Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna Forum Mikromodelarzy

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[R/G] Piotr Wielikij 1876 - 1/400
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Okręty - Ships
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
andrew50
Moderator
Moderator



Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 10:44, 13 Sty 2011    Temat postu:



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 8:19, 14 Sty 2011    Temat postu:

Lufa faktycznie jest przydługa, zeszlifuję ją przez weekend.

Co to ja wczoraj i dzisiaj robiłam...?
Aha.
Słupki relingu na grzybku ustawiłam i przycięłam. Uwaga: słupki nie są wklejane do dziurek w pokładzie, tylko doklejane do boków pokładu grzybka. Tak samo powinnam była zrobić reling na wieżach artyleryjskich, ale dałam się wpuscić w maliny i zrobiłam go normalnie. I teraz już nie poprawię Sad

Po drugie, wczorajszym fajom oszlifowałam trochę boczki i na wlocie ryjków dokleiłam kółeczka z drutu, żeby porządniej wyglądały.
Po trzecie, zrobiłam cztery kolejne faje - jutro będę je szlifować i naklejać kółeczka na ryjkach.
Po czwarte, dokleiłam jakiegoś małego dziabonga - świetlikowywietrznik pewnie - w rufowej części grzybka.

Na dzis tyle. Kolejny etap relacji we wtorek.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
andrew50
Moderator
Moderator



Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 9:51, 14 Sty 2011    Temat postu:

viltianus napisał:

Słupki relingu na grzybku ustawiłam i przycięłam. Uwaga: słupki nie są wklejane do dziurek w pokładzie, tylko doklejane do boków pokładu grzybka. Tak samo powinnam była zrobić reling na wieżach artyleryjskich, ale dałam się wpuscić w maliny i zrobiłam go normalnie. I teraz już nie poprawię Sad

Tjaa... wygląda to-to coraz ładniej, tylko... muszę Cię zmartwić! Słupki relingu powinny być mocowane do bocznych krawędzi tylko na wieżach działowych.
Na fotografii, którą też posiadasz, widać krawędzie tych pokładów. Kiedy zwróciłem Ci uwagę na reling na wieży, troszkę za bardzo to rozszerzyłaś... ot, wyszła mała nadinterpretacja...
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 9:57, 14 Sty 2011    Temat postu:

O psianoga!
Wynadinterpretowałąm toto z wysokości słupków na szablonie na wycinance: były tak samo "za wysokie" jak słupki wież artyleryjskich, i pomyślałam, że też je trzeba przykleić "bokiem".
Auć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 8:52, 18 Sty 2011    Temat postu:

Popatrzyłam w domu na rysunki montażowe i znalazłam przyczynę swojego relingowego babola!
Otóż na schematach (dwóch) relingi pokładu grzybka narysowane są jako przyklejone do boków, nie wklejone w pokłady. A ja, wrona ślepa, zamiast obejrzeć zdjęcia, zrobiłam, jak pan projektant kazali. I mam babola.
Dobrze mi tak.

Zabawiałam się przez weekend robieniem drobnicy na "Piotrusiu". Reflektorki na mostku, hamaki przyczepione do przedniego relingu mostka...
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
...wykańczanie fajek na grzybku...
[link widoczny dla zalogowanych]
...legary szalupowe...
[link widoczny dla zalogowanych]
...a potem zabrałam się za wyposażanie nadbudówki rufowej. Na pierwszy ogień poszły znowu legary - urocza konstrukcja Smile
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Zrobiłam też dwie armatki na obrotnicach na pokładzie rufowym:
[link widoczny dla zalogowanych]
Teraz zbieram siły i wolę do zmierzenia się z pozostałym uzbrojeniem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 8:30, 19 Sty 2011    Temat postu:

Wczoraj i dzisiaj to niewiele mi się chciało robić przy Piotrusiu - chyba weszłam w fazę zmęczenia modelem.
Zmajstrowałam pomościk pod kompas na pokładzie rufowym (jeszcze nie ma relingów, kompas też nie do końca pomalowany), trzy zejściówki jakieś (nie widać ich na żadnym zdjęciu), podmalowałam ryjki fajek i hamaki.
I tyle.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 8:16, 20 Sty 2011    Temat postu:

Pomaleńku do przodu...
Skleiłam i ustawiłam ostatnie 5 fajek - na pokładzie rufowym. I zaczęłam je malować.
I tyle.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 8:16, 21 Sty 2011    Temat postu:

Nadszedł czas pozorowania roboty...
Obudowałam dwie zejścióweczki na pokładzie rufowym, postawiłam słupki relingu wokół pomostu kompasowego i strasznie z siebie dumna schowałam Piotrusia do szuflady.
Przez weekend spróbuję chociaż kilka działek zrobić.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 8:35, 24 Sty 2011    Temat postu:

Stanowczo mam już Piotrusia dosyć. Zmęczyliśmy się sobą nawzajem Sad
Chyba dam mu trochę od siebie odpocząć, bo się zamęczymy.

