Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 8:22, 06 Wrz 2010 Temat postu: HMS Victory - GHQ - skala 1/1200 |
|
|
Dzięki mojemu bratu Victoriusowi, pasjonatowi gier bitewnych, trafiłam na taką oto stronkę:
[link widoczny dla zalogowanych]
Okręciki w skali 1/1200...? Hmmm...
Poprosiłam Piotrka, żeby mi kupił "Victory" (mam albowiem co do niej pewien perfidny plan). Kupił. Przysłał. Kochany człowiek z niego.
Zapakowane w blisterek:
[link widoczny dla zalogowanych]<a href="http://s2.photobucket.com/albums/y41/viltianus/Bytom2009/?action=view¤t=DSCN4353.jpg" target="_blank"><img src="http://i2.photobucket.com/albums/y41/viltianus/Bytom2009/DSCN4353.jpg" border="0" alt="Photobucket"></a>
Instrukcja obsługi
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Części - wszystko biały metal:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Zblizenia kadłuba:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Drobnica, czyli łodzie i kotwice:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Maszty z żaglami:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Mój perfidny pomysł obejmuje: zachowanie kadłuba mniej więcej w takim stanie, jak firma zrobili, wymianę masztów na druciane/patyczkowe a żagli na bibułkowe, dorobienie tyle olinowania, ile będę w stanie.
Eskalacja perfidnego pomysłu - zaaranżowanie małej morskiej dioramki, przedstawiającej bitewkę na kilka okrętów. Ale najpierw zobaczę, ile będę w stanie wyciągnąć z tego pypcia.
Raz jeszcze podziękowania dla Piotrka za pilotowanie dostawy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
dokker
Nasz Człowiek
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 8:58, 06 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
fiu, fiu. fiu. Ciekawy pomysł. Przyglądam się. Powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacekolo
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 10:58, 06 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Koty trzymać z daleka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 11:04, 06 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
jacekolo napisał: |
Koty trzymać z daleka. |
Nie da się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ruderigo
Przyjaciel Forum
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Pon 22:03, 06 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ożesz... Ale maleństwo fajne
O koty się nie martw, nawet jak połknie, to wyleci drugą stroną
Będziesz robić relację?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 7:03, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ruderigo napisał: |
Będziesz robić relację? |
Oczywiście że będę
Już to widzę...
"Poniedziałek. Postawiłam maszt.
Wtorek. Złamałam maszt.
Środa. Odbudowałam maszt.
Czwartek. Zawiązałam sztagi.
Piatek. Zerwałam sztagi.
Sobota. Rudy Morderca zeżarł cały okręt.
Niedziela. Czekam, aż Rudy Morderca odda okręt.
Poniedziałek. Rudy Morderca oddał okrę. Postawiłam maszt..."
I tak w kole Macieju
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
andrew50
Moderator
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 8:18, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Koncepcja relacji sensowna, sugerowałbym tylko po odzyskaniu najpierw małe czyszczenie... a dopiero potem montaż masztu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ruderigo
Przyjaciel Forum
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Wto 14:31, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Już widzę, że to będzie moja ulubiona relacja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 7:42, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
No zara, zara...
Niech skończę Dupcia, pomału
Na razie wymyśliłam tyle, że okręcik stanie na dioramce przedstawiającej bitwę morską (uwaga: NIE BĘDZIE to bitwa pod Trafalgarem). W tej bitwie okręcik oberwał, co oznacza, że muszę dokładnie ustalić wygląd uszkodzeń i odtworzyć je na modeliku. Muszę otworzyć furty działowe, przynajmniej część. No i dokładnie obmyślić metodologię robienia olinowania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ruderigo
Przyjaciel Forum
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Śro 20:40, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Muszę otworzyć furty działowe |
Nie mówisz chyba poważnie?! A jeśli mówisz, to juz jestem pod wrażeniem. Sama koncepcja dioramy z udziałem takiego modeliku jest piękna. Po wizycie na tej stronce z Twojego pierwszego postu i obejżeniu dostępnych okrętów przed oczętami stanęła mi diorama przedstawiająca płonące lotniskowce pod Midway!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 7:33, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ależ oczywiście, że mówię poważnie.
