|
Forum Mikromodelarzy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 7:31, 06 Paź 2010 Temat postu: NSM "Nereus" - 1/400 - GALERYJKA |
|
|
Straszny błąd zrobiłam wczoraj. Naprawdę straszny.
Zajrzałam mianowicie do regulaminu konkursu w Lublinie (22-23. października) i wypatrzyłam tam ni mniej, ni więcej, tylko kategorię "kartonowe modele okrętów podwodnych".
[link widoczny dla zalogowanych]
Podwodnych...?
Hm.
Był sobie kiedyś taki okręcik. Nazywał się "Nereus", konstrukcyjnie przypominał austrowęgierskie podwodniaki z I wojny światowej. Służył dzielnie w federalnej flocie, w bitwie pod Tubualą udało mu się zatopić nieprzyjacielski krążownik liniowy. Fuksem, ale jednak. Potem aż do końca wojny zbierał kolejne naszywki na swojej pirackiej fladze: fajna mała pokraka. Pomyślałam, że fajnie byłoby go zrobić.
A że u mnie od pomysłu do realizacji droga niedaleka, więc wzięłam się wczoraj do roboty.
Jako materiał bazowy posłuży mi JSC-owski podwodniak SMU5:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
JSC zaprojektowała okręcik w wersji pełnokadłubowej, która nijak mi się nie chciała podobać. Trzeba, znaczy, przerobić na wersję do linii wodnej... Ba, tylko jak?
Ponieważ nie umiem projektować, więc zapędziłam do roboty starszego projektanta kota Hamleta:
[link widoczny dla zalogowanych]
Hamlet entuzjazmu nie wyraził, ale - póki nie zrobi, nie ma whiskasa. Zrobił. Narysował wodnicę. A potem padł.
[link widoczny dla zalogowanych]
No dobra. Skoro szkielet narysowany, można zacząć sklejać...
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
...i obudowywać poszyciem:
[link widoczny dla zalogowanych]
Z tyłu za "Nereusem", na sąsiedniej pochylni, widnieje szkielet małego niszczyciela NSM "Lutetia", również uczestnika bitwy pod Tubualą. "Lutetia" doczeka się swojej własnej relacji, ale może nie wszystko naraz
Zakończywszy dzisiejszy dzień roboczy próbowałam namówić Starszego Inspektora do odbioru prac. Zaparł się zadnimi łapami...
[link widoczny dla zalogowanych]
Za to st. projektant Hamlet najwyraźniej jest zadowolony ze swoich rysunków:
[link widoczny dla zalogowanych]
Dalszymi etapami budowy oczywiscie dręczyć Was będę, howgh.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez viltianus dnia Wto 7:27, 19 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
andrew50
Moderator
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 8:00, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Szok! Kasiu! Uważaj, bo za chwilę ta zgrana szajka w ogóle Cię wyeliminuje z procesu twórczego i zacznie samodzielnie budować i prowadzić relację... wystarczy popatrzeć w ten perfidny błysk ślapi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
retopa
Aktywny
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 94
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 8:00, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Kasiu,
Mogłabyś przybliżyć nam, cóż to za pokraka? Nie mam przy sobie Conwaya, ale sprawdzałem u Gozdawy-Gołębiowskiego i takiego okrętu wogóle nie ma w żadnej z flot (dotyczy to również NSM "Lutetia"). I jakiż to krążownik liniowy został zatopiony? Możliwe, że jestem niedouczony, ale zaczynam podejrzewać, iż jest to kategoria fantasy.
Pozdrawiam.
Tomek
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez retopa dnia Śro 8:01, 06 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 8:31, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Nie mam przy sobie Conwaya, ale sprawdzałem u Gozdawy-Gołębiowskiego i takiego okrętu wogóle nie ma w żadnej z flot |
Musiałbyś sprawdzić w "Annalibus classium" Janseniusa (vol. CCXXI, ed. 1931).
Ewentualnie w sieci: ttt.classis.fe/naumachiae/Tubuala_1931
tyle że, obawiam się, dotarcie do tych pozycji i tych adresów w naszej rzeczywistości mogłoby być nieco utrudnione...
"Nereus" i "Lutetia" (jak również cała masa innych okrętów, które kiedys, mam nadzieję, zbuduję) pochodzą ze świata lekutko alternatywnego, historię którego od ok. 20 lat tworzę z przyjaciółmi. Bitwa pod Tubualą odbyła się w lutym 1931 roku, flota federalna przez trzy dni tłukła się z flotą iberyjską. Z wielkim trudem wygrali Federaci.
NSM to Navis Serenissimae Maiestatis, albowiem Federacja monarchią łacińskojęzyczną jest.
A zatopiony iberyjski krążownik nazywał się "Nahui Atl"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
retopa
Aktywny
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 94
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 8:45, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Teraz wszystko jest jasne. Rzeczywiście piękny, choć nieco przestarzały okręcik i imponujący szlak bojowy.
