|
Forum Mikromodelarzy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 8:51, 14 Lut 2012 Temat postu: [R/G] SMS Viribus Unitis 1918, 1/400 |
|
|
Viribus Unitis to najpiękniejszy okręt, jaki kiedykolwiek istniał.
Tak, wiem, że to kategoryczne i kontrowersyjne stwierdzenie, ale co ja za to mogę, że Viribusa autentycznie kocham? Uważam go za szczyt i kwintesencję okrętowego, drednociego piękna. Viribus jest piękny pieknem klasycznym, pełnym, dojrzałym - a przy tym całkowicie nieprzydatnym, niefunkcjonalnym, kruchym jak filiżanki z Miłoszowskiej "Piosenki o porcelanie".
Kariery nie zrobił żadnej, osiągnięć bojowych nie miał. Zatonął głupio i bez sensu, i tylko parę zdjęć po nim zostało.
[link widoczny dla zalogowanych] swego czasu zrobiłam mu recenzję. Będę - o tempora, o mores! - robić z oryginalnej wycinanki, z uzyciem kompletu przydasiów, czyli laserowego szkieletu, laserowych detali, toczonych lufek. Wszystkie te przydasie dostałam w prezencie od Dobrego Człowieka - dziękuję! Nad wyraz przydatna będzie mi też [link widoczny dla zalogowanych], zawierająca plany inż. Prasky'ego oraz pyszne rendery 3D.
W weekend poskładałam szkielecik:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Laser jak to laser: składał się sam. Zaprojektowany jest na lekki wcisk, akurat taki, jak trzeba.
Pokład - prześliczny, cieniowany, ani za jasny, ani za ciemny, z drobniutką fakturą desek:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Następnie poszyłam burty, przymocowałam kadłub do podstawki roboczej (kawał podłogowego panela), owiązałam go gumkami (żeby uniknąć republiki bananowej) i poszedł się suszyć na noc do szafki.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Burty poszyły się ładnie, bezproblemowo - z jednym wyjątkiem: na dziobie zabrakło mi ok. 0,5 mm.
[link widoczny dla zalogowanych]
Zaszpachlowalim, zostawilim do wyschnięcia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez viltianus dnia Pon 7:49, 02 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ruderigo
Przyjaciel Forum
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Wto 9:58, 14 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Czyli protoplasta Christiny Augusty wchodzi do gry Tak się zastanawiałem kiedy to nastąpi!! Kibicuję jak zwykle, bo choć uważam, że tacy na przykład Włosi budowali w tamtym okresie ładniejsze okręty, to faktycznie Viribus coś w sobie ma Poza tym mam pewność że wyjdzie z tego kolejna rewelacja ! Mam nadzieję kiedyś zobaczyć Twoje okręty na żywo!
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 10:32, 14 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Myślałam początkowo, żeby go zrobić "na Cristinę" - ale trochę mi się go zrobiło szkoda. Cristina zyskała sławę po bitwie, w której mocno oberwała -a ten okręt jest trochę za ładny, żeby go robić "na wraka". No i został jako Viribus
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marmerek
Obserwator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Wto 19:34, 14 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Cała czwórka tych okrętów to kwintesencja "pancerniczej" urody- zwarte, najeżone lufami i piękne w swojej wyniosłej prostocie. Dopiero ostatnie superdrednoty mogły się z nimi równać. I ta wszystko mówiąca nazwa, w której zawarła się idea cesarko-królewskiego imperium...
Pani tempo przyprawia o zawrót głowy- Henry Kaiser wpadłby w kompleksy pognębiony wydajnością i przede wszystkim jakością pracy. Tylko pozazdrościć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 8:40, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
W nosie mam Henry'ego Kaisera, kimkolwiek jest Moim idolem jest moja kotka Ofelia, która ma ADHD.
Zaś o Viribusie, o jego urodzie, mówić można dużo, długo i same dobre słowa
Powstały kluzy kotwiczne:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Bawiłam się też z obramowaniami kazamat burtowych:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ten karaluch obok to torpedowiec 98M z Questu, będzie towarzyszył Viribuskowi na dioramie.
Karaluchowi za chwilę otworzę oddzielną relację.
Powstała też - tadam! - pierwsza chałupka na pokładzie:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Pomału, ale do przodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
spit5
Entuzjasta
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1427
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piła
|
Wysłany: Śro 12:22, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
viltianus napisał: |
W nosie mam Henry'ego Kaisera, kimkolwiek jest |
No nie , uwierz Henry Kaiser naprawdę wpadłby w depresją na widok twojego tempa budowy. Jego ludzie wodowali libreciaka w około 30 dni.
A SMS Viribus Unitis to faktycznie jeden z najładniejszych drednotów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 9:06, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Depresja pana H.K. też mnie jakoś mało porusza Aspołeczne bydlę jestem.
Dziś zrobiłam niewiele. Odkryłam albowiem na Viribusku takie coś:
[link widoczny dla zalogowanych]
Niektóre bulaje zaopatrzone są w uchylne klapki. Na modelu oczywiscie tego nie ma... tzn. jest, ale wyłącznie narysowane. Beee...
