Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna Forum Mikromodelarzy

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przestrzelenia i trafienia na okręcie 1/700

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Okręty - Ships
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baca
Aktywny



Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:46, 29 Lis 2011    Temat postu: Przestrzelenia i trafienia na okręcie 1/700

Witam!

Mam pewną kwestię. Jaki jest dobry patent na przestrzeliny z modelu w skali 1/700 ( Nie powiem, muszę przyznać mam pewien pomysł )
Zastanawiałem się nad różnymi średnicami rozgrzanych gwoździ ( chodzi o symulację trafień pociskami różnych kalibrów od powiedzmy 356mm do 127 ) Wybuchy w większości wewnątrz okrętu. Ale dostatecznie widoczne ślady na kadłubie czyli jakieś wygięcia i tak dalej.

Czy ktoś spotkał się z takim sposobem czy może są jakieś inne lepsze?
Zapewne większą część efektu trzeba będzie zrobić odpowiednim malunkiem, washami, zaciekami i tak dalej. Chodzi o model wtryskowy nie mydełko, od razu zastrzegam.

Celowo pomijam sprawę nadbudówek.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Baca dnia Wto 21:48, 29 Lis 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Witos
Nasz Człowiek



Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Amersfoort

PostWysłany: Wto 23:16, 29 Lis 2011    Temat postu:

Rozgrzany gwóźdź, czyli dziury w plastiku. Jednak temperatura spowoduje powstanie wałeczka stopionego tworzywa na krawędzi, a tu powinno być raczej wgłębienie, bez wałka. Możesz posłużyć się igłą, ale porządnie zaostrzoną. Po wbiciu igły tworzywo lekko się rozejdzie na boki, ale nie będzie dużego zgrubienia. Poza tym długie ostrze da głęboką dziurę co spowoduje głębię.
Wpadł mi jeszcze taki pomysł żeby zasymulować trafienie w cienkim, zaimpregnowanym papierze, gazetowy ma grubość ok 0,05 mm. Krawędzie wszak nie powinny być równe, a postrzępione raczej. Może cienki papier to umożliwi. Potem robisz wstawkę w kadłubie z zaimpregnowanego klejem kawałka z dziurą, w miejscu trafienia.
To tak na szybko, a temat ciekawy.

Tym papierem może być cienka kalka techniczna. Kalkę można przedrzeć, a krawędzie często są bez fuzli co przypomina trochę blachę. Zdecydowanie spróbował bym z kalką. Z niej możesz też zrobić trafione nadbudówki i nadburcia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Witos dnia Wto 23:20, 29 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baca
Aktywny



Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:59, 30 Lis 2011    Temat postu:

Witos napisał:
Rozgrzany gwóźdź, czyli dziury w plastiku. Jednak temperatura spowoduje powstanie wałeczka stopionego tworzywa na krawędzi, a tu powinno być raczej wgłębienie, bez wałka. Możesz posłużyć się igłą, ale porządnie zaostrzoną. Po wbiciu igły tworzywo lekko się rozejdzie na boki, ale nie będzie dużego zgrubienia. Poza tym długie ostrze da głęboką dziurę co spowoduje głębię.
Wpadł mi jeszcze taki pomysł żeby zasymulować trafienie w cienkim, zaimpregnowanym papierze, gazetowy ma grubość ok 0,05 mm. Krawędzie wszak nie powinny być równe, a postrzępione raczej. Może cienki papier to umożliwi. Potem robisz wstawkę w kadłubie z zaimpregnowanego klejem kawałka z dziurą, w miejscu trafienia.
To tak na szybko, a temat ciekawy.

Tym papierem może być cienka kalka techniczna. Kalkę można przedrzeć, a krawędzie często są bez fuzli co przypomina trochę blachę. Zdecydowanie spróbował bym z kalką. Z niej możesz też zrobić trafione nadbudówki i nadburcia.


Dziękuję za informacje. Ten pomysł z gwoździem, wydawał mi się najbardziej logiczny, ale teraz jak czytam to utwierdzam się w tym, że się myliłem.

