Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seba77
Hobbysta
Dołączył: 22 Gru 2013
Posty: 515
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kętrzyn/Gdańsk
|
Wysłany: Nie 11:14, 07 Lut 2016 Temat postu: [R] Japoński eskortowiec ISCHIGAKI 1:200 |
|
|
Witam Ponownie
Od dłuższego czasu miałem ochotę wykonać model kartonowy jakiegoś okrętu japońskiego. Wybór padł na wydanie specjalne MO Ischigaki.
Do modelu dokupiłem blachę oraz laserowo wycięty szkielet.
Oki.
Na początek całą wycinankę pokryłem dwiema warstwami mocno rozcieńczonego Caponu. Lubię ten specyfik nakładać wałkiem bo nie zostawia smug. Zabieg ten spowodował że kolory stały się bardziej soczyste.
Szkielet kleiło się dobrze. Częściowo wypełniłem go pianką florystyczną i z grubsza przeszpachlowałem teraz czeka mnie szlifowanie i kolejna warstwa szpachli. Pokład postanowiłem waloryzować . Miejsca ryfli nagniotłem cienkim śrubokrętem wiem, wiem powinno być w drugą stronę. Dodam także listwy fototrawione łączące linoleum.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Witek
Aktywny
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Śro 0:31, 10 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Witam
Seba z ryflami nic straconego, przeciągnij jeszcze BCG i jak wyschnie przetłocz je na drugą stronę ale delikatnie przyciskaj na podkładce z kartonu 0,5 mm i najlepiej delikatnie sklej taśmą pokład z kartonem aby się nie przesuwał..
Będę obserwował postępy w pracy.
Powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
talex0
Entuzjasta
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1102
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Śro 9:16, 10 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Witaj Seba77
Ja co prawda nie z tego działu, ale też się będę przyglądał. Okręty to też piękne obiekty do modelowania.
Fascynuje mnie praca z kartonem i chętnie podglądam mistrzów. Noszę się ciągle z zamiarem, żeby coś podłubać w kartonie, ale żeby coś z tego wyszło, dużo się muszę nauczyć.
Pozdrawiam.
Tomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
blacman
Hobbysta
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 15:19, 10 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
kolejny... super!
powodzenia Seba!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Seba77
Hobbysta
Dołączył: 22 Gru 2013
Posty: 515
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kętrzyn/Gdańsk
|
Wysłany: Śro 15:52, 10 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Dzięki koledzy za doping
Witek - próbowałem tak jak poradziłeś ale ryfle wychodziły grube i płaskie, a niekiedy całkiem nikły. Pewnie to wina Caponu który spowodował że karton jest bardziej sprężysty. Zostawiłem wgłębne co i tak daje efekt 3D choć trochę
Tomek - a tu Cię zaskoczę bo przymierzam się do Ki43 Halińskiego stare wydanie jeszcze nie tak przekombinowane jak te nowe
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
talex0
Entuzjasta
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1102
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Czw 8:12, 11 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Witaj Seba77
Mam nadzieję, że pokażesz relację z budowy
Już rezerwuję sobie krzesło w pierwszym rzędzie
Pozdrawiam.
Tomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Seba77
Hobbysta
Dołączył: 22 Gru 2013
Posty: 515
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kętrzyn/Gdańsk
|
Wysłany: Pią 6:49, 12 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Trochę powalczyłem z nadbudówką . Zrobiłem wycinak do otworów z igły lekarskiej i zabrałem się za wycinanie bulai.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Potem przeszkliłem je przy użyciu starej dyskietki
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Później łatwo i miło poskładałem wszystko w całość wyretuszowałem i byłem zadowolony z efektu..... do czasu
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Do czasu aż zechciałem zainstalować nadbudówkę na pokładzie. Dlaczego montowałem ją przed oklejaniem kadłuba. Ponieważ pasowanie jej było mówiąc delikatnie do dupy Krzywizna pokładu ni jak nie współgrała z prostym szkieletem nadbudówki. Nie wiem czy to moja wina czy jak. Koniec końców przed nauczeniem latania okręciku postanowiłem trochę pokombinować. Starając się najmniej wymęczać element zrobiłem nacięcie szkieletu i ścianek bocznych ( tam gdzie będą drzwi ) tak aby można było dopasować do pokładu. Potem klej i oklejenie taśmą do kadłuba. I to właśnie przyczyna że najpierw nadbudówka ,a oklejanie później .
