Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blacman
Hobbysta
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 0:37, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
ufff...
projektowanie pokładu zakończone.
Zobaczymy jak to wyjdzie po trawieniu... Deskowanie najbardziej dyskretne jak to jest możliwe. Zamodelowałem obrysy deskowania poszczególnych elementów wyposażenia pokładowego. Nadbudówka rufowa pod pokładem lotniczym zostanie przekonstruowana. Pomosty na łodzie będą nowe - blaszane.
Generalnie liczę na na to, że zamierzony cel w postaci jednolitej powierzchni zostanie osiągnięty z możliwością dokładnego odwozorania elementów wyposażenia pokładowego. Nie będą one "tonąć" w grubości drewnianego pokładu naklejanego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
dokker
Nasz Człowiek
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 10:33, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Modelarstwo blaszane rozłożyło mnie na łopatki, po prostu
Niesamowite
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Witek@
Nasz Człowiek
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 10:40, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
dokker napisał: |
Modelarstwo blaszane rozłożyło mnie na łopatki, po prostu
Niesamowite |
Złom rządzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacGregor
Moderator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Śro 10:49, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Tak sobie myślę, że kiedy jakiś model znudzi nam się za jakieś 10-20 lat, to sprzedamy go do... stoczni złomowej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taisho
Przyjaciel Forum
Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Osztrák-Magyar Monarchia
|
Wysłany: Śro 21:46, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
To utworzy nowy "zawód przyszłości" - złomiarz modeli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Witos
Nasz Człowiek
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Amersfoort
|
Wysłany: Czw 17:42, 13 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Stocznia złomowa, to stocznia, w której produkuje się statki do złomowania, od razu zardzewiałe poniszczone, nie do użytku.
powołanie do służby rano, wycofanie połączone z zaplanowanym wydobyciem z dna kanału po południu, a podwójna uroczystość wieczorem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Witos dnia Czw 17:43, 13 Lut 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blacman
Hobbysta
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 10:41, 09 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
czas odświeżyć wątek po nieco przydługiej przerwie...
Prace adaptacyjne na pokładem rozpoczęte:
całość wyposażenia pokładowego usunąłem:
swoją drogą jakość odwzorowania szczegółów przez Fujimi jest naprawdę wysoka:
pokład blaszany gotowy, gniazda do osadzania wyposażenia pokładowego (zwłaszcza wentylatorów) w prawidłowych rozmiarach oraz w prawidłowym obrysie deskowania
wstępne przymiarki pokładu z blaszki:
leży naprawdę dobrze!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Helldiver
Obserwator
Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:41, 09 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Ech piękny pokładzik sobie wydziargałeś, zazdroszczę umiejętności.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacGregor
Moderator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Sob 9:24, 12 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
blacman - najpierw ogarnęło mnie przerażenie, gdy zobaczyłem, jak metodycznie poniszczyłeś robotę Fujimi, ale jak zobaczyłem zdjęcia pokładu blaszanego, no to morda mi się uśmiechnęła od ucha do ucha... To jest to!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
spit5
Entuzjasta
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1427
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piła
|
Wysłany: Sob 21:44, 12 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
MacGregor napisał: |
... najpierw ogarnęło mnie przerażenie, gdy zobaczyłem, jak metodycznie poniszczyłeś robotę Fujimi,.. |
Nic tylko wysłać link do Fujimi.
Może jednak nie, zbiorowe seppuku pracowników nie wyszło by nam na dobre
Działaj dalej . Takie relacje dają pozytywnego kopa w chwilach zniechęcenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taisho
Przyjaciel Forum
Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Osztrák-Magyar Monarchia
|
Wysłany: Nie 20:27, 13 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blacman
Hobbysta
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 22:57, 13 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Weekend spędzony na łonie przyrody.
ale wieczorem wyciąłem imitacje poszycia:
są bardzo delikatne - ale "wash" pewnie w nich zostanie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tender
Specjalista
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław, już nie Hamburg
|
Wysłany: Pon 5:58, 14 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
A tak się głupio zapytam, co do trzeciej foty: styki blach szły rzeczywiście przez iluminatory ? (to takie skrzywienie zawodowe)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blacman
Hobbysta
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 21:13, 14 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Wiedziałem... Po pierwszej wytrasowanej linii wiedziałem, że to nie przejdzie i będę się musiał tłumaczyć....
A więc. Linie poszycia pasów burtowych klasy Kongo były mniej więcej takie:
IJN Kongo:
IJN Haruna:
IJN Kirishima:
Uklad 5 lub 6 pasm. Na Kirishimie było chyba 5. Jedyne zdjęcie, jakie znalazłem w miarę dobrej jakości powyżej.
Styki nie zawsze szły środkiem blachy ale nigdy nie jej krawędzią...
700 to skala iluzji - jak mawia Witek... Lub sztuka kompromisu.
Tu był kompromis. Umieszczenie 5 lub 6 pasm wg mnie byłoby zbyt dużym zagęszczeniem. Dlatego zdecydowałem sie na 4. I miały one iść nieco wyżej- tak aby bulaje wychodziły w górnej części pasa I jednocześnie łączyły sie z załamaniem dziobowej części burty. Niestety przyrządzik pierwotnie ustawiony wg mnie dobrze po dokręceniu narysował tak jak narysował. I już wiedziałem....
Już tak zostawię niestety. Zmiana - to zmiana całej struktury detali burt... Trochę za dużo pracy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacGregor
Moderator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Pon 22:53, 14 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
blacman, nie klasy KONGO a typu Kongo.
To moja krucjata i walka z wiatrakami. Wciąż nawracam wszystkich a wciąż czytam i słyszę KLASY Kongo, KLASY Fletcher, KLASY Yamato... Ech...
A liniami się nie przejmuj. Chwała Ci za to, że podjąłeś trud ich wykonania!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|