Forum Mikromodelarzy

rercz

Witam serdecznie. Rozpoczynam nowy wątek bo czas ucieka a altyleri do "Narvików" z drutu nie powyginam. Chyba że nie będzie innego wyjścia.
Z takich oto skorzystałem materiałów wyjściowych

wzbogaconych o blaszki i dokumentację

W kioskach powierciłem otwory pod drabinki i uchwyty, w kile wkleiłem pięknie gwoździe do mocowania magnesów, co by okręty po gablotach nie latały

No i szlifowanie i szpachlowanie na przemian. starając się nie uszkodzić otworów przelewowych

I żłobienie linii podziałowych poszycia

Pozdrawiam. CDRNN.

Marcin Rogoza

No i mamy wątek Very Happy

Widzę, że bez szpachli się nie obędzie. Jak generalnie wygląda spasowanie i samosklejalność ?

rercz

Wszystko trzeba praktycznie przerabiać traktując materiał wyjściowy bardzo wyrozumiale, ale tym bardziej cieszyć będzie (jeśli będzie?) efekt końcowy i nie powoduje to większych stresów.
Pozdrawiam

rercz

Witam.
C.d męczarni, przerabianie kiosków, m.in walczę z poręczami kiosków, dorabianie linii podziałowych kadłuba, pierwsze roboty przy sterach.

Cdpn.

tender

Nie komentuję ale kibicuję

Karol

Jak tam postępy z mini wilczym stadem?

jacekolo

XXI wiek - blaszki robią swoje - szczególnie na pokładzie to widać. Kibicuję bo modele ciekawe.

Kat

Już na tym etapie modele robią duże wrażenie, a co dopiero jak będą gotowe Smile

jacekolo

A co tam w stoczni "poszła pod młotek"? Nie moge się doczekać "wodowania".

rercz

jacekolo

To rozumiem - nie wiem tylko które piękniejsze - chyba wszystkie.

rercz

Witam znowu.
Prawie pokończyłem inne sprawy, czas powoli kończyć i u-booty.
Kadłuby zbliżone do oryginałów, poryte, oklejone listwami, zgrubnie oszlifowane czekają na podkład;

Pozdrawiam . Very Happy

rercz

Jeszcze parę blaszek trochę ciągnionego plastiku;

i po pomalowaniu surfacerem tfu 1200, więcej rozpuszczalnika niż samego podkładu trza lać ;

rercz

Wstępne malowanie bazą :

I zabawa w odcienie:

pierwsze roboty przy peryskopach i altylerii :

rercz

Kolejne czynności;