Forum Mikromodelarzy

Toff

Drucik cienki, bodaj mosiądz - skręcany ciasno i rozbijany młotkiem na kształt ogniwek łańcucha. Zdaje się że na poprzedniej stronie relancji jest nawet foto.

Krzychu74

Witam!
Nikt się nie obrazi. Skoro były swasty w oryginale to i na modelu też powinny być.
Chyba już niedługo wodowanie? Smile

Pozdrawiam.

juraya

art.256 k.k kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa... podlega karze ... - nieby bywają różne interpretacje tego przepisu , lecz chyba idzie to obecnie w tę stronę , że oznaczenia faszystowskie będziemy musieli zakrywać do zdjęć i/lub na wystawach. Robi się gorąco wokół tego tematu , coraz więcej ludzi zgłasza paradowanie ze sfastyką , eblematem itp. Prokuratury łykają ten temat bez mrugnięcia okiem na akty oskarż. - tak pod rozwagę.

Kat

juraya

Kat - źle to odebrałeś , chodzi o symbole i ich upublicznienie , przekonania jeżeli nie są wyrażane publicznie pozostają sferą myślową i jako takie nie stanowią formy stadialnej jaka mogła by podlegać karze. Gest ręką bez treści słownej nie może być dorozumiany i jako taki jest trudny do udokumentowania jako dowód w sprawie - każde tłumaczenie będzie tutaj dobre nawet Juliusz. Ale symbole , znaki , odznaczenia bez względu na to gdzie są nałożone lub przenoszone są dowodem materialnym i żadne tłumaczenie nie pomoże. Jest to występek i jako taki nie podlega wysokiej karze , ale zapłać 1000 zł grzywny za tatuaż na plaży bądź flagę na modelu . Zderzenie z rzeczywistością może być bolesne. Przykład miałem ostatnio - dlatego musiałem odrobić lekcję i zapoznać się z najnowszymi orzeczeniami SN. Dlatego rzucam temat pod rozwagę.

Krzychu74

Witam!
I tak w imię politycznej poprawności zbliżamy się do idiotyzmu jaki jest w Niemczech. Niemieccy modelarze zakrywają swastyki, żeby przypadkiem jakiś oglądający na wystawie widz nie domyślił się cóż tam takiego mogło być? I wychodzi na to, że modelarstwo to jest propagowanie faszyzmu.. PARANOJA! W takim razie należy zakazać czerwonych gwiazd bo propagują system totalitarny (komunizm), mimo że Rosjanie do dzisiaj jej używają na swoich samolotach, japońskiego Hinomaru, włoskich rózg. Pewnie jakby poszukać głębiej to Gwiazdy Dawida na samolotach IAF też trzeba by zakrywać bo mogą urazić Arabów, i znaki państw arabskich bo mogą obrazić Żydów itd., itp.
Wcale bym się nie zdziwił jakby i na naszą szachownicę coś się "znalazło".
W ogóle zakazać modelarstwa bo to jest tylko przykrywka do propagowania totalitaryzmów i nie poprawnych politycznie idei, a modelarzy powsadzać do więzień i będzie spokój. Shocked

A tak przy okazji to nie mam nic przeciwko dyskusji na ten temat, ale w osobnym wątku (najlepiej w HP), tak, żeby nie zaśmiecać relacji Toffa.

Pozdrawiam.

spit5

juraya wg mnie to jest nadinterpretacja przepisów. Budowa modeli w barwach III Rzeszy nie jest propagowaniem faszyzmu.
Nie dajmy się zwariować.

Toff

To nie model w barwach III Rzeszy, ale Kriegsmarine! Ale przyznam, że nabrałem nieco wątpliwości co do publicznego pokazywania modelu Scheera. Na forum to jeszcze pół biedy, ale na wystawie - trafi się jakiś oszołom i jeszcze mam mieć przez to kłopoty? Confused

Natomiast model ma się dobrze, stoi sobie na półeczce, a do kompletu uzębienia brakuje mu jeszcze tylko 7 dział artylerii średniej. Jak coś na tym polu zadziałam, to będą i fotki Smile

spit5

Pisząc o barwach zastosowałem skrót myślowy.
A wracając do Twoich wątpliwości, popatrz tutaj.
[link widoczny dla zalogowanych]
To są modele moje i moich kolegów. Zobacz gdzie były eksponowane.

Toff

To może na podstawce Scheera umieszczę taki zapis:

Eksponowane na modelu symbole faszystowskich Niemiec (swastyka) nie służą propagowaniu ideologii nazistowskiej - są tylko i wyłącznie odzwierciedleniem faktycznego wyglądu oznaczeń stosowanych na okręcie.

I po sprawie Smile

tender

Witam,
jesli moge swoje trzy grosze, bo jak widac z profilu czasami mam swoje "czasami" i ogladalem z bliska jak to wyglada. Zgadzam sie z Adminem (jakbym smial inaczej Laughing

), ze zaczynamy dochodzic do granic narzucanego nam kretynstwa. Pisalem juz chyba przy okazji dyskusji o modelu "bombki A" - na targach modelarskich w Hamburgu piekne modele pancernikow K-marine w skali chyba 1:100, a na pokladzie dziobowym polozony udarty (nawet nie przyciety) kawalek gazety. Inne stosowane rozwiazania: zrobienie ze swastyki kratki, co moim skromnym zdaniem wyglada calkiem kretynsko, pozostawienie albo srodkowych belek czyli krzyza (smiesznie) albo tylko bocznych ramion (tyz smisznie ale jakby troche mniej) albo w koncu pozostawienie czystego bialego pola. Pomysl z napisem wydaje mi sie najbardziej rozsadny ale jak sie trafi na tropiacego odchylenia oszoloma to..., to nic tak nie cieszy jak seria z pepeszy.
Pozdrowienia z wysunietej placowki Smile

Toff

Mała aktualizacja, bo wątek zagrzebał się już bardzo głęboko. W wolnych chwilach coś tam jednak tworzę. A to kawałek relingu, a to kilka dział, a to 22 pachoły...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

jacekolo

Cieszę sie, że ktos robi w mojej dawnej skali. Pozdrawiem i ogladam.

Toff

A robię w tejże skali od lat - od pierwszego modelu jaki wydało JSC. Chociaż przy Scheerze nastąpiła obecnie przerwa w budowie - po prostu brak mi schematu masztu i olinowania. W wycinance maszt jest zredukowany do 3 drutów, zaś olinowanie nie istnieje...
Wiem, że FlyModel wydał kiedyś model Scheera w 1:200, a AJ-Press monografię o pancernikach kieszonkowych - jeśli ktoś dysponuje wyżej wymienionymi, to bardzo chętnie bym przygarnął skan rysunków, instrukcji, itp. Smile

spit5

Odbierz PW