choć tak na moje oko maszt i bomy mogłyby być ciut cieńsze. No ale może to makro tak wyrabia.
Robi się coraz bardziej ciekawie.
Jeżeli mogę "wtroncić" swoje pięć kopiejek to te dechy na baku troszkę bym czymś złoszował żeby straciły swój kanarkowy odcień. To samo dotyczy pokryw do ładowni tylko nie wiem czy to była stal czy też drzewienko. Głosowałbym na drewniane bo nikt bez extra udźwigowienia nie szamotałby się z takim żelastwem no i wtedy też trochę trzeba by je podbarwić na dechy wymoczone w słonej wodzie i wysmagane morskimi wiatrami - nie mylić z wiatrami marynarskimi Embarassed .
To ja już dzisiaj nie występuję i paczym Cool dalej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dziadek Tadek
Nasz Człowiek



Dołączył: 09 Lut 2017
Posty: 365
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Wto 9:18, 01 Sty 2019    Temat postu:

I to się, wicie rozumicie, tender nazywa konstruktywna krytyka. Bom i gafel faktycznie przewaliłem, ale nie mam siły tego zmieniać. Boję się, że jak zacznę przy tym grzebać to już się już nie wygrzebie Smile. Maszt natomiast był taki grubaśny. Według planów i zdjęć jego średnica była porównywalna ze średnicą nawiewników. Kombinowanie z kolorami na tym etapie budowy, "na żywym organizmie" statku wydaje mi się cokolwiek ryzykowne. Pokleimy, zobaczymy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dziadek Tadek
Nasz Człowiek



Dołączył: 09 Lut 2017
Posty: 365
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Pon 21:52, 07 Sty 2019    Temat postu:

Pomimo skrajnie trudnych warunków pogodowych praca w stoczni wre. Koksiaki grzeją, zupy regeneracyjne parują a zaangażowana załoga dokończyła prace przy takielunku.

[link widoczny dla zalogowanych]

Następnie zabezpieczono rufę relingami.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Na tak zabezpieczonym froncie robót można było postawić nadbudówkę. Pracę na chwilę wstrzymało lekkie zapadnięcie się ścianek do środka. Zaradzono temu poprzez doraźne usztywnienie ww. ścianek.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tender
Specjalista



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław, już nie Hamburg

PostWysłany: Wto 1:48, 08 Sty 2019    Temat postu:

poezja mikromodelarska Ok!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tender dnia Wto 1:48, 08 Sty 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dziadek Tadek
Nasz Człowiek



Dołączył: 09 Lut 2017
Posty: 365
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Wto 11:08, 08 Sty 2019    Temat postu:

Poezję to sobie zostawimy na akademię z okazji ukończenia Korabia, teraz mamy nasz robotniczy trud.
Brygada malarska próbowała zrobić coś z kolorem drewna ale szału nie ma.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Na tak przygotowany front robót wkroczyły ekipy monterskie i ustawiły nadbudówkę.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Aby nie popadać z zgubne samozadowolenie, do obecnego etapu prac należy nabrać pewnego dystansu i ocenić czego jeszcze na pokładzie brakuje.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

W czasie gdy stoczniowcy spożywają zupkę regeneracyjną i nagrodową kromkę chleba za smalcem, Kierownictwo kontaktuje się z Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w sprawie dostawy materiału na maszt główny. Resztę wyposażenia planuje się wykonać w warsztatach zakładowych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dziadek Tadek
Nasz Człowiek



Dołączył: 09 Lut 2017
Posty: 365
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Sob 20:18, 19 Sty 2019    Temat postu:

Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych wywiązała się z umowy dostarczenia materiału na maszt. Wnikliwa kontrola wykazała zgodność realizacji z zamówieniem.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Maszt w celu okucia został przekazany do Ośrodka Badawczo Rozwojowo Wdrożeniowego Przemysłu Drzewnego "Masztoprojekt-Wschód", gdzie trafił w ręce najlepszych krajowych specjalistów. Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Na zdjęciu reportera "Trybuny Ludzi Morza" najlepiej widać z jaką skalą problemu spotkali się specjaliści.

[link widoczny dla zalogowanych]

Tak precyzyjna praca wymagała czasu, teraz okuty maszt czeka tylko na wizytę w malarni i wysyłkę do stoczni.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

W czasie okuwania masztu pracownice Spółdzielni Krawieckiej "Stalowa Igła" rozpoczęły szycie głównego żagla według trzymanego szablonu. Płótno zostało wzmocnione w miejscach współpracy z linami.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]


Wizytą w "Stalowej Igle" kończymy dzisiejszą relację z frontu budowy Korabia II.

Pojęcia nie mam do czego wiąże się te sznurki od żagli na jednostkach tej wielkości. Dałem więc knagi (lub coś co je przypomina), żeby było gdzie te sznurki zakończyć a nie przyklejać "na żywca" do pokładu czy masztu. Tylko na jednym z posiadanych zdjęć dopatrzyłem się wypustek na maszcie, co zasugerowało istnienie knag. Gdybym był w błędzie proszę o informację. Jeszcze jest czas na zmiany bez robienia spustoszeń na modelu Smile.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tender
Specjalista



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław, już nie Hamburg

PostWysłany: Sob 20:51, 19 Sty 2019    Temat postu:

Jak się patrze co się tu wyrabia to aż mi się chce...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walbe
Hobbysta



Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 674
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chodzież

PostWysłany: Nie 7:56, 27 Sty 2019    Temat postu:

Knagi w 1:400 toć to połowa szaleństwa! No ale bycie takim wariatem jest piękne.
Kibicujemy dalej dzielnym stoczniowcom. Ciekawe czy zupa regeneracyjna jest z wkładką, za moich czasów w SMW Gdynia, nie zawsze była wkładka i szło się w ciemno, co tam dzisiaj dadzą?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dziadek Tadek
Nasz Człowiek



Dołączył: 09 Lut 2017
Posty: 365
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Śro 22:20, 20 Mar 2019    Temat postu:

Wbrew kłamliwym plotkom wyssanym z brudnego palca reakcji, popieranej przez wiadome ośrodki, oświadczamy, że Stocznia nasza trwa i trwa mać. A nawet kontynuuje rozpoczętą budowę. Zupka regeneracyjna z wkładką mięsną wprowadziła pewne rozprężenie w szeregach aktywu. Sytuacja została jednak opanowana i prace posuwają się naprzód. Ich wolniejsze tempo wynika z delikatnej natury obecnych zadań. Po dostarczeniu żagli do stoczni i przymocowaniu do gafla rozpoczął się proces olinowania całości.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]


Udało się też obłożyć fał na knadze. Chociaż przy pełnym dojściu do masztu nie było to specjalnie trudne.

[link widoczny dla zalogowanych]

Montaż masztu też nie przysporzył problemów.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Natomiast sporo czasu i "płótna żaglowego" zeszło na walkę z zamontowaniem foka. Jak widać nie wszystko jest ponaciągane, ale na tym etapie prace tak wyglądają.

[link widoczny dla zalogowanych]

A co można był, to zostało przywiązane Smile

[link widoczny dla zalogowanych]


I to na razie tyle ż życia stoczni. Ciąg dalszy (zapewne powoli) nastąpi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Statki - Boats Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Charcoal Theme by Zarron Media
Regulamin