|
Forum Mikromodelarzy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jacekkarolczak
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
Wysłany: Śro 5:53, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
a może by tak suszarką na wolnych obrotach? myślę że taki skok temperatury powinien wystarczyć. choć ja ze swojej strony mam do takich gumo-nitek raczej sceptyczne podejście: mnie juz pare razy zawiodła obwisając pięknie juz po miesiącu. Ale może to była jakaś inna nitka....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
cieciwa
Przyjaciel Forum
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 350
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 8:17, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Panowie,
Wszystko to pięknie, ładnie ..
ale dlaczego nie ma żadnej fotografii pokazującej wykonanie takiej np. szalupy??
Przecież jeden obraz mówi więcej niż 1000 słów (czasami)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pitek
Pomocnik
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 10:31, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
jacekkarolczak napisał: |
a może by tak suszarką na wolnych obrotach? myślę że taki skok temperatury powinien wystarczyć. choć ja ze swojej strony mam do takich gumo-nitek raczej sceptyczne podejście: mnie juz pare razy zawiodła obwisając pięknie juz po miesiącu. Ale może to była jakaś inna nitka.... |
Że też na to nie wpadłem, może to wpływ godziny, o której ją testowałem
A co do jakości to dam znać za jakiś czas jak już sam cos będę wiedział
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pitek
Pomocnik
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:08, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Jak wykonać podział gumoleum pokładowego.
Mam kilka pomysłów, ale może ktoś się podzieli jakimś lepszym:
1. myślałem o naklejeniu kawałków cieniutkiej blachy, może folii aluminiowej, jednak to chyba nie najlepszy pomysł bo wtedy wszystkie nadbudówki trzebaby podnieść o tę mikroskopijną wysokość, no i niezła zabawa w wycinanki dookoła nadbudówek.
2. wydrapanie igłą w czasie malowania podkładem, ten pomysł też mi jakoś się nie podoba, chyba trzebaby dość grubo walnąć podkładu.
3. wytrasowanie (może nawet wytopienie jakimś cienkim ostrzem) podziału bezpośrednio w pokładzie - na pierwszy rzut oka ten pomysł wydaje mi się najlepszy, ale nie wiem jak to będzie wychodzić w praniu, a nie chciałbym zniszczyć pokładu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MP
Pomocnik
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 0:20, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Witam.Co do pokładów proponuję zastosować sprawdzoną metodę.W miejscu , gdzie mają być pasy mosiężne łączące wykładzinę przeciwpoślizgową {rozumiem że o taki podział chodzi np.na okrętach japońskich}nacinamy lub skrobiemy skrobakiem linie podzału.Następnie dobieramy cieniutki drucik najlepiej mosiądz.Przyklejamy go punktowo{nie na całej długości bo nadmiary kleju cjanoglutowego nie wygladają zbyt atrakcyjnie}.Malujemy cały pokład kolorem wyładziny.Jak farba wyschnie drobniutkim papierkiem ściernym wycieramy farbę.Efekt murowany.Co do naklejania i innych patentów to odradzam ,chociażby ze wzgl.na skalę.Jeżeli trzeba imitować wykładzinę lub pasy przeciwposlizgowe to proponuję prysnąć parę razy aerografem.
M.P.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pitek
Pomocnik
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 1:23, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Pasy wychodzą całkiem całkiem, na początku deko duże wycieki kleju, ale wszystko kwestia wprawy
A jak zrobić sensownie podział blach? Naacinać przy jakimś szablonie, czy może naklejać coś bardzo cienkiego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacekolo
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:07, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Może tak trochę obok tematu, ale na sąsiednim forum „popełniłem” temat: Jak powstaje model okrętu. Wprawdzie opisuje on techniki sprzed lat, ale dla początkujących modelarzy może być ciekawy. Myślę, a właściwie mam nadzieję, że się przyda również „tutejszym” forumowiczom.
