Forum Mikromodelarzy

tender

Spacerujac po necie w poszukiwaniu rozwiazania moich problemow z malowaniem przypomnialy mi sie farby Tamiyi w sprayu - wybor jest, no i sa dwie farby podkladowe. Wg przeblysku ktory zaszedl byl w moich zwojach

taka farbe mozna potraktowac jako aerograf jednorazowgo uzytku. Czy ktos z Szanownych (mikro)Forumowiczow w swoim zyciu toto stosowal i z jakim efektem?

Witos

Stary temat, ale odgrzeję mimo, że pewnie już kupiłeś taki spray tender.
Ja niedawno kupiłem taki spray. Niestety kolor brązowy, nie mieli szarego. Szkoda o tyle, że całkiem dobrze się nim pracuje dla początkującego sprayarza, którym niewątpliwie jestem.
Dobrze kryje, jeden natrysk wystarczy aby kolor był pełen. Cienką daje powłokę, ładnie wydobywa detale nawet te niezamierzone, na przykład drobne rysy.
Mało wydajny jest, to inna sprawa. Pierwszy strumień to chlust wielkich kropli potem dopiero wylatuje właściwa mgiełka i to ją trzeba nakierować na element.
Napewno nie jest to aerograf, chociaż nigdy nie używalem żadnego, ale skoro niektóre mają nawet strumień 0.2 mm to na pewno inna jakość malowania jest.
Spray z puszki jest dobry do większych powierzchni i elementów krytych jednorazowo, w całości jednym kolorem jako baza. Oczywiście można kilka/naście detali hurtem malować co zaoszczędzi czasu i farby.
To tak na gorąco, z ostatnich moich odkryć.

spit5

Podkłady w sprayu są łatwe w użyciu, ale mało wydajne. Na jakimś forum ktoś pisał, że używa podkładów samochodowych w sprayu.
Ja jako podkładu pod akryle używam podkładu do plastiku stosowanego w lakiernictwie samochodowym. Ma konsystencję wody i jest przezroczysty, ale można go zabarwiać na różne kolory. Kładzie się cieniutką warstwę, właściwie mgiełkę i farba akrylowa trzyma mocno.