Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
origami
Obserwator
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:27, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Jeśli Niemcy kultywowali tradycję Krzyżaków, to te drzwi były pewnie dla nielubianych gości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Toff
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 15:31, 14 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
A być może to toaleta w stylu średniowiecznych warowni krzyżackich? Wystawiasz tyłek na zewnątrz i "obrabiasz" szalupy stojące poniżej
Tymczasem sklejam samolot pokładowy, czyli Arado Ar 196. Małe to i lekko nie jest Mam zamiar zrobić prawdziwe oszklenie.
Miałem najpierw przyklejać dźwig pokładowy, ale z obawy iż może potem utrudniać posadowienie samolotu na katapulcie zmieniłem kolejność. Najpierw Arado, potem dźwig.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Toff dnia Pią 15:32, 14 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
origami
Obserwator
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 7:54, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ależ to maleństwo... podziwiam cierpliwość. Szyba będzie musiała być z czegoś naprawdę cienkiego i delikatnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toff
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 23:35, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ciąg dalszy Arado - już wyretuszowany płatowiec, jeszcze tylko pływaki i oszklenie czekają na umieszczenie na swoim miejscu. Od siebie dodałem kołpak śmigła oraz oczywiście oszklenie z kawałka pleksy.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toff
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 18:23, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
14 lutego, na północ od Madagaskaru Scheer spotkał się krążownikiem pomocniczym Atlantis i łamaczem blokady Tannenfels.
Od 20 do 22 lutego Scheer zatopił trzy statki (brytyjski, grecki i holenderski) oraz zagarnął zbiornikowiec (jako pryz odesłany do Francji, gdzie dotarł 29 marca). Jeden z zatopionych statków nadał jednak sygnał ostrzegający przed rajderem i w pościg ruszyło 6 krążowników wspomaganych przez lotniskowiec Hermes. Wprawdzie brytyjski samolot odnalazł Scheera, lecz pościg nie powiódł się i okręt 3 marca spokojnie minął przylądek Dobrej Nadziei powracając na Atlantyk.
8 marca, po pobraniu paliwa, przekazaniu jeńców i krótkim remoncie Scheer ruszył na północ, bez przygód docierając do cieśniny Duńskiej (26/27 marca 1941), aby 1 kwietnia zawinąć do Kilonii.
_______________________________________
Wodnosamolot już w pełni gotowy, dorzuciłem jeszcze karabin dla obserwatora/strzelca.
Nie jest to prawdę powiedziawszy udany projekt - mówię o modelu, nie o samolocie - "kratownica" pomiędzy pływakami a kadłubem jest nieco krzywa i pływaki się "rozjeżdżają". Nie będzie to widoczne po postawieniu samolotu na katapulcie, ale krzywe będę nadal.
Sam kadłub kształtuje się i skleja bardzo trudno, szczególnie jeśli ktoś ma zamiar nie oddzielać wydrukowanej osłony kabiny. Mam już trochę doświadczenia w sklejaniu dziwacznych brył, ale z tej nie jestem zbyt zadowolony. Sugerowałbym zmianę bryły na zwykły walec/ścięty stożek z doklejaną z wierzchu osłoną kabiny - czy tak będzie ładniej? Nie wiem, ale na pewno łatwiej i nie sprawi kłopotów mniej doświadczonym modelarzom.
A i osłona kabiny wyszła mi za duża
[link widoczny dla zalogowanych]
Komin - na razie tylko postawiony na swoim miejscu. Przykleję go gdy będzie "miał już na sobie" wszystkie elementy które powinny tam być (reflektory, działka i reling). Tu z kolei przydałby się jakiś szkielet, bo nie jest wcale takie łatwe jakim się wydawało uzyskanie właściwego kształtu komina.
I taki mały dodatek z wyposażenia okrętu - dziobowe dalmierze na swoich miejscach.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
c.d.n.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Toff dnia Pią 18:24, 21 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toff
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 22:23, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Pomimo zbliżających się wielkimi krokami Świąt, coś tam sobie jednak sklejam (pomiędzy sprzątaniem, a robieniem sałatek z kartofli, kiszonych ogórków i groszku konserwowego z majonezem).
Scheer zyskał pierwsze "zęby" - osiem w.t. 533mm.
[link widoczny dla zalogowanych]
Usiłuję też jakoś załatać kluzy, po wywaleniu niefortunnych części, które miały tam pasować, ale nie pasowały. Na razie wkleiłem na wikol kawałki szarego kartonu, potem ostrym nożem będę próbował jakoś sensownie to dociąć do burt i pokładu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Zrobiłem też przymiarkę do łańcucha kotwicznego. Wykorzystałem metodę widzianą już gdzieś w czyjejś relacji - dość ciasno skręcony drucik "rozbijam" młotkiem, dzięki czemu powstają całkiem ładne oczka imitujące łańcuch. Jak na tę skalę jestem zadowolony z efektu.
