|
Forum Mikromodelarzy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pietia
Obserwator
Dołączył: 30 Sie 2016
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Wto 9:05, 13 Wrz 2016 Temat postu: [R] ORP Wicher JSC 1:400 |
|
|
Witam!
Historią naszej floty interesuje się od 1997 roku, kiedy to po raz pierwszy przeczytałem "Wielkie dni małej floty" Pertka. Miałem wtedy jedenaście lat i książka ta zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Od tego czasu, temat ten, zawsze był bliski mojemu sercu. Dwa lata temu, podczas urlopu w Gdyni, kolejnego zwiedzania "Błyskawicy" i Muzeum Marynarki Wojennej, stwierdziłem, że poza czytaniem i zwiedzaniem, warto się bliżej zając tym tematem.
Do tamtej pory kleiłem tylko modele plastikowe, więc w pierwszej chwili postanowiłem skleić wszystkie dostępne modele plastikowe skali w 1:400. Niestety, jak wiadomo, do dziś nie doczekaliśmy się modeli wielu ważnych okrętów. Przeglądając internet, wpisując ORP "..." i 1:400, natrafiłem na szereg kartonowych modeli firmy JSC. Jakże byłem szczęśliwy, kiedy uświadomiłem sobie, że ta firma wypuściła niemal wszystko co mnie interesuje.
Jedyny problem to...karton. Nigdy wcześniej nie miałem do czynienia z modelami kartonowymi, więc po pierwszym entuzjazmie, naszły mnie wątpliwości, czy będę w stanie coś z tego kartonu sensownego stworzyć. Stwierdziłem, że trzeba spróbować, skleiłem kilka torpedowców "na szybko" i... okazało się, że sprawia mi to wielką frajdę! Zacząłem zbierać więc książki, monografie, zgłębiać się w temat i w powoli działać - tak oto zaczęła się piękna przygoda z naszymi ORP.
Pierwszy "duży" model to Wicher wykonany jesienią 2014 roku. Pełen błędów, nieścisłości, uproszczeń, bez relingów itd, ale po ukończeniu i tak byłem z niego zadowolony, zresztą traktowałem go jako poligon doświadczalny.
Następnie zabrałem się za okręty podwodne, które już tu pokazałem, a w międzyczasie działam powoli przy kolejnym Wichrze.
1 Reling na rufie wg. własnego wykonania, z siateczki, którą znalazłem w piwnicy, po wklejeniu rozciągniętego plastiku, da się to całkiem fajnie docinać i składać w całość.
2 Kadłub niestety trochę się pofałdował - kleje wikolem - temat dobrego kleju jest jeszcze dla mnie zagadką, którą muszę rozwiązać. Niestety pojawiła się na samym początku prac plama na kadłubie - pewnie dla wielu to już dyskwalifikuje ten model, postanowiłem jednak zacisnąć zęby i walczyć dalej.
3
4
5 Miny morskie uformowałem z plasteliny, wózki docinam z kawałka gumki do wycierania.
6 Porównanie rufy "starego" i "nowego".
7
8
9 Ostatnio doszły kominy.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pietia dnia Wto 20:03, 13 Wrz 2016, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zed
Aktywny
Dołączył: 17 Sie 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 15:18, 13 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Witam,
Wtrącę coś od siebie. Model ogólnie na plus. Masz bardzo dobre podejście do tematu, pomimo plamy na burcie, kontynuujesz budowę! Oby tak dalej! Umiejętności z czasem wypracujesz, jesteś na dobrej drodze!
Relingi trochę za grube. Przy tak małej skali proponuję zainwestować w gotowe. Ja używam fototrawionych z uwagi na fakt, że są delikatniejsze od papierowych wycinanych laserowo oraz lepiej je się formuje (tu zdania są podzielone).
Kleje - ja używam wikolu, poliuretanowego (typu Hermol), oraz cyjanoakrylowego (typu super glue) - średniogęstego lub w żelu. Moje ogólne zasady:
- WIKOL do sklejania elementów wszelakich (ostatnio nawet i do fototrawionych relingów).
- POLIURETANOWY do podklejenia większych powierzchni jak pokład, burty czy nadbudówki - klej nie wichruje elementów.
- CYJANOAKRYLOWY - używam go coraz rzadziej z uwagi na fakt, że połączenie jest sztywne ale kruche. Korzystam z niego tam, gdzie potrzebuję natychmiastowego połączenia.
Trzymam kciuki i czekam na więcej!
Pozdrawiam,
Zed
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pietia
Obserwator
Dołączył: 30 Sie 2016
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Wto 20:11, 13 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Dzięki wielkie za opinię
Co do relingów, jestem świadom, iż nie są one doskonałe, ale kiedy zacząłem budować ten model rok temu, to postanowiłem wykonać jak najwięcej elementów sam. Relingi papierowe użyłem na Orle i Sępie i wiem, że to nie dla mnie. Tak więc kolejny model będzie już miał relingi fototrawione. W tym zaś modelu chce już dokończyć pierwotny zamysł, mimo swojej niedoskonałości.
Dzięki za przydatne porady odnośnie klejów.
PS. A swoją drogą czekam na nowości przy Gryfie!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walbe
Hobbysta
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 674
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Wto 20:14, 13 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
No i fajnie. Kolejny model JSC będzie udoskonalany. Bravo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek-żeglarz
Hobbysta
Dołączył: 11 Lip 2014
Posty: 690
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Śro 9:14, 14 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Dobrze jest zwinąć z cienkiego papieru "walec". Papier oczywiście smarowany klejem (Wikol, Tytan). 3 cm szerokości , przy 2 mm długości da pręt papierowy nadający się na np.reling
Pozdrawiam
Wojtek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 10:57, 14 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Niezłym pomysłem może też być reling klejony samodzielnie z drutu. Wklejasz w pokład słupki i delikatnie naciągasz poprzeczki. Robiłam tak kiedyś i to działa. Teraz wolę fototrawki, bo jestem leniwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tender
Specjalista
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław, już nie Hamburg
|
Wysłany: Śro 14:45, 14 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Wojtek-żeglarz napisał: |
Dobrze jest zwinąć z cienkiego papieru "walec". Papier oczywiście smarowany klejem (Wikol, Tytan). 3 cm szerokości , przy 2 mm długości da pręt papierowy nadający się na np.reling
Pozdrawiam
Wojtek |
viltianus napisał: |
Niezłym pomysłem może też być reling klejony samodzielnie z drutu. Wklejasz w pokład słupki i delikatnie naciągasz poprzeczki. Robiłam tak kiedyś i to działa. Teraz wolę fototrawki, bo jestem leniwa. |
Nie sztuka urobić się i zrobić , ale sztuką jest zrobić i się nie urobić .
Nie jest to model Twojego życia na który możesz poświęcić 5 lat, tylko planujesz zrobić całą flotę, czyli jest to tak +/- masówka, dlatego wykorzystuj technologie przyspieszające klejenie.
Co do samego modelu, to patrząc generalnie na kartoniaki z JSC swędzi mnie łapa do robienia walorki. Przede wszystkim rażą mnie okna i iluminatory bez koloru. To co zrobiłbym jako minimum to wypełnienie ich obrysów jakimś sensownym kolorem - byle nie niebieskim! No, ale Twój model, Twój czas, Twoja robota - czy i co zrobisz, up to you .
Już się zamykam i paczym dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal Theme by Zarron Media
|