Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Witek@
Nasz Człowiek
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 1:45, 02 Sty 2008 Temat postu: Relacja - REUBEN JAMES DD-245 Niko Model |
|
|
Nadszedł czas na mały przerywnik przy Takao.Wybór padł na coś małego i jednocześnie ciekawego...ba nawet w żywicy Tym sposobem rozpoczynam relację.relacja będzie ekspresowa.Model będzie sklejony prawie w wersji in box.Piszę prawie bo jednak dodam do modelu dwie blaszki.Obie z LR jedna to drzwi i włazy US Navy a druga to relingi : US.Navy Vessels Guard Rails II.reling taki wybrałem troszkę przypadkowo i nie mam do końca pojęcia czy będzie dobry.Na archwalnych fotografiach widać,że niektóre z bliźniaczych jednostek w takowy były wyposażone.reling bardzo mi się podoba i taki zapewne będzie przyklejony.Wygląda to tak :
Nie mniej jednak uważnie przeczytam sugestię dotyczącą wyboru relingu
Przed podjęciem budowy poszperałem nieco w otchłaniach internetu w poszukiwaniu zdjęć REUBEN JAMES-a lub któregoś z siostrzanych okrętów.faktycznie znalazłem kilka.Niestety po oględzinach tych zdjęć prawdopodobnie okazuje się,że okna w nadbudówce dziobowej w modelu z niko sa strasznie uproszczone.Bardzo mi się to nie spodobało.Niewiele myśląc chwysiłem za nożyk trach ciach i miałem już miejsce na okna z drabinki z któregoś z zestawów blaszek.Patrząc na archiwalne zdjęcia takie rozwiązanie wygląda w modelu znacznie lepiej mimo nieudolnego wykonania.Na szczęscie jest to model przy którym obiecalem sobie nie "histeryzować" co zaowocuję,że takie okna w nadbudówce zostaną W między czasie nawierciłem wszystkie iluminatory oraz przy podłodze usunąłem wszelkie babole powstałe przy wykonywaniu odlewu.
Wygląda to tak :
Po uporaniu się z nieszczęsną nadbudówką rzuciłem się z pasją do przyklejania drzwi oraz włazów.Zanim się rozpędziłem na dobre dotarłem do rufu.Tak, to mały okręt.Wyglada na to,że faktycznie bedzie to krótka relacja.Krótka jak na moje możliwości czasowe a urlop niestety się kończy ;-( Na tym etapie wygląda to tak :
Na koniec krótki rys historyczny :
Niszczyciele typu Clemson to typ 156 amerykańskich niszczycieli, które służyły w United States Navy w dwudziestoleciu międzywojennym i w czasie II wojny światowej.
Okręty tego typu wchodziły do służby w US Navy w latach 1919 - 1922. Były budowane w New York Shipbuilding Corporation i Bethlehem Steel Corporation. Projekt niszczycieli typu Clemson opierał się na zmienionym projekcie niszczycieli typu Wickes i był ostatnim typem niszczycieli gładkopokładowych, jaki został zbudowany w Stanach Zjednoczonych.
Czternaście okrętów weszło na skały podczas katastrofy przy Przylądku Honda w 1923, z tego 7 zostało straconych. Większość okrętów nie uczestniczyła w żadnych walkach, wiele zostało wycofanych ze służby w latach 30. i złomowanych jako następstwo Traktatu Londyńskiego.
Dziewiętnaście okrętów zostało przekazanych Royal Navy w 1940 roku w ramach umowy "Niszczyciele za bazy". W Wielkiej Brytanii zostały oznaczone jako typ Town i przebudowane na niszczyciele eskortowe. Inne zostały przerobione w USA na szybkie transportowce bądź transportowce wodnosamolotów i służyły w tej roli w II wojnie światowej. Część służyła bojowo w swojej pierwotnej roli, zwłaszcza podczas walk na wodach Holenderskich Indii Wschodnich na początku 1942 (m.in. bitwa na Morzu Jawajskim)
Dane techniczne :
* Wyporność: 1 190 ton
* Długość: 95,83 metra
* Szerokość: 9,65 metra
* Zanurzenie 2,82 metra
* Szybkość maksymalna 35 węzłów
* Załoga: 120 oficerów i marynarzy
* Uzbrojenie:
o 4 działa kalibru 102 mm
o 2 działa kalibru 76 mm
o 12 wyrzutni torpedowych kalibru 533 mm (21 cali)
Natomiast główny bochater tej relacji REUBEN JAMES DD245 swój los zakończył na dnie atlantyku w październku 1941r zatopiony przez niemieckiego U-Boota.Dodam,że był to pierwszy amerykański okręt stracony w II wojnie światowej.
Jeśli coś pokręciłem proszę mnie poprawić.
