Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daro
Przyjaciel Forum
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pon 21:58, 17 Mar 2008 Temat postu: Relingi |
|
|
Ufff, właśnie zakończyłem po raz pierwszy w życiu pracę z relingami.... powiem krótko po ponad dwóch godzinach wyszło.... masakrycznie. Jakoś je przykleiłem (ok. 10 cm na dziobie) i z daleka niby ok, ale jak sie przyjrzeć dobrze, to jest tragedia. Shimakaze lepiej wyglądałby bez relingów, ale jest to mój pierwszy okręt w tej skali, tak więc mogę trochę poeksperymentować.. Ale co będzie dalej?
Mam więc pytanie:
- czy macie jakąś specjalną technikę przyklejania relingów?
- czy malujecie przed, czy po przyklejeniu?
- co robicie ze wspornikami ( ja je w końcu wywaliłem)?
- inne cenne uwagi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
krzyś73
Aktywny
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KUTNO
|
Wysłany: Wto 10:48, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Z całego serca dołączam się do Twoich pytań.
Jestem tuż przed malowaniem i kładzeniem relingów w swoim niszczycielu. I jestem ciekaw, czy najpierw położyć reling, a potem psiknąć farbą czy odwrotnie. W jakiej kolejności Wy to robicie i dlaczego tak a nie inaczej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Przyjaciel Forum
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto 16:06, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Lepiej najpierw przyklej a potem maluj. Ja zrobiłem odwrotnie i podczas przyklejania farba się zdrapała....
Coś wielka cisza panuje.... mam nadzieję, że MacGregor coś doradzi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Przyjaciel Forum
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto 20:48, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Właśnie dokończyłem jedną burtę relingów, druga jutro.... wyszło na prostej nieznacznie lepiej niż na dziobie...., ale tylko troche lepiej . Jak patrzę na relingi okrętów na tym forum, to nie mogę wyjść z podziwu.... jakieś takie ładne i prościutkie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zibi
Nasz Człowiek
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:54, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Daro musisz sie określic o jaką skale Ci chodzi bo jak masz problemy ze sfojimi 350tkami to już niedobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Przyjaciel Forum
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto 21:01, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nie mam problemów, teraz robię 700 tki, 350 czekają...
PS
Zibi, padło mi gg, ale jutro powinno już być dobrze
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez daro dnia Wto 21:02, 18 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
tender
Specjalista
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław, już nie Hamburg
|
Wysłany: Wto 21:12, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Daro, cicho jest bo wszyscy mieszają ciasto na mazurki , a temat relingów już sam wywoływałeś i Mc Gregor pisał na temat klejenia i malowania, zobacz sobie tu.
Pozdrowienia i wszystkiego dobrego na Święta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Przyjaciel Forum
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto 21:21, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Sie masz Tender . Faktycznie.... skleroza...., aczkolwiek nie do końca to mnie zaspokaja , myślałem może, że ktos ma jakiś pomysł na wagę Nobla..., ale czuję, że tylko benedyktyńska praca przyniesie jako takie efekty...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tender
Specjalista
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław, już nie Hamburg
|
Wysłany: Wto 21:47, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Pomysłu nie ma, ja na swoim Notomaru (jeszcze go nie wywaliłem, mam nadzieję po Świetach podciagnąć bliżej zakończenia) miałem najpierw pomalowane pokłady, potem kleiłem relingi i to te parszywe, bez dolnej poprzeczki, czyli każdy słupek osobno, potem je malowałem pędzelkiem nr 00 nic, a potem podpacykowalem pokład w miejscach gdzie były ślady cyjanogluta albo farby z relingów (... a potem dostałem świra ).
Pozdrowienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacGregor
Moderator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Pią 13:51, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja nie znam jakiegoś super patentu na doklejanie relingów. Kleję jak się uda lub nie uda. Raz wyjdzie lepiej, raz gorzej. Eksperymentowałem z relingami różnych firm, ostatnio kładłem na niszczyciela brytyjskiego (zdjęcia poniżej) relingi prod. LION ROAR. Są znakomite, ale bardzo wymagające i naprawdę trzeba mocno uważać. O wyciekach i naddatkach super gluta nie wspominam - niestety też mi się to zdarza. Gołym okiem nie widzę, jestem zadowolony a potem robię zdjęcia w makro i szlag mnie trafia...
Ale cóż, trzeba ćwiczyc, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć, hehehe
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|