Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna Forum Mikromodelarzy

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[R] HMS Campbeltown, 1/400 (JSC 62)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Okręty - Ships
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
walbe
Hobbysta



Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 674
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chodzież

PostWysłany: Nie 12:01, 10 Mar 2024    Temat postu:

No dziobek to wyszedł przedni...w sensie bardzo ładny. Dupcia tysz wygląda zacnie. Fajnie wyszły te wszystkie iluminatory. Ciekawie obserwujemy dalej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dziadek Tadek
Nasz Człowiek



Dołączył: 09 Lut 2017
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Pon 9:05, 11 Mar 2024    Temat postu:

Kierownictwo w imieniu załogi dziękuje za pochwałę! A załoga dziękuje prostym, robociarskim czynem, który to czyn położył podłogę w sterówce oraz wzmocnił nadburcia.

[link widoczny dla zalogowanych]

Następnym etapem było postawienie pomieszczenia nawigatora i zadaszenie sterówki. I tu pojawił się problem. Kształt daszku (cz. nr 21) nie za bardzo chciał się pokryć z obrysem ścian. Po krótkiej naradzie zapadła decyzja - palnik naprzód, pasujemy indywidualnie.


[link widoczny dla zalogowanych]

Po dopasowaniu dachu do ścian sytuacja była praktycznie opanowana. Wystarczyło dokonać drobnych docinek ...

[link widoczny dla zalogowanych]

i położyć przykrycie kabiny nawigacyjnej. Co też niezwłocznie wykonano.

[link widoczny dla zalogowanych]

Dach sterówki jest jednocześnie podstawą platformy dalmierza. Tą ostatnią zajęła się ekipa z gięciarni nadając, w widoku z boku, kształt klasycznej korby.

[link widoczny dla zalogowanych]

Po wstępnej przymiarce trzeba było dokonać kolejnego cięcia i każdy element platformy dopasować indywidualnie.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

W trakcie pasowania ujawniła się wielka luka w dachu sterówki. Fakt zakrycia jej platformą dalmierza nie wszystkich w zakładzie przekonywał do słuszności tej idei. Żeby nie przeciągać dyskusji majster przyciągnął ze złomowiska kawałek blachy i zamknął temat.

[link widoczny dla zalogowanych]

Teraz poukładanie wszystkich elementów na swoich miejscach przebiegło bezproblemowo.

[link widoczny dla zalogowanych]

Mając praktycznie postawioną sterówkę można było przystąpić do montażu przewodu wentylacyjnego (cz. 13 i 14). W pierwszym podejściu zrezygnowano z oryginalnego elementu nr 14 na korzyść plastikowego pręta który lekko nawiercono.

[link widoczny dla zalogowanych]

Widoczna na zdjęciu obudowa wentylatora przedstawia ścianę do której dołączona jest rura. Natomiast druga strona wygląda tak.

[link widoczny dla zalogowanych]

Zakładowy Wydział Interpretacji Rysunków Technicznych i Instrukcji Montażu (ZWIRTIM) dopatrzył się tam widoku kolejnej rury. W efekcie zaleceń halę montażową opuściło takie oto urządzenie.

[link widoczny dla zalogowanych]

I, co ciekawe, pasowało na swoje miejsce. Brawo ZWIRTIM!

[link widoczny dla zalogowanych]

Obecnie załoga przemieszcza się na śródokręcie. A o jej działaniach zapewne dowiemy się wkrótce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walbe
Hobbysta



Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 674
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chodzież

PostWysłany: Pią 20:20, 15 Mar 2024    Temat postu:

No proszę i nici ze standardu. Ale robota się podoba!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dziadek Tadek
Nasz Człowiek



Dołączył: 09 Lut 2017
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Nie 18:42, 17 Mar 2024    Temat postu:

Zgadza się, ze standardu nici.
W naszej stoczni wszystko idzie dobrze. Nawet gdy trzeba było, na chwilę, zatrzymać jeszcze załogę przy sterówce. Na której zamontowano osłonę przeciw bryzgową. A przed ścianą sterówki dodano pojemniki amunicyjne.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Tył sterówki otrzymała trap.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]


Prace na śródokręciu przebiegały sprawnie.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Dopóki nie przymierzono pokładu artyleryjskiego. Pomiędzy krawędzią okrętowej kuchni a ww. pokładem pojawiła się luka 1mm.

