Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przemysław Wilczyński
Obserwator
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Reda k/Gdyni.
|
Wysłany: Pią 11:18, 21 Gru 2007 Temat postu: ORP "Kobben", 1:700, samoróbka. |
|
|
Witam,
Powitanie powitaniem, a teraz czas na sprawozdanie z pierwszej budowy. Skala: oczywiście 1:700 .
Moim zamiarem jest zbudowanie modelu o.p. typu Kobben pod polską banderą. Który, z czterech pływających u nas okrętów to będzie, jeszcze nie wiem (może Forumowicze pomogą dokonać wyboru ). Przyjąłem konwencję budowy modeli do linii wodnej. W ten sposób większa część kadłuba niknie niestety „gdzieś pod blatem stołu”, ale przecież okręty podwodne z założenia działają skrycie.
Budowa.
Na początku był….wałek o odpowiedniej średnicy wytoczony z plexi. Następnie został stoczony do odpowiedniej krzywizny w części rufowej. Później nadszedł czas rozmnożenia przez pączkowanie, czyli rozciąłem wałek wzdłuż. W ten sposób otrzymałem materiał na dwa kadłubki .
Po wyrównaniu spodu, nadaniu odpowiedniego przegłębienia na rufę oraz zaokrągleniu dziobu otrzymałem coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Drugi kadłubek czeka na pomysł. Po głowie kołacze się pomysł zrobienia duńskiego o.p. typu 205 DK do towarzystwa. Jeszcze zobaczymy.
Następnie przyszła pora na przygotowanie materiału na kiosk. Z płytki plexi o odpowiedniej grubości wyciąłem z grubsza jego kształt. Następnie oszlifowałem „krawędź natarcia” na okrągło. Wyszło to mniej więcej tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
Po wstępnym złożeniu całość wygląda tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Na razie to tyle.
Pozdrawiam.
Przemek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kat
Kontradmin z kontrwywiadu.
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 1342
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom
|
Wysłany: Pią 11:51, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ciekawy temat Czego używasz do cięcia i szlifowania?
Pozdrwiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mario
Pomocnik
Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 11:57, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ciekawy wątek. Niebanalny temat, do tego nasz polski. Co prawda to dopiero początek, ale dość obiecujący. Tak trzymaj Przemku. Liczę na ciąg dalszy. Zwłaszcza, że od dłuższegon czasu jest pierwsza budowa od podstaw, a nie kolejna relacja z "lepienia" gotowego zestawu i gotowych blaszek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Przemysław Wilczyński
Obserwator
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Reda k/Gdyni.
|
Wysłany: Pią 11:59, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Witam,
Wałek z plexi został wytoczony do odpowiedniej średnicy na tokarce.
Następnie jednym końcem umocowałem go w uchwycie wiertarki i na wolnych obrotach, przykładając szablon, dotoczyłem część rufową "ręcznie" papierem ściernym i pilnikiem do paznokci. Wzdłuż wałek przeciąłem zwykłą piłką do metalu. Reszta obróbki na papierze ściernym o różnej gradacji (naklejonym na płytki plexi), iglaczkami lub pilnikiem do paznokci (takim plastykowym, z czterema powierzchniami o różnej gradacji). Poza tym czeska piłka - żyletka modelarska.
Kilka wieczorów w hotelach podczas podróży służbowych i to wszystko.
Pozdrawiam
Przemek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zibi
Nasz Człowiek
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:07, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Szacunek dla mnie plexi lub właściwie polimetacrylan to bardzo niewdzięczny materiał do obróbki, napisz prosze jak to się toczy bo mnie cholerstwo przedzej czy pożniej objezdża w uchwycie, oczywiście toczono tesz w hotelach????????????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
krzyś73
Aktywny
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KUTNO
|
Wysłany: Pią 21:10, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Witam, będę śledził tą budowę. A to z kilku powodów. Ciekawy pomysł, model od podstaw, polski okręt.
Bardzo ciekawa technika. Dostęp do obrabiarek to Anioł Pański (lub jakikolwiek inny cud techniki) dla modelarza. Nie każdy z Nas tu na tym forum ma taką możliwość. Tym bardziej sam projekt wart jest uwagi by popatrzeć i podziwiać.
Mario napisał:
Cytat: |
a nie kolejna relacja z "lepienia" gotowego zestawu i gotowych blaszek |
Heh, wydaje mi się, że drogie materiały, drogie technologie, a nawet czas nie są dostępne dla wszystkich tu na forum. A " lepienie" pewnie dla większości to niesamowita frajda. Ważne, że się buduje. A jak się buduje i z czego to nie istotne. Ważne, że radość z tego płynie, która powoduje, że codziennie zaglądam na to forum i "buzuję" się by wyrwać parę godzin na hobby z codziennego żywota
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mario
Pomocnik
Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 21:26, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
krzyś73
Oczywiście masz w tym co piszesz, świętą rację. ja nawet z tym co piszesz nie mam zamiaru polemizować . Co więcej mi też zdarza się coś "polepić" i skorzystać z blaszek i mam z tego wielką frajdę. Sęk w tym, że ja zawsze z wielkim uznaniem podchodzę do tej niewielkiej grupy ludzi budujących od podstaw, lub prawie od podstaw nawet jeżeli ich modele na początku są gorsze od zestawów fabrycznych. Bo z nich później wyrastają tacy modelarze jak Skulski czy Ziober. Dlatego za relację Przemka ściskam kciuki. I tyle .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lothar79
Hobbysta
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 23:11, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Zbudować model od podstaw zabiera zwykle "nieco" więcej czasu. Znam ten ból...
