Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna Forum Mikromodelarzy

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[R/G] USS Rhode Island BB-17, 1922, skala 1/700
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Okręty - Ships
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 8:30, 26 Cze 2012    Temat postu:

A nie wiem, nie pamiętam, czy komin jest pełny czy nie. Zobaczymy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
spit5
Entuzjasta



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1427
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piła

PostWysłany: Wto 10:44, 26 Cze 2012    Temat postu:

Powiem krótko. Cacuszko powstaje.
Porzucasz 1/400 na stałe? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 10:48, 26 Cze 2012    Temat postu:

Ależ skąd.
Niektóre historie lepiej opowiada się w 1/700, inne w 1/400.
Szykuję się do zatonięcia Groma - w 1/400. W 1/700 ta historia byłaby nieczytelna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Witek@
Nasz Człowiek



Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 6:13, 27 Cze 2012    Temat postu:

Kadłubek zaczyna wyglądać interesująco. Pomimo nie mojego okresu historycznego zaczyna mi się ta krypa podobać. Co do kominów to raczej są pełne....Ja niestety do dnia dzisiejszego nie robię odciągów w 1/700 bo po prostu nie potrafię tego zrobić porządnie. Jak wymyślisz jakiś patent to daj znać Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 7:14, 27 Cze 2012    Temat postu:

Co do odciągów, to mam dwa pomysły:
1. nitka
2. drucik.

Pomysł 1 podoba mi się bardziej, ale nie mam nawet cienia pomysłu, jak naciągnąć nitkę. Kominy są pełne, niestetyż.
Pomysł 2 - druciki nie są sprężyste, nie dają się fajnie naciągać.

Rhode Island/Pomorze ma na każdym kominie 8 punktów mocowania odciągów, z górnych czterech wychodzą po 2 odciągi, z dolnych chyba (?) po jednym. W życiu bym sobie nie wybaczyła, gdybym tego nie zrobiła.

Dziś ustawiłam kominy, zaczęłam dłubać mostek, trochę podmalowałam i podcieniowałam całość. Nothing special.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tender
Specjalista



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław, już nie Hamburg

PostWysłany: Śro 9:49, 27 Cze 2012    Temat postu:

Mialo byc wczesniej ino cosik sie serwer wysypal.

viltianus napisał:
Co do odciągów, to mam dwa pomysły:
1. nitka
2. drucik.


Uczeni w pismie podaja jeszcze trzeci sposob a mianowicie nitki polistyrenowe wyciagane na goraco z np. ramek po "drzewkach" z czesciami modelu. Niektorzy koledzy z forum opanowali ta technologie, a z drugiej strony moze lotnicy od "szmatoplatow" maja jakas recepte - tam odciagi sa obowiazkowe. Ja sie nie wymadrzam bo moja wiedza sznurkologiczna konczy sie na olinowaniu masztow i bomow ladunkowych.
Pytanie pomocnicze: w jaki sposob odciagi sa mocowane do pokladu? (w modelu, oczywiscie).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tender dnia Śro 9:51, 27 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 9:54, 27 Cze 2012    Temat postu:

Dziurki w pokładzie. Nie podejmuję się robić uszek.
Nitki polistyrenowe mieszczą się u mnie w kategorii "drucik". Z grubsza umiem to wyciągnąć, problem naciągnięcia pozostaje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tender
Specjalista



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław, już nie Hamburg

PostWysłany: Śro 10:09, 27 Cze 2012    Temat postu:

Juz mnie sie boss zapytal nad czym tak mysle, przeciez rano uzgodnilismy co i jak mam robic Laughing .
Tak narazie wykombinowalem dwa najprostsze rozwiazania:
1. Albo kumin przewiercic na durch albo w kominie zrobic otworki tylko na zamocowanie nitek a wiercic na przelot od pokladu w dol do pierwszej swobodnej plaszczyzny.
2. Rozwiercic komin od gory na tyle zeby mozna bylo chwycic konce nitek od srodka. Nie ma letko, ale nikt nie mowil, ze nie bedzie bolalo... Sad.
A w ogole trzeba poczekac moze inni podgladacze odezwa sie z madrzejsza recepta - po linii i na bazie trzeba Wspolmoda do raportu wywolac Smile.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 8:04, 28 Cze 2012    Temat postu:

