Forum Mikromodelarzy

PIOTR

Mam pytanko - modele kartonowe
Robiąc wręgi, czasem mnie .............. trafia gdy potrzeba cienką ścianke uzyskać, czy wykonywał ktoś to z polistyrenu, takiego modelarskiego - są w sprzedaży cienkie arkusze , czy to się trzyma ??

Bo w sumie można nasączać karton klejem , ale mi szkoda troche tego kleju jak duży statek sie robi .

Mówimy o modelarstwie prywatnym , nie konkursowym.

ArmiA

Powiem tak - nie miałem w życiu za wiele wspólnego z kartonem, ale w polistyrenie od jakiegoś czasu siedzę, więc co nieco wiem. Co do kwestii wytrzymałości - nie ma porównania, polistyren jest materiałem naprawdę dość wytrzymałym. Jednak jeżeli chciałbyś wykonać wszystkie wręgi z polistyrenu zachowując odpowiednią grubość (1 - 1,5 mm?) to Ci chyba ręka odpadnie - wycinanie z polistyrenu obłych kształtów nie jest niczym przyjemnym, zwłaszcza z tak grubego.
Gdybyś natomiast chciał robić pojedyncze wręgi, te które wykonane tradycyjną metodą mają za małą sztywność, to czemu nie? Pozostaje tylko problem oklejenia takich blach poszyciem, Wikol ani BCG nie złapią, a Super Glue może paskudnie poplamić karton.
I jeszcze na koniec taka jedna rada - nie kupuj polistyrenu modelarskiego, jest to kompletnie nieopłacalne. Zamiast tego poszukaj na Allegro osób, które sprzedają formatki o większych rozmiarach, zapłacisz kilkakrotnie taniej, a towar de facto taki sam. Tutaj masz namiar na Interplex, firmę która niedawno jeszcze miała w swej ofercie polistyren w naprawdę niezłej cenie: 508-41-41-36, [link widoczny dla zalogowanych], Gadu-Gadu: 283138. Nie korzystałem z ich usług (jeszcze) więc działasz na własne ryzyko, ale na Allegro mieli sporo pozytywnych komentarzy więc chyba wszystko ok.

PIOTR

Grubsze można skleić z cieńszych tak samo jak karton, no i raczej myśle o małej skali, 1/50 np. w samolotech.

ArmiA

Co do nasączania klejem - przejdź się do okolicznego Tesco i poszukaj w dziale z narzędziami czegoś, co nazywa się Extreme Glue, kleić to się tym za bardzo nie da, ale do nasączania jak znalazł, a kosztuje grosze (nie pamiętam dokładnie, ale coś około 4 zł za 8 tubek).

Kat

Przez tyle lat co się kartonem zajmuje nigdy nie miałem potrzeby żeby wręgi z tektury zastępować czymś mocniejszym. Piszesz o samolotach w 1:50 i o drobnych wręgach, więc pewnie masz na myśli elementy typu dźwigary skrzydeł i żeberka? Takie elementy bez problemy można nasączać cjanoakrylem, cienka warstwa na sama krawędź zupełnie wystarcza, wytrzymałość sie zwiększa a łatwość obróbki pozostaje.

Innym rozwiązaniem tego problemu może być użycie tekturki o wyższej jakości, generalnie im jaśniejszy kolor tym lepsza. Brązowej nie polecam.

Pozdrawiam

KoValus

Kat z kolorkiem tektury to bym tak nie generalizował, mam brązową tekturę, która jest na prawdę bardzo dobra, miałem też kiedyś białą, która była kiepska.

PIOTR

Po prostu szukałem alternatywy co do nasączania klejem, patrząc na małe elementy.

Witos

A ja jednak bym chyba nasączał, to najprostsze rozwiązanie. Rozcieńczyłbym Wikol porządnie i przesmarował dookoła raz albo dwa cienkimi warstwami. Jak zaschnie to będzie git.

PIOTR

A gdzieś to wyczytałem , aby cały element zanurzyć w lakierze zdajsie bezbarwnym i dać odcieknąć i wyschnać