[link widoczny dla zalogowanych]

Po dorobieniu "pancernego" dachu nad kuchnią sytuacja została opanowana.

[link widoczny dla zalogowanych]

Przy okazji nasi racjonalizatorzy zasugerowali rozcięcie pokładu artyleryjskiego (cz. nr 40) i oddzielne podklejanie burt a następnie pokładu. Aby ten ostatni był na równi z burtami zewnętrznymi, burty wewnętrzne zostały lekko podcięte od góry.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Po tych zabiegach wszystko ładnie się zmontowało.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnim zamontowanym elementem architektury okrętu były świetliki maszynowni.

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak widać załoga nie próżnowała, choć całość jej prac można zamknąć na jednym zdjęciu.

[link widoczny dla zalogowanych]

Teraz przed stoczniowcami jest zabudowa pokładu rufowego, ale o tym w następnym sprawozdaniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
spit5
Entuzjasta



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1427
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piła

PostWysłany: Pon 19:31, 18 Mar 2024    Temat postu:

Dobrze dobrane kolory retuszu. 👍

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walbe
Hobbysta



Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 674
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chodzież

PostWysłany: Wto 19:19, 19 Mar 2024    Temat postu:

Dobrze idzie, teraz to kambuz będzie nie do przebicia, nawet przez pocisk z Bismarcka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dziadek Tadek
Nasz Człowiek



Dołączył: 09 Lut 2017
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Nie 17:58, 31 Mar 2024    Temat postu:

Walbe, w końcu trudno walczyć jak kambuz rozwalony Smile

W stoczni prace trochę spowolniły, poszczególne wydziały wzięły się za dłubaniny. Takie co to dużo czasu zabierają a efekt niewielki. Najpierw było klasyczne pytanie "co autor miał na myśli" czyli rufówka. Pozaginana w 7 miejscach a kresek do zagięć raptem 3.

[link widoczny dla zalogowanych]

Po analizie zarysu wyszło, że niektóre zagięcia to raczej zawinięcia. Przed pozbyciem się skrzydełek zaznaczono od lewej strony miejsca zaokrągleń.

[link widoczny dla zalogowanych]

Potem już tradycyjnie cięcie, gięcie, połączenie i ... no cóż, zdarza się. Trudno powiedzieć czy to stoczniowcy, czy projekt w każdym bądź razie ścianki nie pokrywają się z obrysem.

[link widoczny dla zalogowanych]

Zgodnie z wypracowaną na takie okazje technologią wzrok komisji oceniającej należy skierować w inne rejony.

[link widoczny dla zalogowanych]

Sytuacja na rufie została z kolei opanowana bezproblemowo.

[link widoczny dla zalogowanych]

Trochę czasu zabrała próba zrobienia nawiewników według projektu. Pierwszy nawiewnik od prawej to wersja surowa prosto z projektu. Pierwsza z lewej - poprawiona, szpachlowana klejem i malowana.

[link widoczny dla zalogowanych]

Efekt końcowy nie wart poświęconego czasu a i powtarzalność też dyskusyjna. Porównanie z nawiewnikiem "typu D" (od Delapan) mówi wszystko.

[link widoczny dla zalogowanych]


Zakładowy aktyw racjonalizatorski zabrał się za lekkie przerobienie rufowych "klatek na króliki".

[link widoczny dla zalogowanych]

Na razie wszystkie wyżej wspomniane elementy jeszcze nie są zamontowane na pokładzie. Zapewne znajdą się tam wkrótce o czym niezwłocznie uprzejmie doniesiemy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dziadek Tadek
Nasz Człowiek



Dołączył: 09 Lut 2017
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Czw 18:13, 18 Kwi 2024    Temat postu:

Ostatnio czas jakoś tak przyspieszył, że stoczniowcy uwikłani w drobiazgi wyposażenia nie mogą się pochwalić wielkimi sukcesami. Ale małe efekty pracy są.
Załoga wzięła się za kominy. W oryginale kominy zwijamy w rurki, od góry i dołu zamykamy krążkami kartonu. Następnie od góry dodajemy czarny krążek sugerujący wnętrze komina i kartonowe paski jako osłonę wylotu komina.

[link widoczny dla zalogowanych]

Nasi technolodzy wybrali drogę na skróty. W ich opracowaniu komin składa się z: komina właściwego, wkładu kominowego. fajerki i rusztu.

[link widoczny dla zalogowanych]

I tak cztery razy, plus przewody pary. Ale zanim postawiono kominy to dodano barierkę i parki amunicyjne.

