Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
łsobota
Moderator
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czechowice Dziedzice
|
Wysłany: Pon 19:29, 26 Lis 2007 Temat postu: I-16 [Tamiya, 1:700] |
|
|
Witam. Wprawdzie nie skończyłem jeszcze swojego pierwszego okrętu (IJN Nagara), ale, że z powodu kilkunastodniowego wyjazdu nie mogę nic przy nim robić (bo został w domu) to postanowiłem zacząć prace nad czymś małym, szybkim i co najważniejsze czymś co mogłem zabrać ze sobą Padło na japoński okręt podwodny I-16 z Tamiyi ("in box" tutaj). Jedyne waloryzacje, jakie przewiduję to fototrawione relingi, kawałek druta oraz igła lekarska.
Na razie w ciągu kilku pierwszych dni pracy (poświęcając na to kilkanaście minut dziennie) nad tym maleństwem (ok. 16,5 cm długości) udało mi się pomalować kadłub (deski pokładu to Vallejo 912, reszta to Tamiya AS-7). Oprócz tego skleiłem i pomalowałem kiosk (napis I-16 do poprawki), pomalowałem dźwigi i maszt (pudełkowy zastąpiłem drutem), a także przeszlifowałem miniaturowy okręt podwodny Kohyoteki). Zająłem się także działem 140mm wymieniając jego lufę na igłę lekarską. To co opisałem można zobaczyć poniżej:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Przepraszam za jakość zdjęć, ale robione w dość ciemnym pomieszczeniu i przy sztucznym świetle (na razie inaczej nie mogę).
W najbliższym czasie będę się zajmował pokładem, a dokładniej mówiąc muszę poprawić deski oraz pomalować elementy, które powinny być szare a zostały zamalowane podczas malowania desek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
łsobota
Moderator
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czechowice Dziedzice
|
Wysłany: Wto 18:40, 27 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Pomalowałem znajdujące się na pokładzie "szare" elementy:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Oczywiście ze względu na ich znikomą wielkość teraz trzeba z kolei poprawić deski wokół nich (i tak w kółko pewnie ze trzy albo i cztery razy - efekt nie zabrania ze sobą maskolu ). Oprócz tego za pomocą klasycznego washa "pomalowałem" znajdujące się na burtach kanały przelewowe (tak to się chyba nazywa). Jak widać na zdjęciach zainstalowałem też na pokładzie działo 140mm. Do zdjęć nałożyłem też na sucho kiosk (jeszcze nie poprawiony), żeby zobaczyć jak to będzie mniej więcej wyglądać:
[link widoczny dla zalogowanych]
Na koniec farbą o wdzięcznej nazwie "Chaos Black" pomalowałem miniaturową łódż podwodną Kohyoteki:
[link widoczny dla zalogowanych]
Na dzisiaj to będzie tyle. Jutro zajmę się wspomnianymi wcześniej poprawkami, a jak starczy czasu to zacznę instalować maszty i dźwigi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
łsobota
Moderator
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czechowice Dziedzice
|
Wysłany: Czw 10:42, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Powoli do przodu:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Na trzech dźwigach zmontowałem liny, ale nie jestem z nich zadowolony Tak więc do wymiany
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzychu74
Admin.
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2883
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Czw 14:21, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Witam!
Czytam relację od początku i bardzo mi się podoba to co robisz. Precyzja w każdym calu! Czy model będzie luzem czy na podstawce (dioramie)?
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
łsobota
Moderator
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czechowice Dziedzice
|
Wysłany: Czw 14:49, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Dzięki Krzychu Co do podstawki to na pewno coś będzie. Jak uzbiera mi się kilka gotowych modeli to wtedy pomyślę co dalej i hurtem wykonam kilka podstawek (najpewniej żywicznych, chociaż z chęcią zerknąłbym na żel Vallejo imitujący spokojną wodę). Większość modeli najpewniej będzie na prostych, osobnych podstawkach. Chociaż na pewno skuszę się na jakąś małą dioramkę - marzy mi się wycinek tropikalnej zatoczki z zakotwiczonym okrętem (albo dwoma), którego załoga uzupełnia np. zapasy słodkiej wody Jednak póki co modele będą stały luzem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
łsobota
Moderator
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czechowice Dziedzice
|
Wysłany: Pią 12:10, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Na nowo "psiknąłem" (Tamiya AS-7 w sprayu) kiosk a następnie przykleiłem go do pokładu. Zastanawaiam się jeszcze nad washem w jego tylnej części. Pozatym co widać na zdjęciach (mam nadzieję, bo zdjęcia kiepskie o czym pisałem już wcześniej) zrobiłem rdzawe zacieki:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
I to tyle na dzisiaj. Jutro poprawię dźwigi i jak się zdecyduję to zrobię washa na kiosku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
łsobota
Moderator
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czechowice Dziedzice
|
Wysłany: Wto 21:52, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Po małych problemach z aparatem, udało mi się w końcu zrobić zdjęcia przedstawiające okręt po rozjaśnieniu zacieków i "złoszowaniu" kiosku:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeszcze rzut "oka" na całość:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jutro chciałbym zabrać się za relingi i drobne prace wykończeniowe na pokłądzie (usunięcie kilku farfocli, poprawa lin na dźwigach i dorobienie małego "maszcziku" w okolicach dziobu - instrukcja o nim nie wspomina. Dobrze, że zauważyłem to teraz, a nie np. po zrobieniu olinowania ), muszę też poprawić numer na kiosku (drżące ręce skutecznie mi to do tej pory uniemożliwiały ), a potem już tylko olinowanie i koniec
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
łsobota
Moderator
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czechowice Dziedzice
|
Wysłany: Śro 17:13, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Po dłuższej przerwie, wczoraj i dzisiaj pobawiłem się trochę relingami. Oczywiście nie byłbym sobą gdybym czegoś nie zchrzanił. Otóż jak widać na jednym ze zdjęć rufowy, lewy reling przyciąłem o dwa segmenty za krótki Niby nic wielkiego, łatwe do naprawienia, ale zawsze do dodatkowa, niepotrzebna robota.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak widać na zdjęciach relingi wymagają porawek malarskich (po naklejeniu przejechałem je tylko na szbyko jedną warstwą farby) i doklejenia w kilku miejscach.
Na koniec jeszcze tradycyjny rzut na całość:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
łsobota
Moderator
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czechowice Dziedzice
|
Wysłany: Wto 19:00, 25 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Powolutku prace nad I-16 dobiegają końca. Dokończyłem relingi (muszę je jeszcze dokleić w jednym miejscu i oczywiście podmalować), a z wyciąganych nad płomieniem ramek zrobiłem mały trójnożny maszt na przodzie okrętu:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Do końca pozostało wykonanie olinowania, dorobienie peryskopu do miniaturowego okrętu podwodnego (orginalny odciąłem bo był za gruby), zapuszczenie okien sidoluxem (imitacja szyb) oraz doklejenie kilku marynarzy. No i oczywiście muszę w końcu poprawić numer na kiosku bo jak go zrobiłem tak został (tzn. rozmyty i rozjechany).
I na koniec jeszce I-16 w towarzystwie I-58:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|