[link widoczny dla zalogowanych]
Z zapasowego (przezornie skserowanego) arkusza zrobiłam owe klapki, oszkliłam je lakierem:
[link widoczny dla zalogowanych]
No i mam:
[link widoczny dla zalogowanych]
I przez to wszystko postawiłam jedynie mały kawałek chałupki na pokłdzie (pancernej cytadeli dowodzenia), jak również - z zapasu - nakleiłam drzwi (były jedynie narysowane).
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 9:04, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Kolejne etapy budowy wieży dowodzenia:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Na mostku - jako że musiałam go zamknąć - zaokrętowałam trzy marynarzyki:
[link widoczny dla zalogowanych]
"Dymochron" z tyłu górnego pomostu nie miał ożebrowań - a powinien mieć (wycinankowy dymochron to część 62g):
[link widoczny dla zalogowanych]
aż żal byłoby nie zrobić, prawda?
Zdjęcia końcowe, znaczy się z dzisiejszego poranka. Patyk wstawiony tylko dla picu, powiedzmy, dla kontroli pionowości masztu Wieża dowodzenia już niemal gotowa, zostały dalmierz, reflektory, słupki i olinowanie do tentów. No i domalowanie całości.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Witos
Nasz Człowiek
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Amersfoort
|
Wysłany: Pon 9:26, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Całkiem dokładna ta wycinanka, muszę się rozejrzeć za jakimś egzemplarzem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 9:31, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Nawet bardzo dokładna, niewiele mniej, niż w 1/200. Wiele dobrego robi jej duża ilość szablonów, pozwalających nie upraszczać pajęczynki. A za tę pajęczynkę własnie kocham Viribusa
Przede ną teraz kominy... mniam
W skpepie GPM można dostać Viribusa wraz z kompletem przydasiów, czyli laserowych wręg, detali i luf.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 8:29, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Uwagi ZbiGa są dla mnie, dioramiarza-gawędziarza, niezwykle cenne. ZbiGu jest żeglarzem - praktykiem, ja jedynie dyletantem - teoretykiem. Nie zliczę już, ile razy ZbiGu ot tak, mimochodem, gdzieś pomiędzy luźnymi dywagacjami o psach, pogodzie, polityce i innych rzeczach na "p", podrzucał mi bardzo cenne i trafne spostrzeżenia i pomysły. Osobiście zatem byłabym niepocieszona, gdyby jego wpisy przestały się pojawiać. Albo gdyby zaczęły się ograniczać jedynie do tzw. modelarskiego rzemiosła.
Dziś na Viribusie powstała jedynie chałupka - podstawa nadbudówki pod kominy:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
oraz kilka włazów na pokładzie, jak mi podeszły z arkusza:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Kominy, z racji bogatego odrutowania, zapowiadają się na poważne przedsięwziecie logistyczne i muszę zaplanować na nie spory zapas czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 8:03, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
No to ruszyły prace przy kominach.
Skleiłam oba, ale odrutowałam tylko pierwszy. Wycinanka przewidywała kominy zaślepione od góry wręgami - nie lubię tak, więc wydziubałam dziurę na wskroś wręgi, choć mam świadomość, że pod grillem (gęsta siatka) i tak nie będzie tego widać.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Grille, rury parowe i odciągi oczywiście jeszcze przede mną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 8:20, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Drugi komin stoi, wstępne malowanie zrobione, odciągi umocowane.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Jutro postaram się zrobić grille na obu kominach i zacząć wyposażeniówkę w okolicach nadbudówki maszynowni, żeby potem bezstresowo zamontować legary pokładu łodziowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 8:28, 24 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
No to z kominami z grubsza pozamiatane.
Etapy grillowania:
1. grille wewnętrzne:
[link widoczny dla zalogowanych]
2. relingi wokół wylotów kominów:
[link widoczny dla zalogowanych]
3. muchołapki, czyli osłony przed bombami.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Uzbroiłam też kominy w rury parowe, zostało mi jeszcze zamontowanie wokół kominów kilkunastu małych wywietrzniczków.
[link widoczny dla zalogowanych]
Potem zabrałam się za stelaż pokładu łodziowego. Montując wczoraj odciągi trochę utrudniłam sobie dziś robotę ze stelażem - na szczęście udało się nim wymanewrować między sznurkami, jak samochodem na placu manewrowym:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Wytyczone na pokładzie punkty mocowania wsporników trochę nie pasują do kształtu stelaża (są wyznaczone średnio o 1-2 mm za blisko nadbudówki, albo stelaż o te 1/2 m za długi). Zamocowałam stelaż nieco głębiej na pokładzie maszynowni, niż wynikało to z rysunków.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Następny biuletyn we wtorek - przez weekend będę na wystawie w Bytomiu, wracam w poniedziałek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 9:56, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Przez weekend, jako że łajdaczyłam się na festiwalu modelarskim w Bytomiu, zrobiłam tyle co nic: zaczęłam stawiać nadbudówkę na śródokręciu, umocowałam też kilka kolejnych klapek na pokładzie i rufowy pokład łodziowy.
Nadbudówka ma wnętrze...
[link widoczny dla zalogowanych]
Po zamknięciu dachem:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal Theme by Zarron Media
|