[link widoczny dla zalogowanych]
c.d.n.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toff
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 22:48, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Przygody z kluzami ciąg dalszy - dociąłem kawałki kartonu, niestety jak widać nóż "omsknął" się tu i ówdzie.
Lewa kluza wyszła elegancko, prawa niestety nie do końca. Prawdopodobnie spróbuję podszlifować ją trochę, żeby wyglądała tak jak i lewa.
[link widoczny dla zalogowanych]
A tak to wygląda po retuszu.
[link widoczny dla zalogowanych]
c.d.n.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toff
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 0:00, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No to jeszcze trochę przynudzę z tym Arado
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kat
Kontradmin z kontrwywiadu.
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 1342
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom
|
Wysłany: Sob 13:02, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Niezły pomysł z tymi kluzami
Jakiego programu używasz do kompresji zdjęć? Na niektórych trochę piksele wychodzą. Zwłaszcza na zdjęciu z Arado jest to widoczne.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toff
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 17:59, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Irfan View - czasami wychodzi trochę pikseloza, a Arado dodatkowo ma taki brzydki druk, który uwypukla tę wadę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toff
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 21:14, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Od połowy kwietnia okręt postawiono do remontu, zaś 4 września był już w Oslo, skąd z powodu zagrożenia nalotami po czterech dniach wrócił na ojczyste wody. Tu przydzielono go do Baltenflotte - zespołu mającego przeciwdziałać próbie przedarcia się radzieckiej floty z Leningradu/Kronsztadu. Scheer wraz z Tirpitzem, Kolnem, Nurnbergiem i niszczycielami tworzył północną grupę tego zespołu. Rosjanom jednak nie przedzieranie się było w głowie, więc pod koniec września Scheer był z powrotem w Niemczech.
_______________________________________
Tymczasem zakupiłem sobie zestawik luf i na próbę skleiłem jedną z wież art.plot. 105mm.
Na zdjęciu jeszcze bez retuszu na rufowej nadbudówce (gdzie mozolnie przyklejam relingi).
[link widoczny dla zalogowanych]
c.d.n.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toff
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 19:49, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Po remoncie i szkoleniu krążownik wyszedł 20 lutego 1942 roku w rejon Trondheim w towarzystwie Prinz Eugena. 10 maja przeszedł do Narwiku, skąd miał wyruszyć przeciw konwojowi PQ 17. Akcję odwołano z powodu wykrycia obecności niemieckich okrętów.
16 sierpnia Scheer wyszedł w rejs do Arktyki celem zwalczania tam radzieckich konwojów. Operacja nie powiodła się - napotykano wiele pól lodowych i szwankowało rozpoznanie. W drodze powrotnej, 25 sierpnia, Scheer napotkał między Port Dickson, a cieśniną Wilkickiego lodołamacz Sibirjakow (1384 BRT, uzbrojony w zaledwie 4x76mm), którego posłał na dno po aż 73 minutach boju! Następnego dnia ostrzeliwując Port Dickson uszkodzono patrolowiec i mały parowiec. 30 sierpnia Scheer powrócił do Narwiku.
_______________________________
Nadbudówkę rufową mam już ukończoną. Wraz z Arado, działkami 37mm oraz wieżą dział 105mm - w rogu fotki pokazałem mój sposób przygotowania wieży do sklejenia (pewne sklejki są mi zbędne, a wręcz mogłyby przeszkadzać w uzyskaniu ładnych połączeń ścian wieży).
[link widoczny dla zalogowanych]
Prawie gotowy jest też komin - brakuje tylko działek 20mm.
[link widoczny dla zalogowanych]
c.d.n.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toff
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 21:42, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wprawdzie pogoda taka, że już coraz częściej na rower wsiadam i wio! na Kaszuby i do tego sezon żużlowy wystartował ale coś tam też pomodelowałem.
Piątek wieczór - lewe górne zdjęcie - zamontowane relingi.
Sobota popołudniu - prawe górne zdjęcie - chlapię farbą po relingach i przycinam rostry, bo szalupy za ciasno stoją i nie mieszczą się.
Niedziela wieczór - na śródokręciu brak już tylko artylerii.
[link widoczny dla zalogowanych]
c.d.n.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kat
Kontradmin z kontrwywiadu.
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 1342
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom
|
Wysłany: Pon 15:53, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Czy między nadbudówką rufowa a kominem nie powinno być jeszcze jakiegoś rusztowania?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toff
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 18:12, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o części zawarte wycinance to nie. Przejrzałem net i jeśli chodzi o zdjęcia Scheera to szału nie ma, ale też nie widzę tam żadnego rusztowania. Znalazłem też taki oto planik:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|