|
Forum Mikromodelarzy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 7:33, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
jacekolo napisał: |
Jak przeczytałem o porcie to czekałem na jakieś nabrzeże, ale się nie doczekałem .
Jak cumowanie do beczki - to proponuję awanport lub redę portu bo w basenie portowym to raczej kłopotliwe może być przy tak dużej jednostce . |
Racja, mój błąd. Słowo "basen" napisałam trochę bezmyślnie, a trochę z niewiedzy.
Dupcio będzie stał na redzie.
BTW. Scenkę w basenie kiedyś też zrobię. Nie wiem jeszcze jaką ani kiedy, ale zrobię.
Cytat: |
Na razie to na spokojną wodę nie wygląda ale poczekam i zobaczę co z tego wyniknie |
Jak już poukładam odpowiednio fale i kolory, wyleję na całość "samopoziomującą się wodę" Vallejo (Vallejo Still Water), ona wygładzi te góry i pagóry.
Cytat: |
I od razu pytanko – ten glut to co takiego – może mi się przydać na przyszłość bo atrakcyjnie wygląda. |
Vallejo Heavy Gel trochę zmieszany z Vallejo Water Effect Atlantic Blue. Jest też drugi, podobny specyfik, Vallejo Water Effect, trochę rzadszy, wolniej schnący.
Cytat: |
Już widzę te szrobry, szczoty itp. w skali 1/400 |
Szrubry (wymowa rodem z mojego domu) też będą.
Dziś zaczęłam robić kuter rybacki nr 1, pod żaglami mijający Dupcia. Zmajstrowałam też łódkę - umówmy się: przypłynęła z innego okrętu i teraz wraca. Chyba zrobię jeszcze jedną, bo mi jakoś kompozycja się rozłazi
Podwyższyłam nieco ranciki "wody", żeby móc spokojnie wylać za parę dni Still Water. Dorobiłam drabinki na wytyk łodziowy i na maszty.
I tyle.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jacekolo
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:05, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
To może zaproponują jakiegoś "bunkrowca" - czyli jakąś starą krypę. Dupcio zapewne był na węgiel i chętnie przyjmował takie Jjedzonko" w czasie postoju .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toff
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 8:06, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dupcio robi wrażenie! A ten kuter rybacki to z jakiej wycinanki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZzB
Pomocnik
Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Reda k/Gdyni
|
Wysłany: Czw 8:13, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
andrew50 napisał: |
(...) drucik można wymodelować i ułożyć tak, jak się chce! |
...ale nie nie można go porządnie naciągnąć. Szczególnie widać to przy wytyku burtowym
Drucik jest doskonały, gdy potrzebujemy "zwisu"
Natomiast do napiętych linek niezmiennie polecam nitkę z pończoch. Nitka "właściwa" jest spleciona z trzech nitek "składowych" więc odpowiednio ją rozplatając można w uzyskać trzy "grubości" naciągu. Co prawda jest "lekko" pofałdowana ale można ją wstępnie wyprostować poprzez ... mocne naciągnięcie w palcach. A po naciągnięciu na modelu wszelkie pofalowania znikają. A'ha - nitka maluje się znacznie łatwiej niż drucik. No i przypadkowe "szarpnięcie" nie deformuje jej jak drucika, bo jest mocno sprężysta.
Do mocowania w kadłubie idealne są - wklejone w otwory - oczka z drutu. Umożliwiają one m.in wstępne rozprowadzenie olinowania bez jego ostatecznego naciągnięcia
Pozdrowionka
ZzB
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 9:20, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jacek - barka z węglem?
też o tym myślałam. PaperShipwright robi model barki węglowej, więc miałabym bazę do budowy.
Toff - kuter przeskalowałam z wycinanki 1/250 Schreiber Bogen. Chcę zrobić jeszcze jeden, ze spuszczonym żaglem stojący obok okrętu i handlujący świeżo złowioną rybką
ZzB - wytyk burtowy zrobiłam tak bezsensownie, że każdego dnia pracy co najmniej 2 razy go trącam i nadrywam. Sam wytyk jest druciany, nitki były (i będą) naciągnięte z rozplecionej organdyny. Dziś zerwałam je po raz kolejny, malując pod wytykiem cień okrętu pod wodą Postanowiłam już, że naciągnę naprawdę na sam koniec.
Dzięki za podpowiedzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacekolo
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:34, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja w swoich modelach stosowałem zasadę - co stalowe np.liny to z drutu, co z liny to z pończochy .
Na tym kończę podpowiedzi - na teraz - bo wnuczka płacze .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jacekolo dnia Czw 9:37, 02 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzychu74
Admin.
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2883
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Czw 12:52, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Witam!
Kasiu, przepraszam za mały OT (chociaż w sumie może być przydatny), ale ja w sprawie drabinek, masztów itp. drutologi, o której był temat w Twojej relacji ze sklejania Warszawy (nie ma sensu odgrzewania skończonych tematów). Metoda wykonywania tego typu "ustrojstwa" zaprezentowana przez Kolegę Highlander`a z forum KW:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post na samym dole.
Przepraszam, że daję link tutaj, ale jak znam życie to potem zapomnę gdzie to widziałem i szukaj wiatru w polu. Mam nadzieję, że link będzie Tobie przydatny.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 12:58, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Krzychu - BARDZO dziękować!
Wykorzystam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 7:02, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
A dzisiaj to ja się, przepraszam za określenie, dupcierelami zajmowałam
Odbiła mi rano szajba i postanowiłam sobie, ot tak, z głupia frant, zrobić żagielek do jednej łódeczki. Postawiłam maszcik, podeliberowałam, jak by łódeczkę ożaglować, ożaglowałam, olinowałam, zaokrętowałam załogę... ot, głupawka czystej wody
Rudy Morderca usiłował zeżreć jednego z marynarzy. Obroniłam chłopaka...
[link widoczny dla zalogowanych]
Zrobiłam też beczkę, do której Dupcio jest uwiązany. Nie powiem, z czego beczka, bo mi wstyd.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Aha, kuter rybacki też trochę podciągnęłam. Trochę.
[link widoczny dla zalogowanych]
Na sam koniec wylałam trochę Still Water Vallejo, niech sobie ładnie schnie.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
andrew50
Moderator
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 7:59, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Gratuluję udanej bohaterskiej obrony marynarza przed pożarciem przez Rudą Bestię! Uważam, że powinien się zrewanżować przynajmniej solidną porcją świeżej ryby...!
Czy to był ten manipulujący koło żagla? Pewnie dlatego stoi w trochę nienaturalnej pozycji...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toff
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 9:26, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Nie powiem, z czego beczka, bo mi wstyd. |
Z puszki na germańską maskę p.gaz.?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 9:33, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Toff napisał: |
Cytat: |
Nie powiem, z czego beczka, bo mi wstyd. |
Z puszki na germańską maskę p.gaz.? |
mhm...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
andrew50
Moderator
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 9:41, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Eee, tam, też mi problem!
Puszka - to puszka, ważne, że utrzymała Dupcia... A że z germańskiego demobilu... nalezy się pochwała za ekonomiczne myślenie i pragmatyczne podejście do problemu!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 9:43, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ale bo ona skali nie trzyma...
To 1/16 jest...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
andrew50
Moderator
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 10:09, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jakie 1:16!?
Przecież widzę, że to eksperymentalny model pochłaniacza batalionowego właśnie 1:400, wykorzystany przez francuska marynarkę po demobilizacji...!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal Theme by Zarron Media
|