Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 7:37, 14 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Dziś nie był dzień na efektywną robotę, nie, mój ssskarbie, nie.
Tylko trapy jakieś przylepiłam, dach cytadeli dowodzenia ze wspornikami, sterówkę. Leniwa jakaś się zrobiłam, no...
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
tender
Specjalista
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław, już nie Hamburg
|
Wysłany: Pią 8:13, 14 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
viltianus napisał: |
Leniwa jakaś się zrobiłam, no...
|
Gdyby sie to komu innemu trafilo to ani chybi Admin przeprowadzilby rozmowe dyscyplinujaca ale tu mozemy podgladac spokojnie dalej .
Revenons a nos moutons - gdzie w przyrodzie wystepuja takie sliczne gladziutkie nawiewniki? To jest moja zmora i obsesja, modelarska oczywiscie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tender dnia Pią 8:29, 14 Wrz 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 9:30, 25 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Te nawiewniki to w zestawie byli. Żywiczne. Autor - Andrzej Brożyna.
Ostatnie kilka dni walczyłam z relingami. Są - jak to u Andrzeja - super-extra-ultra-fine. Aż za ultra. jak na moje potrzeby. Reling zgina się pod własnym ciężarem, a naprostować go potem... auuu...
Niemniej prace postępują. O czym donoszę.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Na podstawce syf, bo doszła kolejna warstwa cieniowania wody oraz kolejna warstwa glusia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tender
Specjalista
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław, już nie Hamburg
|
Wysłany: Wto 10:41, 25 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
viltianus napisał: |
...Na podstawce syf, ... |
Czy jest wyrazenie ogolnomodelarskie???
Co do merituma, lancuszki kotwiczne winni byc zalozone na kabestany a dopiero potem do dziurki
A poza tym, WOW!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
spit5
Entuzjasta
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1427
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 10:46, 25 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
tender napisał: |
Co do merituma, lancuszki kotwiczne winni byc zalozone na kabestany a dopiero potem do dziurki
|
Herbatniki twardziele, "rencami" wyciągali kotwice
Po za tym faktycznie ŁAŁ!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 10:53, 25 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Oj...
świętą rację macie.
Poprawię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tender
Specjalista
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław, już nie Hamburg
|
Wysłany: Wto 11:22, 25 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
A zeby bylo juz calkiem "rychtig" : o ile nie jest to "zludzenie apteczne" na fotce, to wyglada, ze wylot kluzy lancuchowej na pokladzie jest skosny; stojac na pokladzie przed kabestanem (tylem do dziobu), otwory "patrza" skosnie na burte. Znakiem tego lancuch idzie na kabestan od PS (po ludzku "plaszczyzny symetrii" czyli srodka okretu) i po oblozeniu na kabestanie schodzi do kluzy lancuchowej od strony burty. Tyle nauk na dzisiaj .
Patrzym dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 8:08, 26 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Łańcuchów jeszcze nie poprawiłam, więc upraszam, coby na mnie nie krzyczeć, że bajzel na pokładzie mam.
Cały poranek zajęło mi dziś składanie armatek - 2 dużych i 2 małych:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Pozostało do zrobienia działko Nordenfeldta, ale to już jutro.
Następnie ustawiłam działka na miejscach, dolepiłam kilka pudełeczek na pokładzie, zaczęłam dłubać wyposażenie mostka. I tyle.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tender
Specjalista
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław, już nie Hamburg
|
Wysłany: Śro 8:35, 26 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
viltianus napisał: |
Łańcuchów jeszcze nie poprawiłam, więc upraszam, coby na mnie nie krzyczeć, że bajzel na pokładzie mam. |
Nikt nie ma takiego zamiaru. Do Moda podskoczyc? Chyba samoboj jakis
Cytat: |
Pozostało do zrobienia działko Nordenfeldta, ale to już jutro. |
Nazwa brzmi powaznie, az sie do wujka Gugla na korepetycje udalem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
spit5
Entuzjasta
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1427
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piła
|
Wysłany: Śro 9:39, 26 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
viltianus napisał: |
zaczęłam dłubać wyposażenie mostka. I tyle.
|
Cześć
Dwie sprawy.
Pierwsza to chodzi o nazewnictwo. Na okrętach jest pomost nie mostek. Pięknie opisał różnice K.O.Borhardt w "Znaczy Kapitan". Teoretycznie różnica żadna, ale trochę mnie razi.
Druga sprawa, to trap na pomost. Stopnie nie wygięte i wygląda jak zjeżdżalnia.
Wiem, wstrętna, złośliwa świnia jestem
PS. koło sterowe piękne, też bym chciał takie mieć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez spit5 dnia Śro 9:42, 26 Wrz 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 9:42, 26 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Nie wygięte, bo niedotrawione (?) i się wygiąć nie chciały. Chyba je wymienię, bo tez mnie wkurzają.
Różnice nazewnicze przyjmuję do stosowania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 11:27, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Postęp prac:
1. żurawiki łodziowe - nieotaklowane.
2. trochę drobiazgu pokładowego
3. 4/5 łódek
4. kilka kolejnych warstewek wody.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 9:58, 01 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
No to skończyli mnie się części do Dryada.
Zostali sznurki, stelaż do tenta, etc. miłe zabawy końcowe. I bandery. I załoga. I Kot.
Do końca tygodnia powinnam się wygrzebać.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 10:21, 02 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Żurawiki otaklowane.
Stelaż do tenta oraz olinowanie do tegoż zrobione.
Jutro dalszy ciąg sznureczków.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
spit5
Entuzjasta
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1427
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 18:56, 02 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
A tent z czego z robisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|