Forum Mikromodelarzy

315_Piotras

Oki, patrzę zatem i nie preciągam dyskusji.

krzyś73

Chyba jestem trochę zszokowany. Bo codziennie oglądam coś co mi się podoba. A będąc początkującym okrętowcem znalazłem tu ostoję. Akurat Łukasza robota jest dla mnie pewnym "wzmocnieniem i dopingiem zarazem", gdyż niemal że jednocześnie wkroczyliśmy w trudny świat 1/700.
A słysząc słowa pewnych "doradców" krzywię się z niesmakiem.
Właśnie w ten sposób popłynęło inne znane forum. I płynie nadal dzięki ambitnym "świerzakom", na którym można sobie pojeździć.
Panowie, wasze wypowiedzi nikogo nie dopingują do pracy. Na tym forum zawsze więcej było pomocy niż tekstów w stylu: na czym opierałeś się budując ten okręt. (specjalnie nie cytuję)
Żeby cokolwiek robić perfekt, najpierw trzeba zacząć coś robić.

MacGregor

Jako moderator tegoż działu mocą nadanej mi władzy Twisted Evil

już już chciałem zrobić tu porządek, ale dobrze się stało, że Łukasz napisałeś to ostatnie zdanie...

Mam wielką nadzieję, że będzie ono właśnie przyświecać wszystkim tu zaglądającym i wpisującym się.

A co do modelu, to ja miałbym taką jedną uwagę i jednocześnie sugestię. Skoro zeszlifowałeś kotwice dziobowe (rufowe też), to może warto zrobić je tak, jak wyglądały naprawdę. A wyglądały tak, jak na zamieszczonym poniżej kawałku planu dziobu "CHIYODA". Znajdowały się po prostu we wnęce, w swoistej "kieszeni" a nie na zewnątrz jak to się powszechnie sądzi. Zalecałbym częściowe nawiercenie otworu większym wierłem i dopiero wtedy osadzenie kotwicy. Podobnie z kotwicą na rufie, ale tylko na prawej burcie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Łukasz, zajrzyj tu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Warto - bo jest tu niezła relacja z budowy tego samego modelu. Gość ma wiele świetnych patentów...

daro

He, he, he...domyślałem się tego - MacGregor jesteś człowiekiem wielu talentów odczytując te "krzaczki" Smile

. Ale tak na poważnie, to gość robi niesamowite sprawy z tym modelem... Smile

łsobota

MacGregor dzięki za plan i link - na pewno się przydadzą. A przy okazji czy masz pod ręką wspomniane przez siebie zdjęcie z widocznymi tylko dwoma katapultami, bo właśnie przeglądam sobie przebieg słyżby Chiyody na [link widoczny dla zalogowanych] i jakoś nie mogę się dopatrzeć tam informacji o usunięciu "przednich" katapult. Jeśli chodzi o przebudowy okrętu to jest tam tylko informacja, że 23 maja 1940 okręt znalazł się w suchym doku w Kure, gdzie przystosowano go do przenoszenia 12 miniaturowych okrętów podwodnych, przez co jego grupa powietrzna została zredukowana o połowę (tj. do 12 samolotów). Ale nie ma nic o usunięciu katapult. Następnie pojawia się informacja, że w czerwcu i lipcu 1941 Chiyoda ponownie przechodzi w Kure modyfikację polegającą na dodaniu rampy dla okrętów podwodnych (zapewne wtedy zmieniono rufę na otwieraną). I znowu o katapultach nie ma ani jednego słowa. Owszem zakładam też możliwość, że autor tekstu mógł to po prostu pominąć. Ale z drugiej strony wydaje mi się, że skoro piszą tam o usuwaniu katapult choćby z lekkich krążowników, to tym bardziej odnotowaliby to w przypadku nosiciela wodnosamolotów...

MacGregor

Łukasz, co tam słychać w stoczni budującej CHIYODA?

łsobota

Na razie stoi Sad

Czekając na blachy (głównie kable, bo w zasadzie tylko ich mi brakowało z tych co miałem zamiar użyć w Chiyodzie) wzięło mnie na wykańczanie zaczętych jakiś czas temu samolotów. I tak mi póki co zostało. Ale coraz częściej łapię się na tym, że klejąc i malując samoloty spoglądam w stronę "Chiyody", więc może już niedługo prace ruszą ponownie.

ps. żeby nie odwyknąć od okrętów w międzyczasie dłubię sobie coś mniejszego, ale nie powiem co (napiszę tylko, że nie są to zazęte okręty podwodne). Ale jak skończę to oczywiście pokażę Very Happy

łsobota

Witam po długiej przerwie. Niestety z powodów sprzętowo-lokalowych nie miałem możliwości do dalszego prowadzenia relacji z budowy na forum. Niemniej chciałbym zakomunikować, że kilkanaście dni temu budowa Chiyody dobiegła do szczęśliwego końca. W najbliższym czasie zrobię trochę fotek i umieszczę je w galerii, a na początek, jako dowód skończenia modelu jedno zdjęcie:

lothar79

No, no... Wygląda ciekawie. Gratuluję zakończonej pracy.

Dino61

Wow,całkiem przyjemny modelik!!!Gratulacje za skończoną,łajbę.Muszę coś zakombinować by go mieć.Normalnie no!!!Nie zdzierżę,jej!!!Łukasz to jest fajowe.Czy jakieś zbliżątka na fotach będą!?

łsobota

Dino zerknij tutaj Wink

Dino61

Sorka,a to jakoś uciekło mojej uwadze!!!Co do masztów podtrzymuję swoją opinię(gdzieś na Forum już się na ten temat wypowiadałem),spróbuj z włosami ludzkimi,są naprawdę wyśmienite.Co do modelu to i tak Full Wypas Opcja.Normalny zgon-mój oczywiście!!!!A tak w ogóle to niedawno byłem w Twoich stronach,Kędzierzyn-Kożle na rybach,to moje drugie hobby.