[link widoczny dla zalogowanych]

Z pewnej perspektywy jednostka zaczyna przypominać gładkopokładowy czterofajkowiec.

[link widoczny dla zalogowanych]

Ciąg dalszy prac wyposażeniowych będzie opisany w następnej relacji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tender
Specjalista



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław, już nie Hamburg

PostWysłany: Czw 19:27, 18 Kwi 2024    Temat postu:

Za stoczniowców !!! Piwo Piwo Piwo

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dziadek Tadek
Nasz Człowiek



Dołączył: 09 Lut 2017
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Pon 19:35, 06 Maj 2024    Temat postu:

Trzy tygodniowe milczenie, nie oznacza bumelowania. To były dni o których się mówi, że "nie było kiedy taczek załadować".
Najpierw załoga przeszła przyspieszony kurs stawiania rusztowań. Oczywiście " co nagle to po diable" nie obyło się więc bez paru falstartów. Ale w końcu udało się. Do tego zakładowi stachanowcy dorzucili własną wizję półkluz i pachołów.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

W międzyczasie najbardziej uzdolnionych manualnie pracowników wysłano do Łowicza aby w tamtejszym Kole Gospodyń Wiejskich przyswoili sobie umiejętność robienia słynnych wycinanek łowickich. A po powrocie, sprawdzono ich nowo nabyte umiejętności.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Teraz można było bezproblemowo "zagęścić" śródokręcie.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Na koniec Kierownictwo Stoczni po raz kolejny dementuje pogłoski wyssane z brudnego palca reakcji jakoby buduje okręt wojenny. My budujemy cywilny statek transportowy. Chociaż jeszcze nie ukończony już pracuje w transporcie innych jednostek, czego najlepszym dowodem poniższe zdjęcie.

[link widoczny dla zalogowanych]

O dalszych postępach budowy będziemy uprzejmie donosić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walbe
Hobbysta



Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 674
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chodzież

PostWysłany: Pon 20:54, 06 Maj 2024    Temat postu:

Oj przegiąłeś Pan z tym postępem prac. Ta wieża wycięta ręcznie? Jednak idzie! Podziwiam. A karton czymś wzmocniony został czy na surowo?
PS. Zastanawiałem się czy w swoim B25 wycinać te otwory przelewowe, i tego ni zrobiłem. Tobie się udało je wydziergać. Brawo!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tender
Specjalista



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław, już nie Hamburg

PostWysłany: Wto 11:26, 07 Maj 2024    Temat postu:

Siedzem, patrzem Szok i sie uczem Zabawa bo inaczej to całe życie (chociaż niewiele go zostało) bendem klucze podawać.
Mniemam, że koledzy od dziergania podzielą się doświadczeniami z kontaktów z łowiczankami w ramach zajęć pozalekcyjnych Zawstydzony.

Cytat:
My budujemy cywilny statek transportowy. Chociaż jeszcze nie ukończony już pracuje w transporcie innych jednostek, czego najlepszym dowodem poniższe zdjęcie.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dziadek Tadek
Nasz Człowiek



Dołączył: 09 Lut 2017
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Śro 5:03, 08 Maj 2024    Temat postu:

Walbe - karton nie był wzmacniany. Za to był świeżo naostrzony śrubokręt zegarmistrzowski i podkładka z kawałka plastiku. Co do otworów przelewowych to się udało, ale nie udało się zgrać otworów burty zewnętrznej i wewnętrznej. Na razie na macie jest Campbeltown, kuter później i pewnie od nowa.
Tender - jakie zajęcia pozalekcyjne? Dzierganie przede wszystkim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
talex0
Entuzjasta



Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1094
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mielec

PostWysłany: Śro 13:18, 08 Maj 2024    Temat postu:

Tadziu,
Świetna robota. Jest co podziwiać. Podglądam dalej.
Przydałaby mi się taka komórka jak Twoja ZWIRTIM.
Pozdrawiam.
Tomek Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walbe
Hobbysta



Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 674
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chodzież

PostWysłany: Śro 17:46, 08 Maj 2024    Temat postu:

Dziadek Tadek napisał:
Za to był świeżo naostrzony śrubokręt zegarmistrzowski i podkładka z kawałka plastiku.

Co proszę, śrubokrętem Pan dziergałeś? Już uwierzę!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Okręty - Ships Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Charcoal Theme by Zarron Media
Regulamin