Tak wygłada w orginale nasz bohater :
No i na sam koniec storpedowany REUBEN JAMES :
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Witek@
Nasz Człowiek
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 2:32, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Kolejny wieczór prac nad czterofajkowcem nie przyniósł znacznego postępu prac.Udało się przykleić kotwice wraz z łańcuchami,sklecić kratownicowy pomościk wraz z reflektorem oraz poprawić okna sterówki.Pierwsza wersja wywoływała u mnie mieszane uczucia i dlatego dziś postanowiłem zmierzyć się z tym tematem ponownie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
łsobota
Moderator
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czechowice Dziedzice
|
Wysłany: Czw 12:35, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawy model, bardzo brzydkiego okrętu (jest tak brzydki, że jakby miał chryzantemę na dziobie to na pewno bym go sobie kupił)
W sumie nie miałem jeszcze w rękach modelu żywicznego, więc z tym większym zainteresowaniem będę śledził Twoją relację. Super wygląda ta wieża z kratownic
A oknami nie masz się co martwić za bardzo. W tej skali na żywo to i tak będą wyglądały w porządku, a zdjęcia to wiadomo - bezwzględnie ukazują wszelkie niedoskonałości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Witek@
Nasz Człowiek
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 20:37, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Tak...jest tak brzydki,że aż ładny.Bardzo mnie straszono jakim niewdzięcznym materiałem jest żywica.Szczerze mówiąc jakoś tego nie zauważyłem.Napewno jest to inny materiał.Na tą chwilę powiem : Nie taki diabeł straszny jak go malowano
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toff
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 21:05, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Co wy od nich chcecie? Mi się podobają te czterofajkowce! Mam cztery takie, chociaż tylko dwa w klasycznej postaci - a żaden nawet nie ruszony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Witek@
Nasz Człowiek
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 23:08, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Nic od niego nie chcemy,przynajmniej ja gdyby mi faktycznie się nie podobał to zapewne nie znalazł by miejsca na mojej pochylni.Dla mnie czterokominowiec to klasyka gatunku.Zawsze chciałem go mieć w swojej kolekcji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
łsobota
Moderator
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czechowice Dziedzice
|
Wysłany: Czw 23:31, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A i ja nie mam nic przeciwko takim "pokrakom" Toż to najpiękniejsze okręty jakie kiedykolwiek zrobiono (mam tu na myśli głównie japońskie lekkie krążowniki, ale i ten niszczyciel bardzo mi się spodobał) i piszę to z pełną powagą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mkut
Obserwator
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Śro 23:01, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Uzupełnienie dla wszystkich zainteresowanych tym modelem. Polecam jako uzupełnienie Warship Perspektives: Flesh Deck Destroyers in World War Two (Glenn R.Arnold). Świetne zdjęcia szczegołów wyposażenia, schematy malowania (wszystko dla wersji "amerykańskiej" i "brytyjskiej"), plus arkusz planów - tym razem dla "brytyjczyka" Do tego wersje po przebudowie na jednostki wsparcia desantu i stawiacze min na dobrej jakości zdjęciach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Witek@
Nasz Człowiek
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 22:47, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Czy kolega mkut dysponuje jakimiś skanami z planikami generalnymi takiego czterofajkowca w wersji "amerykańskiej " Niestety nigdzie nie mogę namierzyć tej książki a przyznam,że było by fajnie model skonfrontować z jakąś zacną publikacją
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mkut
Obserwator
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Wto 12:56, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Właśnie dotarła do mnie ta książka. Na końcu są plany wersji brytyjskiej. Do wersji klasycznej są głównie zdjecia i schematy malowania. Ale szczerze mówiąc miąłem tylko czas rzucic na to okiem. Przewertuje wieczorem i postaram się wrzucić coś z tego, ale raczej fotkę planiku bo skaner chwilowo grzeje miejsce w szafie (może uda mi sie go ozywić w weekend).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mkut
Obserwator
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Wto 13:13, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A przy okazji. Książka do kupienia w Pacific Front Hobbies. Koszt całe 27 zielonych (bez kosztów przesyłki)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mkut
Obserwator
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Śro 20:53, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
I odpowiedź. Planiku, jako takiego nie ma. Jest coś co może uchodzić za taki, czyli "szkic" planiku (dosłownie, bo wygląda jakby rysowano go od ręki, i to co najmniej po kilku piwach - swoją drogą to dość nietypowe dla tej serii). Planik pokazuje DD-148 USS Breckinridge, a to niestety wcześniejszy typ czterofajowców czyli niszczyciel typu Wickess (od DD75). DD245 REUBEN JAMES należał do typu Clemson (od DD 186) w sumie niewiele różniącego się od niszczycieli wcześniejszej serii. Co d książki to poza planem "wersji brytyjskiej" (w miarę solidnym: HMS Montgomery ex DD75 Wickess) do wykorzystania pozostają głównie zdjęcia. Dlatego planiku nie ma tu po co wrzucać. Książka do ewentualnego wypożyczenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mkut
Obserwator
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Śro 22:18, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
I jeszcze drobiazg z moich zbiorów, czyli planik dla typu Wickess/Clemson złowiony kiedyś w necie
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mkut
Obserwator
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pon 22:18, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Coś chyba zapeszyłem bo cisza tu okropna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Witek@
Nasz Człowiek
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 23:37, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Nie zapeszyłeś Małe zawirowania w życiu zawodowym odebrały mi resztki czasu...tak było do zeszłego tygodnia więc lada moment pojawi sie kolejna część relacji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|