Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna Forum Mikromodelarzy

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[R] Ścigacz S-4, skala 1/200

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Pływające (od 1:400 do 1:1) - Floating (from 1:400 to 1:1)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dziadek Tadek
Nasz Człowiek



Dołączył: 09 Lut 2017
Posty: 365
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Śro 8:41, 07 Paź 2020    Temat postu: [R] Ścigacz S-4, skala 1/200

Modele ścigaczy Polskiej Marynarki Wojennej jakiś czas temu wydało wydawnictwo WAK. Były one dość uproszczone, w skali 1/100, w wersji do linii wodnej. W sam raz dla początkujących modelarzy. Autorem modeli jest Tomek Król.
Teraz, pod naciskiem opinii społecznej, Tomek zrobił nowe opracowanie tych jednostek. Po pierwsze otrzymały wszystko co jest poniżej linii wodnej. Siatki bryły nadbudówki zostały porozcinane, dzięki czemu lepiej oddają kształt oryginału. Pojawiło się też sporo drobiazgu (knagi, klapy) który na "większych braciach" był tylko narysowany. Model ma jakieś 11 cm długości, około 100 części z papieru i jakieś 20 szablonów.
Uprzedzając niektóre pytania odpowiem krótko - nie wiem. Ani kiedy, ani w którym wydawnictwie, ani za ile, ani czy w ogóle.

Stocznia otrzymała, bo zajmuje się takimi małymi jednostkami. Więc stocznia przyjęła do realizacji i wrzuciła na pochylnie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Wycinanie i montaż wręg (nowość dla stoczni) przebiegły pomyślnie.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Było to o tyle dziwne, że w instrukcji (rysunkowej) nie wspomniano o grubości kartonu do podklejenia wręg. Przy numerach części są tylko gwiazdki. Wielkość szczelin sugerował tekturę 0,5 mm i taką też zastosowano.

Idąc za tym zgubnym huraoptymizmem wycięto poszycie burt i połączono je ze sobą w części dziobowej. Po pierwszej przymiarce wiara we własne siły prysła. Burty były za krótkie.
Jeden z technologów zasugerował wtedy zeszlifowanie wzdłużnej wręgi. Aby zlikwidować "próg" tworzący dystans dla poszycia. Szlifowanie "w szpic" sklejonego szkieletu było sporym wyzwaniem. Ale dało radę jakoś to zrobić. Teraz burty mniej więcej pasowały. Chcąc nadrobić stracony czas i zachować symetrię, obie burty równocześnie łączono ze szkieletem. Idąc od dziobu do rufy.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Jak wszystkie genialne pomysły ten też sprawdził się do czasu. A potem to już było normalnie: odrywanie burt, rozklejanie złączenia na dziobie, szlifowanie wręgi na dziobie i "ostrzenie" jej.
Opracowanie modelu wymaga bardzo dokładnego wycięcia wręg a praktyka naszej stoczni sięga czasów starszych wydań MM. Więc sami rozumiecie ...
Tym razem pamiętając rady Kolegów z tego Forum burty doklejano idąc od rufy do dziobu. Wyszło jak wyszło, ale przynajmniej wszystko się zgrało.
Kolejny krok wiódł na nieznany grunt - zrobienie dna. Niby żaden problem, jeden element do wycięcia, uformowania i połączenia z burtami. I stocznia dała radę!!!

[link widoczny dla zalogowanych]

Listwy odbojowe pozwoliły na częściowe zamaskowanie drobnych potknięć na linii łączenia burt z poszyciem dennym.

[link widoczny dla zalogowanych]

Trochę gorzej było z zamaskowaniem dziury na dziobie, gdzie poszycie dna "się rozeszło". Ale i ten egzamin brygady remontowe zaliczyły pozytywnie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Zostawmy na chwilę załogę wydziału kadłubowego w spokoju, niech sobie przemyślą parę spraw, przedyskutują samokrytykę i ukorzą przed kolektywem. Zajrzyjmy do Wydziału Wyposażeniowego. Tam wre praca przy budowie sterówki, która, pozaplanowo będzie przeszklona.

[link widoczny dla zalogowanych]

I tym optymistycznym akcentem kończymy naszą pierwszą wizytę na dużej pochylni w małej stoczni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
spit5
Entuzjasta



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1427
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piła

PostWysłany: Czw 18:44, 08 Paź 2020    Temat postu: Re: [R] Ścigacz S-4, skala 1/200

Dziadek Tadek napisał:





Tym razem pamiętając rady Kolegów z tego Forum burty doklejano idąc od rufy do dziobu. Wyszło jak wyszło, ale przynajmniej wszystko się zgrało.

A w przypadku rufy pawężowej, czyli płaskiej, lepiej kleić burty od dziobu.
Jeśli burty wyjdą za długie to zawsze można je ściąć na rufie.
No i patrzę dalej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez spit5 dnia Czw 18:45, 08 Paź 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dziadek Tadek
Nasz Człowiek



Dołączył: 09 Lut 2017
Posty: 365
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Nie 20:50, 18 Paź 2020    Temat postu:

Jak widać jeszcze długa nauka przed naszymi stoczniowcami. Ale coś tam sobie dłubią. Jednym udało się złożyć w całość bryłę sterówki. Otwór w dachu sterówki to miejsce na "moduł kierowania".

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Chwilowo wstrzymano się ze szkleniem. W tym czasie kadłubowcy załatali "dziobowy wlot wody do kadłuba".

[link widoczny dla zalogowanych]

Z "modułem kierowania" nie było problemów i sprawnie znalazł się na właściwym miejscu. Zakładowi zetempowcy też coś tam od siebie dorzucili.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Teraz do nadbudówki weszli szklarze. Tym razem nowa technologia (folia i super glue) trochę ich przerosła i niektóre okienka są "z lekka zamglone".

[link widoczny dla zalogowanych]

No i stanęło na Zebraniu, że trzeba coś z tym zrobić. Wymienić szyb nie da rady, tak samo jak oczyścić. Pozostawało tylko odwrócić uwagę Ważnych Delegacji od szyb i skierować w inne miejsce. Na przykład na prawie pusty przedział sterowania ...

[link widoczny dla zalogowanych]

poprzez proste dodanie manetek sterowania silnikami.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Tym razem nawet BHPowiec włączył się do akcji kamuflażu i zasugerował dodanie poręczy i kół ratunkowych (w wersji "bardziej 3D" niż proponuje wycinanka)

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

W tym zapale tworzenia ustawiono nawet sterówkę na pokładzie. Na wszelki wypadek nikomu kleju do ręki nie dano.

[link widoczny dla zalogowanych]

Chwilowo opuszczamy rozradowaną załogę i obiecujemy odwiedzić ją w przyszłości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Pływające (od 1:400 do 1:1) - Floating (from 1:400 to 1:1) Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Charcoal Theme by Zarron Media
Regulamin