Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jacekkarolczak
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
Wysłany: Pią 5:42, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Obawiam się że chodzi o ten najzwyklejszy, beż żadnych mydeł marsylskich i takich tam. Jest to w istocie rozcieńczony lakier akrylowy. Jako podkład po zapolerowaniu ma tę zaletę że daje gładką jak lustro powierzchnię pod kalkę, do której ona idealnie przywiera. Bez powietrza pod spodem - więc odpada efekt srebrzenia na matowych podłożach. Sidolux, polerka , na to kalka, i na wierzch mat lub satyna zależnie jak masz cały model wykończony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Toff
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 8:38, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Na innym forum znalazłem taki:
.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Toff dnia Pią 8:39, 30 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mario
Pomocnik
Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 9:51, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Może być kładziona na Sidolux moze być kładziona na lakier bezbarwnty błyszczący . Wszelkie Sety i sole też pomagają. Tylko w mojej ocenie to połozenie kalek powinno jednak nastąpić przed "brudzeniem", żeby się nie odznaczała od reszty powierzchni. Ale to takie moje gadanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Witek@
Nasz Człowiek
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 10:54, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wiem,dziś wpadłem na ten genialny pomysł,że z kalkami się spóźniłem.Nie pozostanie mi nic innego jak lekko "sponiewierać" kalki po nałożeniu ich.Kolejna nauczka na przyszłość Po pracy zanabędę drogą kupna sidolux...wprawdzie sam na siebie ukręcę bat bo w sobotę jak znam życie będę nakładał sidolux nie tylko na model ;-(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacekkarolczak
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
Wysłany: Pią 11:20, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
taki to już los... Trza było kupic lakier
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Witek@
Nasz Człowiek
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 17:00, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Taaa ale sidolux łatwiej przemycić wśród zakupów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Witek@
Nasz Człowiek
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 20:44, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Tak na marginesie...czy ktoś z Was koledzy dysponują archwialnym zdjęciem z okresy II w.ś. przedstawiającym podnoszenie z wody rozbitków ?? Pytam w tym wątku bo czterofajkowiec docelowo ma spocząć na dioramce która będzie właśnie przedstawiała taką scenkę.Ewentualnie jakie w tamtym okresie w warunkach bojowych stosowało się techniki podnoszenia rozbitków.Wyrzucano za burtę liny czy też specjalne siatki ułatwiające wspinanie się po burtach ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tender
Specjalista
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław, już nie Hamburg
|
Wysłany: Sob 21:03, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Witam,
Jeszcze zanim popatrzę do źródeł odpowiadam z pamięci: na pewno były to siatki, bo pamiętam z lektury, że co bardziej wyczerpani odpadali od burty i załoganci statku(okrętu) ratującego wskakiwali do wody żeby ich wyciągać. Może znajdę coś na temat "etatowych" środków podnoszenia oslabionych rozbitków.
Pozdrowienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzychu74
Admin.
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2883
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Sob 21:13, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Witam!
Zdjęcie znane, ale może też będzie pomocne:
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Witek@
Nasz Człowiek
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 21:22, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Tak to zdjęcie znam,chyba mało kto nie zna.Widać tam liny i chyba fragment siatki wspominanej powyżej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Witek@
Nasz Człowiek
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 8:40, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Kolejna część telenoweli rodem z Wenezueli Walka z olinowaniem przyprawiła mnie o kolejne siwe włosy Pomimo tego jak na moją pierwszą randkę z olinowaniem jestem zadowolony,no powiedzmy umiarkowanie zadowolony.Pierwotny plan zakładał wykonanie olinowania z żyłki wędkarskiej 0,06mm.Ostatecznie padło na olinowanie z ramek,wyciąganych nad świeczką.To także był mój pierwszy raz Po około godzinie prób udało się opanować tą technologię,opanować na tyle,że uzyskiwane nitki były większe niż rozstaw moich nie najmniejszych rąk.grubość uzyskanej nitki była na tyle cienka,że przy mocniejszym chwytaniu pensetą zegarmistrzowską linka się zrywała.Juz to zapowiadało niezłe "cyrki" przy wieszaniu olinowania.
Teraz tylko kalkomanie,lakier lub sidolux oraz kolejne pytanie do wyjadaczy : Czy końcowe lakierowanie lakierem bezbarwnym lub sidoluxem wykonuje się po zamontowaniu olinowania.jeśli przed to czy mocno dałem ciała ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacekkarolczak
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
Wysłany: Czw 6:16, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No myślę że wygodniej by Ci było przed. Ale do tego pewnie już sam doszedłeś Ale sidoluxem to ja bym tylko obszar pod kalki pociągnął. Na to kalki a potem całość delikatną mgiełką matu z aero.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Witek@
Nasz Człowiek
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 10:45, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ano doszedłem Tak pytam o ten sidolux bo słyszałem,że efekt jest świetny.Osobiście raczej też skłaniam się ku matowi.Kalki już polożone na sidolux,sidolux rzecz jasna tylko w miejscu gdzie powinna być kalkomania.Dziś powalczę z matem następnie ostatni etap czyli dioramka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Witek@
Nasz Człowiek
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 12:05, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Model w zasadzie gotowy.Położony lakier matowy i kalkomanie.Została tylko do zrobienia diorama.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacekkarolczak
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
Wysłany: Pon 12:17, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
no pikny,tylko ten banan.... dokręć go do podstawki na dwa M3 i już albo osadź nakrętki w spodzie albo daj wkręciki di drewna w otworki nawiercone. I już. Chyba że go zanurzysz w "morzu"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|