Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spit5
Entuzjasta
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1427
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piła
|
Wysłany: Sob 15:58, 10 Maj 2014 Temat postu: KFK (Kriegfischkutter) HP 1/700 |
|
|
Witam
Czekając na nową iglicę do aerografu postanowiłem zlepić sobie jakiś prosty model.
Dzięki uprzejmości Tendra stałem sie posiadaczem połowy zestawu niemieckiej firmy HP pod tytułem
"Kriegsfischkutter" czyli KFK w skali 1/700. Połowy, bo zestaw zawiera 2 modele. Jakość modelu nie zaskoczyła mnie
więc bez zwłoki zabrałem się do roboty. Jak zwykle pierwsza część to zbieranie dokumentacji, głównie zdjęć. I tu niespodzianka.
Niemcy budowali ich ponad 1000, w służbie było ponad 600 a ogólnodostępnych zdjęć niewiele.
Pierwszym pomysłem było przerobienie modelu na małego wopistę czyli dozorowiec DP-53. Niestety okazało się że z tym kutrem to było
jak z rowerami na Placu Czerwonym. Następna wersja to powojenny wachtboot z Bundesmarine, ale po przeróbkach wyglądał karykaturalnie.
Po wymianie maili z Krzysztofem(dzięki za cierpliwość) padło na wersję podstawową. Model nie przedstawia konkretnego KFK i prawdopodobnie stanie się
częścią dioramy z innym modelem.
Części prysnięte podkładem(Humbrol 64)
[link widoczny dla zalogowanych]
Przeróbka sterówki i nowe podstawy działek.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Modelik nabiera kształtu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Relingi
[link widoczny dla zalogowanych]
Mikroszkop zlepiony. Jeszcze tylko bandera ze znakiem szczęścia i koniec.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Całe 3 cm modelu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Dla porównania wielkości, KFK na wieży działowej Richelieu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Kiedyś był taki człowiek co wołał "Kto da więcej?", ja mówię kto da mniejszy model?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
blacman
Hobbysta
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 20:43, 10 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Fajny maluch.
Ale zdradź proszę jak zrobiłeś burty na Kardynale?
Bardzo fajnie wyszły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tender
Specjalista
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław, już nie Hamburg
|
Wysłany: Sob 21:22, 10 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
spit5 napisał: |
(...)Po wymianie maili z Krzysztofem(dzięki za cierpliwość) padło na wersję podstawową.... |
cała przyjemność po mojej stronie
spit5 napisał: |
Kiedyś był taki człowiek co wołał "Kto da więcej?", ja mówię kto da mniejszy model? |
To sie jeszcze okaże...
Kolego, uważaj z tym ustawianiem modelu do fotek, bo jak się groszuffka na KFK obali to będzie katastrofa . Taki karakan to faktycznie tylko na dioramę, bo na półce to ginie - coś o tym wiemy .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tender dnia Sob 22:11, 10 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
marco1971
Pomocnik
Dołączył: 11 Mar 2012
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:55, 10 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Fantastic!
Marco
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
taltos1
Przyjaciel Forum
Dołączył: 01 Lip 2013
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 22:08, 10 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
blacman napisał: |
Ale zdradź proszę jak zrobiłeś burty na Kardynale?
Bardzo fajnie wyszły |
Też jestem ciekaw i poproszę więcej fotek Kardynała.
A maluch super
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taisho
Przyjaciel Forum
Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Osztrák-Magyar Monarchia
|
Wysłany: Nie 18:05, 11 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Świetny Urzekłeś mnie tym maleństwem Gdyby nie przynależność do tej bandery...
Mógłbyś się pokusić jeszcze o okienka z drabinek, to by już wymiatał na maksa
Jeśli chodzi o zdjęcia to w Okrętach Wojennych nr 2-5 z 2012 były artykuły o KFK
Również proszę o fotki Jego Eminencji
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
spit5
Entuzjasta
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1427
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 11:42, 12 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za ocenę malucha.
Okna z blaszek? Od początku nie planowałem aż takiej konwersji. Oryginał nie miał w ogóle okien. Aby je zaznaczyć wykonałem nowa przednią
ścianę sterówki z plastiku gr. 0,25mm.