Póki co zmajstrowałam cztery małe działka:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Okazało się też, że armatki, które parę dni temu z taką dumą zamontowałam na obrotnicach pod rufowymi żurawikami, przynależą się zupełnie gdzie indziej - na pokrywy wieży artylerii głównej mianowicie - a na obrotnice zrobić muszę inne, znacznie bardziej skomplikowane. Na razie nie mam na to najmniejszej ochoty. Armatki przestawiłam, obrotnice zioną pustką.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 8:15, 25 Sty 2011    Temat postu:

W ramach markowania roboty wymyśliłam wczoraj (z pomocą Andrzeja ofkors), że samotnemu, opuszczonemu, niepotrzebnemu itd. Piotrusiowi dodam na podstawce równie samotny, opuszczony, zardzewiały i niepotrzebny Stary Holownik.
Holownik jest żywiczny, więc nie będę tutaj raportować postępów z jego budowy. Pokażę dopiero gotowy na dioramce.
Robocze ustawienie Starego Holownika będzie takie:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Stateczek zardzewiały, obdarty z wyposażenia, ledwie trzymający się na wodzie, dwoma zardzewiałymi, poszurpanymi cumami uwiązany do zardzewiałego polera.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 8:53, 26 Sty 2011    Temat postu:

Zawzięłam się wczoraj - nie będzie lenistwo pluć mi w twarz! - i zrobiłam te dwie największe (poza artylerią główną) armatki na obrotnicach na rufie:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Musiałam (chlip) uprościć nieco armatki - "stanowisko dowdcy" z tyłu za lawetą PT Projektant kazał mocować na 4 drucikach, wiszące w powietrzu, ja przykleiłam je do lawety. Nie zrobiłam też relingu trapu, bo nie dopatrzyłam się, jak go umocować.
Potem przykleiłam na miejsce:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
I pomalowałam, lekutko też podcieniowałam ciemnometalicznosrebrną farbą:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 8:18, 27 Sty 2011    Temat postu:

Miałam wczoraj po południu trochę czasu, więc wreszcie poprawiłam nieładne, nie-okrągłe, wyloty ryjków fajek na rufowym pokładzie:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
A dziś rano wzięłam się za dwie pierwsze szalupy - w sumie jest ich na Piotrusiu 11.
Szalupy będą przygodą, i to sporą. Zaprojektowane są w sposób (dla mnie) nieprzyjazny, przy sklejaniu stawiają czynny opór. Kolejne będę musiała trochę przeprojektować, żeby mi się lepiej sklejały.
Że profil dna łódek nie pasuje do kształtu legarów, to chyba już pisać nie muszę.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Ale w sumie - nikt przecież nie obiecywał, że "bedzie letko".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 8:10, 28 Sty 2011    Temat postu:

Dziś ciąg dalszy nierównego boju z szalupami.
Przez pół wieczoru deliberowałam wczoraj, które to szalupki przynależą się w które miejsca na pancerniku, poczem wybrałam sobie na dziś do roboty dwie (lokalizacja: przód pomostu dowodzenia). Skleiłam, zaczęłam szukać legarów pod nie. Oho... nie legary tylko żurawiki... to już zrobię jutro. I nie dwie łodzie, tylko jedna, i nie na pomoście dowodzenia, tylko na rufie. Istne Radio Erewań, no mówię Wam...!
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Profil tej łódki stanowczo mi się nie podoba. Chyba wywalę cały pancernik do kosza Wink
Zrobiłam jeszcze (z blaszki) dwie schodnie z pokładu głównego na rufowy:
[link widoczny dla zalogowanych]
Przez weekend zamierzam postawić relingi na pokładzie nadbudówek rufowych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 9:08, 31 Sty 2011    Temat postu:

Wczoraj i dzisiaj zafundowałam sobie przy Piotrusiu istny survival. Relingi na pokładzie rufowym mnie się zachciało robić...
No i fajnie, tyle że pokład ten mam obudowany legarami i szalupami. Ustawić słupki jakoś się dało, ale już przyciąć je - au-au... A przykleić poprzeczki - au-au-au...
Pewnie powinnam była zrobić reling przed zbudowaniem legarów - nawet o tym myślałam, ale doszłam do wniosku, że wtedy, budując legary, popsuję sobie relingi. I tak źle, i tak jeszcze gorzej...
No nic. Póki co umocowałam górną poprzeczkę relingu. Jutro spróbuję zmierzyć się z dolną.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 8:51, 04 Lut 2011    Temat postu:

Wczoraj i dzisiaj walczyłam z dolną poprzeczką...
I wygrałam Smile
[link widoczny dla zalogowanych]
Piotruś stawiał mi czynny opór: ja kleiłam dolną poprzeczkę, a górna w tym czasie (!) rozklejała się (!) sama (!), bez użycia debondera!

W ramach Dnia Kotwicznika zrobiłam też kotwice. Jeszcze bez łańcuchów.
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Okręty - Ships Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Charcoal Theme by Zarron Media
Regulamin