|
Forum Mikromodelarzy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MacGregor
Moderator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Pią 14:50, 02 Lut 2007 Temat postu: CHIYODA - okręt baza dla wodnosamolotów IJN |
|
|
Dokładnie tydzień temu coś mnie podkusiło, by zakupić ten modelik, który spoczywał sobie od dość dawna na półce w naszym sklepie modelarskim. Zakupowi przyświecała jedna myśl - zrobić modelik okrętu lotniczego, gdzie będzie można poupychać co nieco wodnosamolotów, których zawsze mi trochę pozostaje po innych modelach z uniwersalnych ramek z uzbrojeniem i wyposażeniem. Wybrałem CHIYODA, bo to bardzo interesujący konstrukcyjnie okręt. Wyglądął mniej więcej tak:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Model wyprodukowała firma AOSHIMA i niestety, jest to dość starej daty model. Nie mniej jednak uważam, że da się z niego coś zrobić.
Pudełko wygląda tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
A po jego rozpakowaniu widzimy elementy modelu, które prezentują się tak:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MacGregor
Moderator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Pią 14:57, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wypraski modelu są dośc wiekowe. Mam kilka zastrzeżeń do tego, co jest na burtach modelu. Przewody demagnetyzacyjne nadają się do zeszlifowania, podobnie jak i nieciekawe kotwice.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Dlatego też na samym poczatku zeszlifowałem dokłądnie wszystko z burt, nakleiłem własne kable i dokleiłem kotwice zamieszczone na dodatkowych ramkach z wyposażeniem.
Postanowiłem też wykonać wyłącznie przy pomocy farby imitację poszycia pasów blach na kadłubie. Okleiłem najpierw paskami tasmy kadłub zakrywając tym samym pasy "wklesłe" i całośc dwukrotnie pomalowałem warstwą dośc gęstej pactry. Po zdjęciu taśmy całość "przeleciałem" aerografem, co dało efekt jaki widać na zdjęciach.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzychu74
Admin.
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2883
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Pią 18:34, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Witam!
Łeee..znowu japończyk...
Oczywiście żartuję i będę z uwagą śledzić Twoją relację bo wprawdzie jakem pancerniak (z domieszką lotnictwa), ale japońskie okręty bardzo mi się podobają bo mają w sobie to "coś".
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ergie
Przyjaciel Forum
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 21:41, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Grzesiu lep go lep ja będę miał kiedyś łatwiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacGregor
Moderator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Pon 8:04, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Krzyś wiem, że Japońce niektórych nudzą, hehehe
Ale to naprawdę ciekawa flota i ciekawe okręty a "Chiyoda" z pewnością należał do tych ciekawszych konstrukcyjnie.
Głównym powodem jego nabycia przeze mnie była chęć zbudowania modelu, na którym można upakowac co nieco samolotów, bo mam ich sporo w zapasie z różnych pozostałych ramek od innych modeli. A spora część uroku tej jednostki to właśnie samoloty.
Zacząłem od Aichi "Jake". Postanowiłem podwaloryzować co nieco modelik tego maluszka robiąc przeszklenie kabinki. Polegało to mniej więcej na tym, że przy pomocy świeczki i folii wytłoczyłem kabinkę na innym egz. samolociku. Tak ukształtowaną termicznie kabinke wyciąłem i po uprzednim zeszlifowaniu tej z plastiku dokleiłem do kadłuba. Efekt oceńcie sami. Wiem, że robota daleka od ideału, ale to mój pierwszy taki samolocik z kabinką szkloną, mam nadzieję, że w przyszłości wyrobie się i będą lepsze efekty
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacGregor
Moderator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Pon 8:12, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Powstały dwa samolociki, któe ustawiłem na razie prowizorycznie na modelu okrętu. Po czym doszedłem do wniosku, że jednak palnąłem błąd!
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Model robię na początek 1942 roku, kiedy samoloty "Jake" nosiły już jednolity zielony kamuflaż, a nie jasnoszary z 1941 roku...
Cóz więc pozostało - zrobić nowe samoloty!