Pozdrawiam.
Tomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacekolo
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 8:46, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli 1/400 to pozostaje mi tylko kibicować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 9:03, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jacek - zaiste to 1/400. Przeskalowane z 1/250. Będzie waloryzowane i uzupełniane.
Tomek - okręcik nie przestarzały, całkiem nowoczesny jak na tamtą rzeczywistość: oni nie mieli naszego odpowiednika I wojny światowej, więc, choć "drednoty" ("nontimensy") pojawiły się już ok. 1890 roku, to w roku 1931 w skład flot wchodziły głównie okręty konstrukcyjnie i wizualnie podobne do naszych jednostek z lat tuż przed-pierwszowojennych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 7:07, 07 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
No to dłubiemy dalej.
Dziś zajmowałam się głównie podstawkologią stosowaną. Podstawkę robię metodą Toffa, czyli tekturka + pognieciona folia alu + malowanie.
Równolegle robię dwie podstawki - jedną pod "Nereusa", drugą pod "Lutetię". "Lutetię" chcę pokazać w pełnym biegu, czyli odkosy, okręt lekko przechylony, spieniony biały kilwater.
[link widoczny dla zalogowanych]
"Nereus" szybkościowcem nie był (ok. 10 węzłów), więc odkosy sobie daruję.
[link widoczny dla zalogowanych]
Na zdjęciach pierwowzoru (SMU5) widać, że okręcik płynie z wdzięcznie przegłębioną rufą. To pewnie efekt wyrzucenia torped - jak takie maleństwo (273 t pełnej wyporności) pozbyło się 4 torped z dziobowej części kadłuba, to miało prawo głębiej zanurzyć ogon. Spróbuję pokazać ten efekt na modelu.
Kadłub "Nereusa" oczywiście jeszcze do szlifowania.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
andrew50
Moderator
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 7:59, 07 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Prawdę powiedziawszy, większy sentyment czuję do uczciwego, niemalowanego kartonu; jednak artysta ma prawo do własnych fanaberii.. a w końcu najważniejszy jest efekt końcowy, ten zaś, i to w Tym ! wykonaniu raczej nie budzi powodów do obaw...!
Nie ma rady, będę musiał przeżyć tą warstwę szpachli i farby.... Zamiast krytykować i marudzić, chyba powinienem napomknąć o dawno nie widzianym ASKOLDzie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 8:05, 07 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Muszę dziadygę przemalować, bo odcień farby używany w Marynarce Federacji był trochę inny niż austriackie. Zielony był bardziej szary i jaśniejszy, ciemnoniebieski też ciut jaśniejszy, szary (na kiosku) z lekkim odcieniem gołąbkowym.
Tak samo będę musiała przemalować "Lutetię" - na wycinance oryginalny szary kolor ma trupiozielonkawy odcień (do tego różniący się odcieniami na dziobie i pokładzie głównym), który nijak się nie ma do federalnego niebieskawoszarego. Dodatkowo "Lutetia" pod Tubualą pomalowana była w kamuflaż...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 6:59, 08 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Zamknęłam dziś skorupkę "Nereusa", wstępnie pomalowałam i ulokowałam na "wodzie". Woda docelowo oczywiście będzie przezroczysta. Woda to dwa zmieszane specyfiki Vallejo - Water Effects + trochę Atlantic Blue. Oba mają konsystencję gęstego wikolu, Water Effects jest biały, wysycha do przezroczystego, Atlantic Blue jest mocno niebieski, zasycha też na niebiesko, bez problemów daje się mieszać z Water Effects.
Fale na podstawce też jeszcze nie mają kształtu docelowego.
Dzióbek "Nereusa" podniosłam - jest o ok. 2-3 mm wyżej niż rufa. Chyba musicie mi uwierzyć na słowo.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 8:55, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Wzięłam sobie wczoraj 8 godzin urlopu, no i trochę "Nereusa" podciągnęłam. Bawiłam się drutkologią - klapki, drzwiczki, włazy, działko, te wszystkie drobne głupoty. Zamocowałam słupki relingu, jutro je poodcinam i założę reling. Potem olinowanie, porządne malowanie całości i frugo
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacekolo
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:27, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
viltianus napisał: |
Wzięłam sobie wczoraj 8 godzin urlopu ... |
A jak to sie robi bo moje prace z braku czasu leżą.
A modelik fajny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 9:30, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Nadgodziny miałam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacekolo
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:51, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
viltianus napisał: |
Nadgodziny miałam... |
Szczęśliwiec (szczęśliwa nie bardzo tutaj pasuje), chociaż z drugiej strony ta metoda zdobywania wolnego niezbyt ciekawa - jak dla mnie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal Theme by Zarron Media
|