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
walbe
Hobbysta
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 684
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Wto 13:43, 16 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
A krawędzie bulajów, nie będą retuszowane, choćby żółtą, złotą farbą - imitując mosiądz??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Seba77
Hobbysta
Dołączył: 22 Gru 2013
Posty: 515
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kętrzyn/Gdańsk
|
Wysłany: Wto 13:47, 16 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Nie. Dodam tylko druciane "daszki".
Doszedłem czemu miałem problem z nadbudówką. Jest to trochę dziwne ale tył szkieletu lekko opadł w dół o jakieś 1,5 -1 mm. Wszystko wyszło po konfrontacji z planami oraz przy oklejaniu poszyciem burtowym. Musiałem lekko odciąć pokład od szkieletu żyletka i wkleić 1mm klin. Zdjęcia będą jak zamknę kadłub
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Seba77 dnia Wto 13:50, 16 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
blacman
Hobbysta
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 11:12, 17 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Pamietam, ze prawie zawsze po oklejaniu kadłuba poszyciem i burtami płaszczyzna pokładu mi uciekała.... albo w banana, albo się skręcała, albo cokolwiek inaczej ale nigdy nie była prosta...
wtedy kładłem delikwenta na płaski stół, przyciągałem do poprawnej geometrii sznurem (bo nie było taśm modelarskich), gotowałem wodę w czajniku i jak szaman oparami pary traktowałem całość jakieś 15minut. Po tej operacji jak już kadłub wysechł i się przy okazji nie rozkleił to był prosty... w miarę prosty
fajna relacja Seba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Seba77
Hobbysta
Dołączył: 22 Gru 2013
Posty: 515
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kętrzyn/Gdańsk
|
Wysłany: Czw 8:03, 18 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Jakoś udało się wyprostować symetrię kadłuba
Do retuszu używam farb Tamiya: XF-75 IJN Kure wymieszana w proporcji 6:4 z białą oraz XF-9 Hull Red wymieszana z białą w proporcji 1:1. Ale mimo że kombinowałem z farbami cały dzień to i tak lampa błyskowa pokazuje różnice
Na początek udało mi się sprawnie okleić kadłub powyżej linii wodnej. Problemów większych nie było ot przyciąć coś żyletką czy wkleić kawałek z rezerwy koloru. Zresztą zobaczcie na fotkach.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Zacząłem oklejać spód kadłuba. Siedziałem sobie trzy godziny w nocy wąchając budzia i wymyślając sposób jak najlepiej podejść do tematu. Wymyśliłem że przetnę każdy element po środku i będę dopasowywał do burt. Sposób prosty , a łączenie na spodzie mało widoczne będzie wyretuszowane po sklejeniu całości. Oto efekt:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Przed końcem pracy postanowiłem wkleić drzwi i popróbować czy można je trochę zwaloryzować. Użyłem do tego drutu 0,2mm . I otrzymałem to:
[link widoczny dla zalogowanych]
Na koniec aby nie przynudzać dwie fotki wymęczonej nadbudówki z miejscami nacięć jakie wykonałem aby ją dopasować do pokładu:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie jest to jakiś super efekt ale ważne że się udało. Człowiek uczy się na błędach i trzeba ćwiczyć i ćwiczyć.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wojtek-żeglarz
Hobbysta
Dołączył: 11 Lip 2014
Posty: 690
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Czw 9:29, 18 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Skromność jest cenną cechą, ale prowadzi do niskiej samooceny. I po co to. Jest pięknie i tyle mam do powiedzenie na ten temat. To nie był cytat.
Pozdrawiam
Wojtek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
talex0
Entuzjasta
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1102
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Czw 10:04, 18 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Wojtek-żeglarz napisał: |
Jest pięknie i tyle mam do powiedzenie na ten temat. |
Jak dla mnie, też to wygląda super
Czekam na więcej
Pozdrawiam.
Tomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mipiat
Przyjaciel Forum
Dołączył: 04 Lis 2014
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dąbcze
|
Wysłany: Czw 12:41, 18 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Wojtek-żeglarz napisał: |
Jest pięknie... |
właśnie aż szkoda, że już Hermolu nie produkują bo karton kusi oj kusi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tender
Specjalista
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław, już nie Hamburg
|
Wysłany: Czw 13:03, 18 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
mipiat napisał: |
Wojtek-żeglarz napisał: |
Jest pięknie... |
właśnie aż szkoda, że już Hermolu nie produkują bo karton kusi oj kusi... |
Oj kusi, kusi . Ale są nowe równie dobre kleje. Oj, kusi dalej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|