Forum Mikromodelarzy

ZzB

Hej.
To ja jeszcze kilka słów na temat poboczny.
Ostatnimi czasy stanąłem przed dylematem, jak oczyścić aerograf ze złogów Pactry.
Z różnych powodów nie chciałem topić dyszy w Krecie.
Rozwiązaniem okazał się rozpuszczalnik ksylenowy (do kupienia w każdym hipermarkecie budowlanym). Pactra potraktowana ksylenem zaczyna się marszczyć jak kożuch na mleku i bez problemu można ją wręcz wydmuchać z dyszy (oczywiście bez rozkręcania całości).
A'ha... ksylen tez całkiem nieźle czyści pędzle po surfacer'ze

Pozdrowionka
ZzB

Witos

Off topic.
Kiedyś wyczyściłem tym ręce po pracy przy makiecie. Nieźle szczypało i to bez konieczności posiadania sznyt na skórze. Jak się tylko uda to raczej z dala od tego g***a. Ale co prawda to prawda, jest skuteczny, działa chyba na wszystko co można rozpuścić.

Bushi

W kwestii podkładu to używam do wszystkich modeli i figur szarej farbki Model Mastera.
Nazywa się Light Ghost Gray i całkiem dobrze kryje metal, plastik oraz żywice.
Odpowiednikiem dla tej farbki tamiyowskiej będzie Basalt Grey Vallejo nr 869.
Nie wiem co będzie odpowiednie w Gunze.

daro

Dzięki Tender Smile

, jak zawsze jesteś niezastąpiony Mr. Green

juraya

Osobiście skusiłem się na farby Gunze . Dobre , ale drogie. I nie za bardzo dają się rozcięczyć gdy chce się uzyskać pokrycie bazowym kolorem za pierwszym razem. Zostanę chyba przy Vallejo. Szukając podkładu w sklepie moto chwyciłem spreya U-POL ( są beżowe, szare neutral i czerwone) 500 ml za 11 zł- rewelacja. I naprawdę trzeba sztuki by zalać tą farbą model lub jakiś element. Szybko , wygodnie i tanio !!!. Do mycia aerka i pędzli z akryli polecam Cleanlux - czyli zmywacz do Sidoluksu. Pomoczone pędzle mają z powrotem przywrócony kolor materiału z jakiego je zrobiono. Jak nowe. Wymoczony Aztek stracił trzyletnie osady. Źle pomalowany element - schodzi wszystko bez szorowania. .

łsobota

juraya

kupiłem jedne i drugie . Używałem do rozcieńczania orginalnego rozpuszczalnika. Chodzi o to , że nawet bez rozcieńczania musiałem malować element kilka razy by uzyskać pokrycie ( np. H 318 radome , natomiast biała jest Ok.) . Do Hobby Color używałem alkoholu. I mało wydajne. Pomalowałem wszystkie pokłady galery i zabrakło na maszty. Może brałem złe proporcje ? To moje osobiste odczucie.

łsobota

Jeszcze jedno fundamentalne pytanie (które w zasadzie powinienem zadać na początku) - malowałeś pędzlem czy aerografem?
Z tego co napisałeś wywnioskowałem, że pędzlem. I tu bym widział źródło Twoich problemów. Farby Gunze niestety nijak nie nadają się do malowania pędzlem. Za to idealnie maluje się nimi aerografem. Doskonale kryją i są bardzo wydajne (a więc odwrotnie do tego co piszesz), bo rozcieńcza się je dużą ilością rozcieńczalnika (nawet w stosunku 3:1 na korzyść rozcieńczalnika). Jak pisałem wcześniej nigdy nie miałem z nimi najmniejszych problemów, a maluję nimi od ponad roku (czyli od czasu jak przeszedłem na aero).

ps. jeżeli faktycznie malujesz pędzlem, do z akryli polecam Model Mastery albo Pactrę.

juraya

Pokłady walnąłem areografem. Razy 2 .Też przyjąłem farba raz , rozpuszczalnik 3 . Mimo to słabo kryło a nie chciałem zalewać bo chodziło mi o fakturę drewna. Dlatego jechałem dwa razy. Jak robiłem lawety dział to już pędzlem. Faktycznie kryło bardzo słabo.