Forum Mikromodelarzy

Matsunaga

Ja tam poszukuję modelu HIEI z Hasegawy (nowe formy). Byłbym wdzięczny za info. Widziałem, że jest wykonany niezwykle precyzyjnie jak na 1:700setki.

Poza tym mam pytanie - czy ktoś widział SORYU z Aoshimy w tej skali? Czy tam formy są aż tak tragiczne? (chodzi mi zwłaszcza o nadbudówkę)

Witek

Czy ukazał się model Akagi w 1:700 z innej firmy czy tylko Hasegawa? A moze jest już z nowych form?

Ruderigo

Pytanie odnosnie Junyo. Stan z którego roku przedstawia ten model?

MacGregor · Wysłany: Wto 12:21, 24 Mar 2009 PRZENIESIONY Czw 7:10, 23 Kwi 2009 Temat postu:

Tyle pytań padło i jak do tej pory nikt nie udzielił żadnej odpowiedzi...

Matsunaga - model HIEI z Hasegawy jest lepszy niż stareńki model z Fujimi. Ale daleko mu do doskonałości a co najgorsze wierności prawdziwej jednostce. radziłbym się wstrzymac z jego zakupem, bowiem niedawno Fujimi wydała nowiteńki model KONGO (jest w IN BOX moja foto relacja), który bije na głowę opracowanie z Hasegawy. Na razie jest KONGO tylko, ale idę o zakład, że niebawem doczekamy się nowych form dla pozostałej trójki pancerników czyli HARUNA, KIRISHIMA cz HIEI. A jeśli nawet Fujimi nie wyda tych okretów (w co wątpię, bo to byłaby głupota ze strony firmy), o wiele lepszy HIEI wyjdzie nam wtedy, gdy kupimy sobie to nowe KONGO i zrobimy we własnym zakresie przeróbkę na HIEI.

Soryu z Aoshimy jest beznadziejnym modelem, w którym z prawdziwym okretem zgadza sie jedynie... ilość kadłubów

W jednym z numerów japońskiego Model Arta jest relacja, jak z tego beznadziejnego zestawu pewien japoński modelarz dokonał cudu i zrobił naprawde wierną replike SORYU. Ale ja osobiście uważam, że ilość włozonej w te przeróbki pracy była większa, niz budowa takiego samego modelu od podstaw, więc troszkę to chyba bez sensu męczyć się z oporna materią... Był do niedawna w sprzedaży znakomity (choć srtrasznie drogi) zestaw żywiczny SORYU w ofercie Pit-Road, ale niestety już nie ma go sprzedaży.

Witek - nikt nie wydał do tej pory modelu 1:700 AKAGI poza Hasegawa. Jest to bardzo stary model, ma strasznie dużo wad, ale nie jest tak do końca skreślony. Nie tak dawno Lion Roar wydał zestaw waloryzujący do tego modelu, pokłady z blaszki fototrawionej, gdzie deskowanie czy perforacje są wykonane idealnie, do tego całe oblachowanie konstrukcji pod nawisami pokładu lotniczego na dziobie i rufie, a z żywicy kompletnie nowa nadbudówka. Warto więc ożenić jedno z drugim. Można też wykorzystać nowy zestaw Hasegawy AKAGI, który wprawdzie pokazuje okręt na 1935 rok, to jednak kadłub jest o wiele bardziej poprawny i nadaje się do wykorzystania, czyli przeróbek.

Ruderigo - JUNYO Tamiya jest na koniec wojny 1945 rok. Świadczą o tym radary, zaślepione bulaje na burtach oraz stanowiska wyrzutni pocisków rakietowych.

Pozdrawiam kolegów!

Ruderigo · Wysłany: Nie 10:58, 29 Mar 2009 PRZENIESIONY Czw 7:11, 23 Kwi 2009 Temat postu:

Dziękuję za odpowiedź Smile

Muszę poszukać zatem jakiegoś ciekawego malowania, jakie zapewne Junyo nosił, bo szary kadłub jest nudny, a taki na przykład Sinano wyszedł mi w malowaniu kamuflującym imponująco:) Pozdrawiam.

MacGregor · Wysłany: Nie 11:57, 29 Mar 2009 PRZENIESIONY Czw 7:11, 23 Kwi 2009 Temat postu:

To już nie szukaj

[link widoczny dla zalogowanych]

Witek · Wysłany: Nie 14:02, 29 Mar 2009 PRZENIESIONY Czw 7:12, 23 Kwi 2009 Temat postu:

Grzesiek dzięki ale słyszałem że są dwa modele Akagi w 1:700, jeden zaraz po wodowaniu z dwoma pokładami startowymi a drugi to ten z Hasegawy.