Poczytałam o rozwiercaniu na durch i postanowiłam pójść na łatwiznę Wink

Igłą delikatnie nakłułam płytkie otworki w miejscach mocowania odciągów do komina i na pokładzie. Końce najcieńszej organdynowej nitki wkleiłam na CA w komin, dałam wyschnąć, potem drugie końce wkleiłam w pokład. Wkładałam je pęsetą, dociągałam igłą, "wgniatając" końce w pokład. Jak porządnie powysycha, czyli jutro, jeszcze trochę podociągam.

Technologia już zatem jest. Zrobiłam tylko część odciągów, te, których przebiegu jestem pewna. Pozostałe dokleję, jak postawię maszty i legary łodzi, żeby mi nie haczyły o wyposażenie.

Podcieniowałam też pokład. Trochę, ale chyba już dobrze.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tender
Specjalista



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław, już nie Hamburg

PostWysłany: Czw 8:25, 28 Cze 2012    Temat postu:

Tez myslalem o takim rozwiazaniu, zeby "zlozony" koniec nitki wciskac, np. igla, w otwor w pokladzie ale bardziej gleboki a nie plytki. Problem jest w przytrzymaniu naciagnietej nitki do czasu az klej chwyci, a przy super glucie jest "szansa" ze bedzie chwycone szybko ale za duzo, z narzedziami wlacznie Smile. Poniewaz rozwiazanie wydalo mi sie ryzykowne dalem sobie spokoj z dobrymi radami.
Prosze o blizsze dane nt. wspomnianej nitki, jak rozmawiac z pania w pasmanterii (polskiej oczywiscie Smile ).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 8:29, 28 Cze 2012    Temat postu:

Mówisz w sklepie słowo "organdyna". Uprzedzasz panią, że będziesz długo wybierał a na koniec kupisz 15 cm, więc prosisz, żeby Cię nie zabiła. Pani wykłada Ci na ladę 15-30 bel materiałów jedwabiopodobnych. Idealna organdyna nie strzępi się na końcach nitek, jest równa w przekroju, czasem nawet daje się rozplatać (na 3 nitki, nie na miotełkę). Kupujesz swoje 15 cm i uciekasz, zostawiając panią z bajzlem na ladzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tender
Specjalista



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław, już nie Hamburg

PostWysłany: Czw 8:35, 28 Cze 2012    Temat postu:

Dzieki, od dzisiaj zaczynam cwiczyc jogging z ostrym startem Laughing.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 8:39, 28 Cze 2012    Temat postu:

Powodzenia Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 7:14, 29 Cze 2012    Temat postu:

Jadziem dalej.
Zachciało mi się dzisiaj zrobić mojemu okrętu zęby, znaczy działa zamontować. Zamontowałam. Lufki były w zestawie, żywiczne, niezłe, ale wolałam wziąć metalowe. Dobierałam na zasadzie wizualnego podobieństwa, nie wiem, z jakiej skali. W moim arsenale panuje tzw. twórczy bajzel.
Zmajstrowałam też mostek wraz z obsadą:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

No i przygotowałam sobie do montażu te śliczne kratownicowe maszty...
Montaż po weekendzie.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tender
Specjalista



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław, już nie Hamburg

PostWysłany: Pią 7:27, 29 Cze 2012    Temat postu:

Wszysko slicznie, ale zeby sternik z recami w kieszeniach Shocked ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Okręty - Ships Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Charcoal Theme by Zarron Media
Regulamin