Artykuł w Okrętach Wojennych czytałem. Liczyłem że będzie tam trochę wiecej informacji o działaniach KFK
na Bałtyku. Jedno co mnie zainteresowało to ewakuacja cywili z oblężonego Kołobrzegu. Ponad 200 ludzi na kutrze razem z wózkami dziecięcymi, to fajny temat na minidioramkę,
ale zrobić wózek dziecięcy w 1/700 nie dam chyba rady.
Wracając do kardynała.
Poszycie burt zrobiłem tak jak chyba każdy z nas to robił. Metodę tę przetestowałem najpierw na kontrtorpedowcu Matchless.
Do tego potrzebne będą:
-taśma Scotch o szerokości 3,1mm
[link widoczny dla zalogowanych]
-przyrząd do rycia linii podziału blach
[link widoczny dla zalogowanych]
- cyrkiel "kroczek"
i nóż Olfy lub skalpel.
Taśma Scotcha ma tę fajną zaletę, że można ją przyklejać po łuku co pozwala wykonać linie podziału blach jak w oryginale.
Po przyklejeniu taśmy delikatnie "tępą" stroną noża przesuwam wzdłuż taśmy. Nie ma co się spieszyć, powoli , nawet kilka
razy naprawdę delikatnie drapać burtę. Następnie przy użyciu papieru sciernego usuwamy zadziory. Kolejny krok należy do skrobaka Trumpetera.
Również delikatnie i krótkimi odcinkami poprawiamy linię i znowu papier scierny. I powtarzamy to tak długo, aż osiągniemy zadowalający nas efekt.
Tak wykonujemy wszystkie poziome linie. Do wykonania linii pionowych użyłem najpierw ostrej strony noża, a później wykonywałem te same czynności który opisałem wyżej. Odległości między liniami wyznaczyłem cyrklem, dzięki czemu są tej samej długości.
Odległość między poziomymi liniami wynosi ok. 3mm więc nie ma potrzeby stosować linijki.
Po wyryciu linii kadłub pokryłem jedną warstwą farby Humbrola jako podkładu, dwoma warstwami Gunze H i niebieski pasek to Pactra A 121. Oczywiście przy użyciu aerografu.
Efekt moich prac w ciągu dwóch wieczorów widnieje poniżej.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Więcej zdjęć Richelieu raczej na razie nie będzie. Model robię sobie bez pośpiechu, jak mam ochotę przy nim pracować.
Jest już na dość zaawansowanym etapie wykonania i może na jesień pojawi się jego galeria na forum. Będzie to stan na powrót do Tulonu z Oceanu Indyjskiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blacman
Hobbysta
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 10:26, 13 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Dzięki za info odnośnie poszycia. To taki wciąż powracający problem: ryć czy różnicować grubość w postaci farby/surfacera.....
ja też ryję...
Nigdy nie próbowałem z taśmą. Mam przyrządzik ale on nie pozwala robić linii po łuku. Czy przy ryciu nie zdarza się Tobie, że taśma się ugina i "wjeżdżasz" nierówno?
a swoją drogą rówieśnicy mojej córy ujęli by to tak:
Ale Kolega skampił tego Richelieu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
spit5
Entuzjasta
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1427
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 23:27, 13 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Kiedyś nikt sobie głowy nie zawracał poszyciem burt i było OK, ale teraz jak jest możliwość(w miarę duża powierzchnia) to dlaczego nie. W modelu krążownika Primauguet zastosowałem inne rozwiązanie w postaci naklejanych pasków aluminiowej taśmy samoprzylepnej. Podobne poszycie burt miał nasz Gryf i tu rycie linii nie dałoby właściwego efektu.
Taśma Scotcha ma relatywnie dużą grubość i dobry klej, więc raczej nie ma problemów z ugięciem. Oczywiście pod warunkiem działania z wyczuciem. Mnie też zdarzały się omsknięcia , ale surfacer załatwił sprawę.
A co do skampienia. Nigdy nie byłem kamperem , a w Unreala trochę pogrywałem(choć stary już dziad byłem) Gdybym miał założyć relację z budowy Richelieu to zarosłaby ona mchem, paprocią i nudą. Nie wiem czy MacGregor by to wytrzymał Jak się zgodzi na wpisy raz na kwartał, to czemu nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|