MacGregor · Wysłany: Nie 14:07, 29 Mar 2009 PRZENIESIONY Czw 7:13, 23 Kwi 2009 Temat postu:

Witek, czytaj uważnie to co napisałem powyżej...

Piszę tam przecież o nowym modely AKAGI w 1:700, stan nie po wodowaniu ale na 1935 rok z trzema pokładami lotniczymi. To jest też model Hasegawy, dlatego pisałem, że nikt poza Hasegawą nie wydał AKAGI w 1:700. Ten nowy model TEŻ JEST HASEGAWY!!!

Witek · Wysłany: Nie 16:56, 29 Mar 2009 PRZENIESIONY Czw 7:13, 23 Kwi 2009 Temat postu:

No widzisz Grześku jak człowiek zakręcony to tak wychodzi.

Teraz już wiem wszystko, gdyby ktoś chciał się pozbyć któregoś z tych modeli to jestem zainteresowany. Kumpel który walczy tylko z siedem setką szuka modelu Akagi.

Ruderigo

MacGregor

Aktualnie sę w sprzedaży trzy modele NAGATO 1:700 prod. Aoshimy. Nie wspominam o tym, że wciąż jeszcze czasem można kupić na e-bay czy Allegro stary model Aoshimy NAGATO w 1:700, który nalezy omijać z daleka...
Te trzy, jakie dziś są do kupienia, to model NAGATO do linii wodnej według stanu mniej więcej na 1941 rok, model do linii wodnej według stanu na 1944 rok (inny obraz na pudełku!) oraz wersja z pełnym kadłubem stan na 1941. Który kupić? Oczywiście zależy, który chcemy skleić, czyli jaki okres wybieramy i czy pełny kadłub, czy do KLW. Zestawy do KLW są niemal identyczne z wyjątkiem drobniutkich różnic modernizacyjnych NAGATO na 1944 rok. No i oczywiście mamy już znakomity zestaw blach Lion Roara do tego modelu

Nagato Stary - NIE KUPOWAĆ!!!
[link widoczny dla zalogowanych]

Nagato do KLW 1941 nowy - bardzo dobry model.
[link widoczny dla zalogowanych]

Nagato ten sam ale z pełnym kadłubem
[link widoczny dla zalogowanych]

Najnowszy produkt Aoshimy - Nagato na 1944 do KLW
[link widoczny dla zalogowanych]

Ruderigo

Pięknie dziękuję Smile

No tak, czyli wszystkie wersje o których mówiłem, wcześniej to te z tych nowszych, czyli wszystkie warte zakupu. Pomyślę jeszcze, ale myślę, że wersja z okolic operacji filipińskiej jest najciekawsza..., a w tym przewodniku nie doszukałem się też Hyugi z Hasegawy High Grade Full Hull Special z numerem 43163.. Model kosztuje ponad dwie stówy, wygląda jak 30024 ale z pełnym kadłubem, szczególnie patrząc na cenę, ale może ktoś wie co to jest dokładnie i czy warto.

P.S. przepraszam, że tak nudzę, ale mam ochotę na dobry model japońskiego "Senkacza" z tórym się jakiś czas pobawie a nie chciałbym paści jakiejś kupić...

Acha, Witku model akagi, ten z trzema pokładami jest stosunkowo ciężki do nabycia, ale stary Akagi z ciągłym pokładem lotniczym jest dostępny w kilku sklepach internetowych. Cena to około 100 złotych.

Pozdrawiam.

MacGregor

Ruderigo - w takim razie jako "senkacza" najlepszego z najlepszych w tej chwili osobiście polecam Ci model Fujimi KONGO 1944. To najlepszy w tej chwili model plastikowy w 1:700 (ale do KLW). Masz zresztą moją relację w IN BOX. Żaden inny mu nie dorównuje, ani NAGATO, ani HYUGA ani FUSO. Naprawdę warto się za niego zabrać, bo już samo patrzenie na wypraski to czysta radość

MiSza

A ile on tego no.. kosztuje?

MacGregor

MiSza... A internet??? !!!!
W Polsce jeszcze zdaje się nie ma tego modelu. Ale mają Japończycy i Chińczycy

U Japończyków patrz tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Kosztuje jedynie 85 zł

U Japończyków jest tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Za jedyne 26 dolarów...