http://www.dioramy.fora.pl/modelarstwo-szkutnicze,14/
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MP
Pomocnik
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:39, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Witam.Cieszę się ,że do kącika porad dołączył ktoś ze"starej gwardii".Jacekolo-może zmienił byś podziałkę na 1:700 i coś wyskrobał?Ja postaram się zamieścić niedługo parę fotek nowego modeliku cudaka HMS"Chitral".Pozdro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacekolo
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:51, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Moje mikromodelarstwo to już raczej przeszłość. Chyba, że zbuduję coś klejonego z zestawów. Oczy i ręce zmuszają mnie do przejścia na inne skale – 1/35 i 1/72 ale sentyment do mikromodeli oczywiście pozostał. "Małe co nie co", z przeszłości pozwolę sobie wstawić na forum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toff
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 14:20, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Czy ktoś zna jakiś ciekawy sposób na nawiewniki w skali 1:400, 1:700? Próbuję coś tam stworzyć z użyciem wykałaczek, kartonu i szpachli jednak ideał to nie jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Witos
Nasz Człowiek
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Amersfoort
|
Wysłany: Sob 16:32, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Moje przemyślenia naprowadziły na taki tor jak na obrazku.
[link widoczny dla zalogowanych]
Oczywiście kopyto a raczej kopytuńcio z plastiku dopasowujesz do akurat potrzebnego kształtu. Potem smarujesz czymś, żeby nie złapało kleju. Ew. można ten myk wykonać, że kopyto odciskasz w najzwyklejszym silikonie z tubki, potem smarujesz powierzchnię wewn. kilkakrotnie klejem, albo rozpuszczonym tworzywem.
A tak wogóle, jak już wyjdzie jeden taki nawiewnik to resztę można by spróbować zrobić z formy, którą właśnie zrobiłbym z silikonu, na przykład sanitarnego
Sam do końca nie wiem jak zrobić takie maleństwa, ale na 100% od tego bym zaczął.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Witos dnia Sob 16:37, 06 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZzB
Pomocnik
Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Reda k/Gdyni
|
Wysłany: Sob 16:47, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Toff napisał: |
Czy ktoś zna jakiś ciekawy sposób na nawiewniki w skali 1:400, 1:700 |
Hej.
Do 700'tki to się nie podejmuję.
Ale w 350'tce typowe nawiewniki robię tak:
- toczę wykałaczkę na trzon nawiewnika, następnie od góry ucinam ją po lekkim skosie
- z cienkiej blaszki zwijam stożek i przyklejam go do wykałaczki tak, żeby PRZÓD nawiewnika wyglądał poprawnie. Tył, znaczy szpic stożka, może sobie wystawać. Na ta chwilę oczywiście wygląda to paskudnie, ale idźmy dalej
- Teraz tył stożka zalewam cyjanopanem albo żywicą (zależy co lepsze w danym przypadku), czekam aż porządnie zastygnie, po czym połączenie opiłowuję na okrągło. Czasami w trakcie obróbki trzeba do-kapać żywicy.
Inne rozwiązanie: zamiast zwijania stożka wybijam z "piwnej" blaszki krążek wybijakiem szewskim fi=1 mm. Podczas wybijania ZAWSZE dostaję czaszę. Jak potrzebuję krążka to muszę go potem spłaszczyć (np uchwytem od skalpela), ale jak buduję nawiewnik to taka czasza jest jak znalazł.
Pozdrowionka
ZzB
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ZzB dnia Sob 16:50, 06 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toff
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 22:38, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki za podpowiedzi - będę próbował, a jak wypróbuję to pokażę co wyszło (jeśli wyjdzie...).
Cytat: |
Potem smarujesz czymś, żeby nie złapało kleju. |
Co masz na myśli?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Toff dnia Nie 22:40, 07 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
MP
Pomocnik
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:52, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Witam .Ja mam trzy sprawdzone sposoby na wentylatory w zależności od wielkości nawiewnika i skali modelu.Sorry za rysunki ale robione były trochę w pośpiechu{dzieciaki za plecami}.Oczywiście jak ktoś ma ochotę na"warjacje"z moimi patentami to ok.Dodam ,że wykonane różnego"kalibru"nawiewniki można powielić w silikonie a potem odlać w żywicy.Pozdro.MP.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Witos
Nasz Człowiek
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Amersfoort
|
Wysłany: Pon 15:34, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
O, też tak robilem kiedyś, ale nie wychodziła mi nigdy dolna część wlotu.
A to coś co ma uchronić przed łapaniem kleju to szczerze mówiąc sam nie wiem co. Może być świeca, można by natrzeć świecą, ale z tego co pamiętam klej nie chce na świecy schnąć, ew. trwa to wieki.
Można też natrzeć końcówkę miękkim ołówkiem, powiedzmy 5B.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal Theme by Zarron Media
|