Okręt w bitwie = okręt strzela.
Okręt strzela = okręt wystawia lufy.
Okręt wystawia lufy = okręt ma otwarte furty.
Okręt ma otwarte furty = model musi mieć otwarte furty.
CBDU.
Jeszcze nie wiem, jak to zrobię... ale zrobić muszę.
A Midway... sorki... nie moja czasoprzestrzeń
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ruderigo
Przyjaciel Forum
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Czw 14:09, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Midway, czy nie, te okręciki świetnie się nadają do dioramek Mało miejsca zajmują
Już przebieram nóżkami na myśl o relacji, a narazie zmykam zobaczyć co tam nowego w relacji z budowy Dupcia
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
andrew50
Moderator
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 15:32, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ruderigo napisał: |
Midway, czy nie, te okręciki świetnie się nadają do dioramek Mało miejsca zajmują |
Taa... Już widzę dioramkę: wysepka Midway, od rogu planszy zbliża się eskadra japońska, a gdzieś po okolicy pałęta się któryś Task Force (nie pamiętam numeru)... Oczywiście w pełnym składzie...
Powodzenia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ruderigo
Przyjaciel Forum
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Czw 21:11, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Taa... Już widzę dioramkę: wysepka Midway, od rogu planszy zbliża się eskadra japońska, a gdzieś po okolicy pałęta się któryś Task Force (nie pamiętam numeru)... Oczywiście w pełnym składzie...
Powodzenia!
|
Czuję się posądzony o debilizm
Aż takiego dużego domu to nie mam - chodziło mi o lotniskowce z eskortą
A powodzenia życzmy koleżance! I czekajmy na jej dioramkę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
andrew50
Moderator
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 7:06, 10 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ruderigo napisał: |
Czuję się posądzony o debilizm
|
Wybacz, nawet mi to nie przyszło do głowy!
Po prostu , z natury mam wrodzoną skłonno ść do złośliwosci i czasem zdarza mi się rozpędzić... Przepraszam (i juz z góry na przyszłość też, bo nie gwarantuję, że to mi się jeszcze nie przydarzy)
Ruderigo napisał: |
Aż takiego dużego domu to nie mam - chodziło mi o lotniskowce z eskortą
! |
Mimo wszystko - podziwiam zamierzenie... chodzi o prostą arytmetykę! Byłbym bardzo ostrożny, jeśli chodzi o dioramę morską w realiach, powiedzmy, współczesnych! Takie działania odbywają się na nieco większych dystansach, niż w epoce flot żaglowych... Przyjmijmy dla uproszczenia lotniskowiec z II wojny ca 240 m. długości (miniaturki z tej serii są produkowane bodaj typowo 1:2400) - masz modelik ok. 10cm! Lotniskowce raczej nie pływały burta w burtę, stąd na makiecie formatu A-4 juz trudno zmieścić dwie sztuki... a eskorta? Przecież nie pomiędzy nimi! W sytuacji bojowej będą krążyły jeszcze dalej, żeby umożliwić manewrowanie i nie ułatwiać celowania lotnictwu npla! W ten sposób potrzebujesz planszy min. rozmiarów sporego stołu..!
Nie przyjmuj tego więc osobiście, ale diorama morska, z dużymi okrętami - wymaga dużej odwagi i przestrzeni do dyspozycji! Jeśli spróbujesz zachować skalę - otrzymasz wielką, płaska, pusta przestrzeń, na której od czasu do czasu będzie pojedynczy okręt; poszukaj zdjęć lotniczych z walk na Pacyfiku!
Według mnie jedynie sensownie mogłaby wyglądać konkretna sytuacja, np. płonący, przechylony lotniskowiec, z którego niszczyciel eskorty podejmuje ewakuujących się rozbitków; jakieś łodzie, tratwy, głowy w wodzie (w skali 2400?!!!). Cokolwiek więcej w pobliżu byłoby proszeniem się o kilka bomb!
Oczywiście, to tylko moja wizja, kazdy może mieć prawo do własnego zdania!
Ruderigo napisał: |
A powodzenia życzmy koleżance! I czekajmy na jej dioramkę! |
A w tej kwestii to się zgadzam całkowicie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|