Forum Mikromodelarzy

Toff

Witam w minirelacji ze sklejania małego i nieznanego okrętu - czyli ścigacza o.p. Ch-11.
Miał on swój epizod w Polskiej Marynarce Wojennej - mało ciekawy i krótki, ale zawsze to coś Wink

Model wydawnictwa JSC z tego zeszytu:

Do wyboru był albo Ch-11 albo Ch-15 (dwa kadłuby).
Wybrałem ten pierwszy, ze względu na skazę druku na pokładzie drugiego.

Zaczęty przedwczoraj, stąd w już dość zaawansowanym stadium.
[link widoczny dla zalogowanych]

Ścigacz Ch-11 został zbudowany w stoczni Societe des Forges et Chantiers de la Mediterranee w Granville, w latach 1938-40.
3.VII.1940 roku wraz z Ch-15 obsadzony został przez marynarzy Royal Navy, aby już kilkanaście dni później trafić do PMW.
Do sierpnia oba okręty były remontowane. Następnie działały z Dartmouth, patrolując południowe wybrzeże Anglii
i eskortując przybrzeżne konwoje. Podczas służby w PMW Ch-11 odbył 46 patroli (Ch-15 - 38 patroli) bez jakiś szczególnych wydarzeń.
W lutym 1941 roku oba przekazano w użytkowanie Wolnym Francuzom.
Pod koniec 1948 roku okręty wycofano ze służby i oddano na złom.

Toff

Minirelacji ciąg dalszy, coby choćby minimalny ruch był na "forumie",
bo sezon wakacyjny i chyba wszyscy sobie urlopy wzięli Wink

Modelik w prawie w 100% w standardzie - od siebie jak na razie dodałem pachoły na dziobie i rufie
oraz drucikowe kółko imitujące wylot spalin (był tylko narysowany na części).

[link widoczny dla zalogowanych]

Dorzucę jeszcze kilka danych technicznych Smile

Ten mały okręcik przy 40 metrach długości wypierał standardowo 107 ton (137 ton wyporności pełnej).
Uzbrojenie miał jak na ścigacz przystało - armata 75mm, 3 kaemy i zrzutnia bomb głębinowych zwanych
u nas przed wojną (o ile nie pokręciłem czegoś) granatami hydrostatycznymi.
Wyciągnąć mógł ze swoich maszyn 16 węzłów, a z zapasów paliwa 1200 mil (przy 8 w.),
zaś załogę stanowiło 2 oficerów oraz 20 podoficerów i marynarzy.

Krzychu74

Witam!
To ja tez zrobię trochę ruchu na forum bo fakt, wakacje, upały... ogólnie padaka straszna.
Zapowiada się fajna jednostka. Czy to francuski odpowiednik naszych "ptaszków"?

Pozdrawiam.

Toff

A owszem, to taki "ptaszek" francuski, tylko mniejszy nieco. Ale ta nadbudówka jakaś taka zwalista. Moim zdaniem nasze miały znacznie ładniejszą sylwetkę.

[link widoczny dla zalogowanych]

Toff

Im dalej sklejam, tym mniej mi się to pudło podoba. Jakiś taki kanciasty, przysadzisty. Sam nie wiem, brzydki jakiś taki... Razz

Aczkolwiek nie wyrzucę przecież do śmieci z tego powodu, więc kleję (artylerię). Duszno i parno, tak też nadal tempo ślimacze Wink

A z tej duchoty to aż jednogroszówek zabrakło! Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

I taka mała anegdotyczna (może nawet śmieszna) historyjka na dobranoc:
Skleiłem te pukawki pokładowe, wyretuszowałem i położyłem na rogu maty do cięcia, żeby farba podeschła. Duszno jest, pogoda doskwiera, to i pić się chce. Poszedłem więc do kuchni zwilżyć gardło.
Zwilżyłem i wracam.
Wchodzę do pokoju i co widzę?
Matka przechylona nad moim stołem sięga po kwiatka stojącego na parapecie (bo w końcu kwiaty w tym domu to jej domena) i chce go postawić pod lampą, żeby dokładnie obejrzeć, czy aby mszyc nie ma, itp.
Pod lampą, czyli na macie.
Na macie, na której leżą te małe elementy!
I to akurat na TYM rogu maty!
Gdy krzyknąłem "Nieee! Stóóój!!!" doniczka była chyba o centymetr od zmiażdżenia świeżo skończonej artylerii... Ale dramatu udało się uniknąć.

I tym optymistycznym akcentem kończę ten post Smile

Toff

Po drobnym przestoju wakacyjno-urlopowym powracam z tematem ścigacza, aby go zakończyć Smile

Wszystko na miejscu, a farba na relingach jeszcze świeża, więc czas na zdjęcia:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Generalnie okręt nadal nie bardzo mi się podoba (dlatego dałem mu banderę francuską, a nie polską Wink

). Może kiedyś mi się to odwidzi Smile

lothar79

Pytanie nieco może naiwne, ale z czego jest zrobiony twój reling? Ja właśnie robię polski kuter ZOP (ten z Kołobrzegu) w 1:400 i chcę po raz pierwszy zrobić w tej skali reling, bo bez niego model jakiś taki goły mi się wydaje.

Toff

To gotowy produkt kupiony w paper-hobby.com
[link widoczny dla zalogowanych]

Krzychu74

Witam!
Ledwo co się relacja zaczęła... a już się skończyła. Smile

Fajny modelik. Gratuluję wpisania go na listę floty.

Pozdrawiam.