 |
Forum Mikromodelarzy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PIOTR
Przyjaciel Forum
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KRAKÓW
|
Wysłany: Nie 21:48, 06 Sty 2008 Temat postu: Starocie, ale.... |
|
|
Tak mi się dzisiaj trafiło zakupić modele z młodosci produkcje lat 80-90.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Najciekawszy jest z tego me 262 bo dwumiejscowy.
Dzisiaj po próbach malowań tak sie zastanawiam czy linie wypukłe i nity nie są lepsze od wklęsłych?
Gorzej taki model się składa, ale póżniej przetarcIe nitów i liń daje ciekawy efekt.
Jak specjaliści sądzą?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez PIOTR dnia Nie 21:53, 06 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
valpurgius
Moderator

Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Pon 22:37, 07 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wypukłe linie co do "plastyki" są nawet, nawet . Ale raczej mają mało wspólnego z rzeczywistością. A i wklęsłe linie podziału ładnie można "zapuścić" jakąś rzadką farbą z ciekawym efektem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PIOTR
Przyjaciel Forum
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KRAKÓW
|
Wysłany: Wto 22:12, 08 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No nak, tylko te nity po malowaniu pędzlem jeszcze widać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paws
Przyjaciel Forum
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 10:46, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Tak linie jak i nity nie powinny być wypukłe!
Wierz mi że wklęsłe linie i nity po weatheringu wygladają wiele lepiej i "ciekawiej" od wypukłych.
Jak najbardziej po malowaniu pędzlem je widać..:
[link widoczny dla zalogowanych]
Proponuję zakupić "nowsze" modele i samemu się przekonać..
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paws dnia Czw 10:50, 10 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PIOTR
Przyjaciel Forum
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KRAKÓW
|
Wysłany: Czw 11:00, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mam też i nowsze, jak już wytłukę stare zasoby to je weżmiemy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
talex0
Entuzjasta
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1102
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Czw 11:53, 10 Sty 2008 Temat postu: LInie i nity. |
|
|
Zakup nowych (czyt. dużo droższych) modeli to nie jedyne rozwiązanie problemu wypukłych linii i nitów. Można je po prostu usunąć i wyrysować nowe. Moim zdaniem te starsze i tańsze modele to znakomity materiał do nauki tego procederu. Nawet najnowsze modele mają często błędnie zaznaczone linie podziału blach i należy je poprawić własnoręcznie. Kupujemy nowiutki, pachnący formami model z nastawieniem, że bezproblemowo zbudujemy idealną replikę, a następnie porównujemy z planami i ...
Starannie wykonany model, nawet z wypukłymi liniami podziału i nitami, jest równie piękny i cenny, szczególnie dla jego autora
Pozdrawiam
Tomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paws
Przyjaciel Forum
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 12:16, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Łatwiej poprawić na wypukłych niż wszystkie od nowa robić..
A co do ceny to me-262 revella kosztuje poniżej 20 zł a np. spitfire mkv 13zł..
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PIOTR
Przyjaciel Forum
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KRAKÓW
|
Wysłany: Czw 21:31, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja i tak kupuję taniej bo bezpośrednio w hurcie, ale to nie cena to robi, ale sentyment do tych staroci, a niektóre z nich sa nawet unikalne.
Mam Smery z 82-85 r np. Curtisa, Typhona które mają coś w sobie w porównaniu z najnowszymi.
Starocie ( ale te gorzej wykonane) sš idealnym polem do nauki obróbki części, a ile szpachlowania przy okazji.
Kupiłem ostatnio Wildcata z Academy, linie, kropki dziurki itp, itd są idealne, aż wieje nudą, a zrobienie własnych znaków i kalk - nawet spróbowałem tego raz ze 30 lat temu prawie i z tego co pamietam nawet wyszły.
Osobiści nie tworzę replik, tylko coś co by jeszcze wyglądało.
Te gorsze daje po zrobieniu dzieciakom, które robia "Bitwę o Midway"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez PIOTR dnia Pon 11:02, 14 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal Theme by Zarron Media
|