Otóż, zamierzam wykonać w takim stanie "San Fransisco" lub "Atlantę" po przejściu przez "Piątek trzynastego"

Papier? hmm... czyli tak, impregnuję CA lub lakierem taki cienki papier wycinam w nim otwór, odpowiednio wyglądający, w modelu wycinam otwór, papier przyklejam, wokół obrabiam szpachlą i papierem, a potem tylko malowanie? Dobrze to interpretuję?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Witos
Nasz Człowiek



Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Amersfoort

PostWysłany: Czw 7:55, 01 Gru 2011    Temat postu:

Ogólnie tak, ale szczegóły mogą się okazać mniej proste, choćby grubość, trzeba będzie wybrać taką grubość plastiku, żeby wstawka pasowała grubością, pokrywała się z płaszczyzną burty.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jacekkarolczak
Moderator
Moderator



Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódź

PostWysłany: Wto 10:37, 20 Gru 2011    Temat postu:

Jak dobrze poszukasz to jest w necie cały raport uszkodzeń Frisco...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iron Duke
Aktywny



Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: PNT,WielkaPolska

PostWysłany: Wto 16:55, 20 Gru 2011    Temat postu:

A nie można by spróbować w miejscu w którym ma być przestrzelina wyciąć plastik i wstawić odpowiedni kawałek folii aluminiowej takiej jaką kiedyś kapslowano mleko czy śmietanę ? I postrzępione brzegi przestrzału wyjdą z tego jak malowanie....
Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baca
Aktywny



Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:07, 20 Gru 2011    Temat postu:

jacekkarolczak napisał:
Jak dobrze poszukasz to jest w necie cały raport uszkodzeń Frisco...


Nawet muszę się pochwalić, że widziałem go, sporo zdjęć - ogólnie fajna sprawa. Ale jak się tak przyglądałem, to to nie wyglądało jakoś strasznie poważnie. Zresztą ile Frisco było w remoncie? Znacznie krócej niż wskazywało by to jak Z.Flisowski w "Burzy czy T.Hara w "Dowódcy" opisywali jakie to baty ten okręt miał dostać. Ja myślałem, że to był po bitwie jakiś totalnie zdemolowany wrak i pływająca trumna, a tu troszkę inaczej.

Na San Fransisco czekam jeszcze, Atlantę mam z wypustu Dragona jako Oakland i mało się nie zahlastałem, za Oaklanda dałem 97 PLN, jestem na 99% pewien, że S-Mars ( nie jestem pewien, ale są chyba dwie firmy robiące modele tak więc chodzi mi o jakąś chińską firmę ) tłucze Atlantę z tych samych form za 19,99.
Na resztę potrzebnych bambetli czekam także.


Swoją drogą są jakieś dostępne na polskim rynku blaszki do tych okrętów? Do "San Juan" bodajże Edzio robi.

Iron Duke napisał:
A nie można by spróbować w miejscu w którym ma być przestrzelina wyciąć plastik i wstawić odpowiedni kawałek folii aluminiowej takiej jaką kiedyś kapslowano mleko czy śmietanę ? I postrzępione brzegi przestrzału wyjdą z tego jak malowanie....
Cool


A taka folia "śmietanowa" dała by radę? Bo nie wiem czy to o tym samym myślimy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Baca dnia Wto 17:12, 20 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iron Duke
Aktywny



Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: PNT,WielkaPolska

PostWysłany: Wto 17:27, 20 Gru 2011    Temat postu:

Raczej nie. Miałem na myśli taką folię jaką kapslowano butelki za komuny.
Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jacekkarolczak
Moderator
Moderator



Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódź

PostWysłany: Pią 22:00, 23 Gru 2011    Temat postu:

Bo uszkodzenia były dość poważne, jednak nadbudówek z korzeniami nie wyrywało, ani nie zdmuchiwało wież do oceanu Smile

Co do folii, taką grubą blachę będzie ciężko ukryć, zwłaszcza na płaszczyznach tupu burty etc. To już lepsza taka śniadaniowa, choć wogóle nie widzę sensu w używaniu akurat aluminium - to nie 1/15 ani nawet 1/35 tylko 1/700 - należy pamiętać, że w tej skali model przedstawia okręt widziany z lotu ptaka powiedzmy z 600-800 metrów. Więc o jakich postrzępieniach mówimy w ogóle?

Wyłamaną płytę poszycia to jeszcze rozumiem, ale te przestrzeliny to po prostu otworki i już...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jacekkarolczak dnia Pią 22:01, 23 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Okręty - Ships Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Charcoal Theme by Zarron Media
Regulamin