Forum Mikromodelarzy

Witos

No, ja po jednym ściskam. Tylko nie bardzo wiem jaka średnica przekroju ogniwa była. Gdzieś wyczytałem przelotnie 15-25 czegoś tam. Chyba nie milimetrów bo to by dało ogniwo o szerokości 100 mm, a to dla krążownika chyba za mało. Z kolei na zdjęciach widać, że łańcuch jest faktycznie cienki. Dlatego dla pewności szer ogniwa chcę dać 0.4 albo 0.5 mm, powinno styknąć.

MP

Witam.Fajne łańcuszki wyszły tyle,że tr.za wielkie.Do 1: 400 było by ok.Ja robiłem kiedyś podobnie tyle ,że sobie troche pomogłem i tak pierwsze ogniwo było z kawałkiem około 2- 3 cm drutu.Dzieki temu było za co trzymać z jednej strony i co jakiś czas rozciągać łańcuch.Jak ktoś ręcznie go robił to wie o co biega-nasz łańcuszek niemiłosiernie sie skręca i kłębi.MP.Ma ktoś patenty na kluzy i półkluzy?

Witos

Fakt, za duże wyszły, ale nie powiedziałem ostatniego słowa Wink

Kolejny upgrade narzędzia, plus okulary powiększające pożyczone od znajomego ( genialna sprawa ) i efekt już lepszy.
Zobaczymy co będzie dalej.

Kluzy i półkluzy będą pewnie zaraz po, na warsztacie.

No dobra, udało się - łańcuch kotwiczny lekkiego krążownika japońskiego w skali 1:700.
Jednak się da ( w pewnym momencie myślałem, że jednak nie )
Nie wiem tylko czy będzie czytelny po skończeniu całości Wink

zobaczymy pewnie za rok, jak tak dalej pójdzie.

Dino61

Witku jak jeszcze napiszesz że robisz zamki do dział kal. 140 mm w '700, to normalnie padnę trupem przed kompem Shocked

. Jezusie Nazareński, najpierw sam blachy se trawi, teraz łańcuchy se dzierga na szydełku, znaczy się na drutach Confused

(kiedyś próbowałem, ale pizgłem to w kąt), a za chwilę powie: "Panowie tak jakoś głupio wyszło, ale pospawałem (polutowałem) sobie taki mały okręcik z różnych takich fajnych blaszek własnego wyrobu z pełnym full-wypas wyposażeniem". O rany Wituś zazdroszczę Ci tej cierpliwości i wytrwałości ( I przyznaję się do tego bez BICIA), jak mnie coś nie idzie to od razu w kąt i czeka na lepsze czasy. Ja maluczki chylę przed Tobą czoło, tylko nie pij więcej mleka, bo Cię nigdy nie dogonię Wink

.

Witos

Ej, no, nie chwalmy dnia przed zachodem słońca Wink

, ale dziękuję a miłe słowa. A zapał mam bo przez ostatnie kilkanaście lat tylko marzyłem, żeby sobie pomodelować. Teraz jak wybuchło to zeza ze szczęścia dostaję.
Jednak nie ma róży bez kolców, płakałem przy tej robocie tak mnie oczy szczypały, latka lecą. Poza tym nie wiem jaka farba pomaluje a nie zaklei mi tego pięknego łańcuszka.
Blach jeszcze nie trawiłem, jestem na etapie rysowania kształtów do zrobienia diapozytywów. Nie ma czasu cholipcia, ani tyle funduszy narazie. Poza tym zrobienie samemu daje dużo więcej frajdy, choćby przez to, że detal powstaje szybko, i nie wymaga dodatkowych nakładów.
A zazdrościć mi można jednego napewno, a mianowicie OKULARÓW POWIĘKSZAJĄCYCH !!! kilka dni temu odkryłem co to za wynalazek. Rzekłbyś: okno do KingSize'u Wink

Tak się zastanawiam nad sprawą materiałów pomocowych. W tym wątku mamy wiele różnych informacji na temat wielu rzeczy dotyczących budowy od podstaw.
A może by tak stworzyć dodatkowe wątki pomocowe odnośnie poszczególnych części okrętu ? każdy kto chce wpisywałby swoje sposoby wykonywania poszczególnych części, nadbudówki, bulaje, kotwice, reling, łańcuchy, kluzy, nawiewniki, ogólnie wszystkie trudne tematy. Jeśli to się przyjmie, możnaby potem zrobić podobnie z pojazdami i samolotami.
Mam oczywiście to poczucie, że wtedy stworzyć się może niepotrzebny bałagan, ale taka myśl mnie naszła. Pewnie trzeba by to pogrupować mądrze.