Przemek! Przyglądam się z zaciekawieniem - polski okręt i od podstaw - witaj w klubie! (tylko skala jakby inna ).
Pozdrawiam serdecznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Przemysław Wilczyński
Obserwator
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Reda k/Gdyni.
|
Wysłany: Pią 23:49, 21 Gru 2007 Temat postu: ORP "Kobben"... |
|
|
Witam wszystkich,
Dziękuję za ciepłe przyjęcie tego projektu. No to teraz będę musiał sprostać oczekiwaniom .
Zibi napisał:
"Szacunek dla mnie plexi lub właściwie polimetacrylan to bardzo niewdzięczny materiał do obróbki, napisz prosze jak to się toczy bo mnie cholerstwo predzej czy pożniej objezdża w uchwycie, oczywiście toczono tesz w hotelach????????????"
Wałek został wytoczony na tokarce niestety nie przeze mnie (podziękowania jestem winny pewnemu Witkowi Ś. z Tczewa - Wielkie dzięki . Ja, niestety nie mam dostępu do takiej maszynki. Gdy obtaczałem w uchwycie wiertarki część rufową, to ten kawałek, który był w uchwycie oblepiłem dookoła taśmą klejącą (równomiernie trzy warstwy) i nic nie uległo uszkodzeniu.
Rzecz jasna, tylko najprostsze prace ręczne były wykonywane w hotelach. Zorganizowałem sobie "magiczną walizeczkę" z narzędziami i ją wożę w bagażniku służbowego samochodu.
A w domu od czasu do czasu próbuję wstać nieco szybciej i zrobić "coś" jak reszta rodzinki jeszcze słodko śpi. Chronicznie brakuje mi czasu na "piłowanie i lepienie".
Pozdrawiam.
Przemek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zibi
Nasz Człowiek
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 7:27, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Och ten pośpiech napisać chciałem "SZACUNEK ZA WYKONANIE"
Od pewnego czasu walcze z urządzonkiem, ktore ma zastapic wiertarke stołową, taki niby krążek pleksi z podziałką i otworkiem w środku, i zawsze albo roztopi mi pleksi przy zaznaczaniu podziałki albo otwór mi wyjdzie niecentryczny, dlatego jestem zawsze pełen podziwu dla kogoś kto potrafi współdziałać z tak "wrednym" przynajmniej dla mnie materiałem, choć już widze plusa mozna to do silikonu włozyc i rozklonować na wszystkie 4 nie powinno byc problemu z kopiowaniem.
A tak na zachęte to co czekamy na Orła???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Przemysław Wilczyński
Obserwator
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Reda k/Gdyni.
|
Wysłany: Sob 21:47, 22 Gru 2007 Temat postu: ORP "Kobben"... |
|
|
Witam,
zibi napisał:
"A tak na zachęte to co czekamy na Orła???"
Nie, nie, to Orzeł czeka w pudełku na półce na wolne moce przerobowe mojej stoczni .
Jest z plastiku, w 1:700, z "Hobby-Boss". A jego kadłub przy "Kobben'ie" wygląda jak sterowiec przy baloniku .
Chyba z piwnicy muszę przynieść tamiyowego "Kurska" i porównać wielkość.
Pozdrawiam. Wesołych Świąt!!!
Przemek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Toff
Moderator

Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 23:14, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
A tymczasem Kobben .......................... (tu należy wpisać prawidłową odp.).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Przemysław Wilczyński
Obserwator
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Reda k/Gdyni.
|
Wysłany: Śro 12:44, 06 Lut 2008 Temat postu: ORP "Kobben"... |
|
|
Witam,
A tymczasem "Kobben" sobie baaaaaaaaaardzo powoli rośnie.
Na razie dłubię przy kiosku.
Zmiany nie są na tyle duże, aby było się czym chwalić.
Przyzwyczajam przy tym swoje "paluszki" do tak małych elementów .
Ale traktuję powyższą wypowiedź jako doping i spróbuję przyspieszyć prace.
Przemek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Przemysław Wilczyński
Obserwator
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Reda k/Gdyni.
|
Wysłany: Pon 8:24, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich,
Po dłuższej nieobecności na forum czas pokazać, że “stocznia” pracuje.
Wziąłem się za kiosk i z grubsza już jest wykonany.
Przez ten czas „na boku” próbowałem nowe (dla mnie) technologie i sposoby wykonywania tak drobnych detali.
Rozmieszczenie otworów w „dachu” kiosku wziąłem z rysunku ORP Sokół p. T. Grotnika z artykułu z „Nowej Techniki Wojskowej” z lipca 2002.
Chociaż do końca nie jestem przekonany o jego poprawności, to nie mam obecnie nic lepszego.
Widok z boku.
[link widoczny dla zalogowanych]
Widok z przodu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Kiosk na swoim miejscu (oczywiście nałożony tymczasowo jeszcze).
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam.
Przemek
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Przemysław Wilczyński dnia Pon 8:26, 28 Kwi 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pixel
Obserwator
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 22:29, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No i to jest prawdziwy DIY . Modelik fajny szczególnie skala .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|