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacGregor
Moderator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Pon 8:20, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ponieważ na okręcie bazowały także inne typy wodnopłatów, więc przyszła kolej na eksperymenty z dwupłatowcem "Alf". Tu wersja z gwiazdowym silnikiem i dwułopatowym śmigłem (bowiem wcześniejsza wersja miała rzędowy silnik i czterołopatowe śmigło!). W tym maleństwie nie trzeba było robić przeźroczystej kabinki (hehe), ale za to trzeba było wykonać wsporniki między płatami i do pływaków od kadłuba. Największa zabawa to malowanie tego mikrusa w plamy kamuflażu...
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacGregor
Moderator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Pon 8:29, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Bardzo nie spodobała mi się nadbudówka główna modelu, ta z plastikowych elementów. Najpierw usiłowałem jakoś ją podrasować, zeszlifowałem wytłoczone okienka, by wstawić ramkę drabinki w miejscu szyb, ale to też nie było to...
[link widoczny dla zalogowanych]
Problem z "Chiyoda" jest też taki, że nie dysponuję właściwie żadnymi planami tego okrętu. W najnowszym "Model Art" poświęconym tendrom lotniczym nie ma rysunków do niego, jest tylko foto-relacja z budowy bliźniaka "Chitose", jednak modelik ten jest po prostu zestawem "in box", więc niewiele mi pomaga...
Na szczęście mam kilka solidnych zdjęć zarówno "Chiyoda" jak i "Chitose", z których wyczytałem, że nadbudówka z zestawu ma się nijak do tej prawdziwej. Cóż więc pozostało...
Postanowiłem zrobić nadbudówkę całkowicie od podstaw! A z czego? Z kartonu! W końcu w tym mam największe doświadczenie
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toff
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 12:07, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Co do samolotów i oszklenia to wygląda to atrakcyjnie. Nie ma się co czepiać. W tej skali z odległości 20cm pewnie nie będzie widać jakichkolwiek niedociągnięć. Tak myślę, chociaż nigdy nie miałem do czynienia z 1:700.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzychu74
Admin.
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2883
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Pon 13:04, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Witam!
Niesamowita robota!!!
Samoloty mnie rozwaliły... Wcalę się nie zdziwię jak zaczniesz robić naciągi.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacGregor
Moderator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Pon 13:29, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A wiesz Krzysiek, że to niegłupi pomysł? Trzeba będzie popróbować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ergie
Przyjaciel Forum
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 15:46, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nooooooooooo Mistrzu, aleś zawyżył poziom. Ale nic, jak skończę obecną robotę (niedługo wstawię na forum fotki) biorę się za jakąś 700-tkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacGregor
Moderator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Śro 14:16, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Mistrzu? Ależ ergie...
Wejdźże sobie do wątku o Yamato i tam zobaczysz dzieło MISTRZA!
Ja mam taką filozofię budowy swoich mikromodeli, że mistrzem nigdy nie zostanę. Właśnie wczoraj sobie policzyłem, że mam w pudełkach około 170-180 modeli 1:700 okręcików (nie licząc około 200 samolotów 1:72). Zakładając, że byłbym niesamowitym sprinterem i zrobił 10 modeli okrętów rocznie, to starych zapasów wystarcza mi na 20 lat!
A przecież wciąż ukazują się nowe, coraz "smaczniejsze" modele i wciąż nie umiem się oprzeć, by nie kupić sobie czegoś nowego. Zakładając nawet, że przez kolejne 30 lat będę dość sprawny, by się tym zajmować (w co wątpię), to tempo pracy i sposób w jaki robię CHIYODA jest do przyjęcia. Zrezygnowałem na przykład z budowy działek plot 25 mm od podstaw, wstawiłem te z zestawu i już. Trudno. To co mnie mocno drażni (no bo to sary model jest) - naprawiam. To co jest do przyjęcia gołym okiem (choć na fotkach w makro i tak wyjdzie straaaaasznie!) zostaje jak jest i trudno! Naprawdę nie będę cudował. Z tymi naciągami do samolotów to oczywiście tylko żarty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ergie
Przyjaciel Forum
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 16:31, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tiaaaaaaaa a to tłoczenie kabinek to niby co, zamiłowanie do lenistwa i robienie modelu po łebkach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paws
Przyjaciel Forum
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 8:15, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Chylę czoła..,cudeńko. A samolociki to sam miód!
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal Theme by Zarron Media
|