Dino61

Witku okularki takowe jak Ty posiadasz lub podobne mam już zabezpieczone. Dobra rzecz Very Happy

. Teraz jestem na etapie kombinowania kasy na dużą lupę z podświetleniem na wysięgniku mocowaną do biurka za jedyne 130 PLN + koszty wysyłki. Wyczaiłem to ustrojstwo na Allegro. Przychylam się do Twojego pomysłu, aby jakoś to wszystko podzielić na trochę mniejsze działy. Bo jak nam się ten dział rozwinie do jakichś załóżmy 30 podstron, to wtedy jest co i gdzie szukać.Pozdrowionka Marek Laughing

.

Witos

Cześć.
Przed świętami jeszcze udało mi się podłubać przy nawiewnikach.
Okazało się, że materiał na kopyto miałem pod nosem tylko go nie zauważyłem. A okazał się nim zwykły ołówkowy grafit. Bardzo łatwy w obróbce. Jednak do tego lepszy jest twardy grafit.
Reszta jak w teorii, kilka postów wcześniej.
Na kopyto nałożyłem zwykły klej do modeli. Sechł dość długo, dlatego podejrzewam, że lepszy będzie superglut.
Nawiewnik zrobiony, można powiedzieć w pośpiechu dlatego wymaga jeszcze podszlifowania tu i ówdzie. Kwestia jeszcze równego wyszlifowania kształtu wlotu oraz równego przyklejenia wlotu do rury.
Poza tymi usterkami całkiem zgrabnie to wyszło mimo wszystko.
Najważniejsze, że ogólnie ta metoda działa.

Przy okazji życzę Wam wszystkim rodzinnych i ciepłych Świąt Smile

juraya

Panowie szukam patenta na kluzy i półkluzy ?

Ruderigo

Witam po przerwie. Pytanie mam. Dostałem ostatnio model z żywicy... Czym to sklejać i czym malować?

Byłbym wdzięczny za sugestie.

Pozdrawiam!

tender

Ja używałem klejów cyjanoakrylowych a do malowania zarówno emalii jak i farb akrylowychhttp://www.mikromodele.fora.pl/statki-boats,10/drobnicowiec-notomaru-wave-line-1-700-relacja,713.html http://www.mikromodele.fora.pl/pomysly-patenty-wynalazki-ideas-patents-inventions,25/zdejmowanie-malowania-z-modelu,691.html.
Trzeba tylko pamiętać o dokładnym odtłuszczeniu powierzchni przed malowaniem bo z racji technologii produkcji żywica jest bardziej "zapaskudzona" niż plastiki.

Ruderigo

Dzięki za rady. Ciekaw jestem czy mi to wyjdzie, bo coś czarno widzę sklejanie czegoś z żywicy. Czarna magia...

Witos

A ja się zastanawiam nad klejami żywicznymi, dwuskładnikowymi do małych detali. Ciekaw jestem jak taki klej łapie. Taki klej długo zasycha, przez co można go nałożyć bardzo małą ilość i nie wyschnie od razu, można wręcz maznąć jakąś plytkę i dotknąć do niej klejony element i klej będzie czekał na elemencie. To akurat jest rewelka, ale nie wiem jak taki prawie niewodoczny film będzie łapał różne powierzchnie, na przykład pomalowany plastik, jeszcze tego nie sprawdzałem.

Ruderigo

Kolejne pytanko panie i panowie.
Czy wiecie z czego można samodzielnie wykonać maty przeciwodłamkowe do obłożenia mostka japońskiego lotniskowca?

Pozdrawiam

viltianus

A jak taka mata wygląda?
(w realu ofkors).

Ruderigo

Takie "pozwijane materace"

Tu dobrze je widać
[link widoczny dla zalogowanych]

Gdybyś miała jakiś pomysł to daj znać.
Pozdrawiam