Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 9:23, 01 Cze 2015 Temat postu: HMS Queen of Thanet - AJM Models - skala 1/700 |
|
|
Mam. Nareszcie mam.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ładne to jest. Delikatne, fajne. Odlane z żółtej, połyskliwej i półprzezroczystej żywicy - nie lubię jej, bo źle się fotografuje Mnóstwo maluśkich części i cząsteczek, mnóstwo składania tych cząsteczek w zespoły (przyjrzyjcie się choćby kołom łopatkowym).
Żeby nie pitolić bez sensu - poniżej zdjęcia. Popatrzcie sobie.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Części:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Drobiazgi:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Kalka:
[link widoczny dla zalogowanych]
I blaszka. Śliczna, delikatna, mięciutka. I dużo jej
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
biegacz90
Przyjaciel Forum
Dołączył: 21 Mar 2015
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 14:40, 01 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
już świętują dzień dziecka a mi sie kurier spóźnia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 14:41, 01 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
od 3 dni świętuję, dopiero dziś ogarnęłam się z inboxem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tender
Specjalista
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław, już nie Hamburg
|
Wysłany: Pon 19:45, 01 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Jako stary zgred, zrzęda, pierdoła itp. (potrzebne podkreślić dwa razy ) muszę trochę pomarudzić .
Fotki odlewów detali w instrukcji mogły by być trochę bardziej kontrastowe
[link widoczny dla zalogowanych]
Ja zdaję sobie sprawę, że to już nie te oczy, ale naprawdę trzeba się mocno wyślipiać żeby zidentyfikować jakiej części dotyczy numeracja.
Kadłubek zaprojektowany czujnie technologicznie, z żebrem usztywniającym, ale w moim egzemplarzu mimo wszystko dziób jest "wygły"
[link widoczny dla zalogowanych]
Wyjdzie w praniu, czy wystarczy gorąca woda, czy niezbędny będzie szmergielek.
To tylko te dwa "plusy ujemne" które wytropiłem. Poza tym detalizacja wali na kolana.
Wciągareczki doprowadzają niemalże do orgasmusa
[link widoczny dla zalogowanych]
Blaszka nadziergana jak, nie przymierzając, stringi robione przez koronczarki z Koniakowa
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Do brania bocznochlapa na warsztat jeszcze ho,ho i jeden dzień więcej, a ja wciąż kombinuję jak sensownie uchlastać koła łopatkowe do linii wodnej żeby wszystko fungowało, ale chyba cuś mnie się we łbie ulęgło .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MP
Pomocnik
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:34, 01 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Witam Was wszystkich.Dziękuję za zakupienie modelu ,który przez ponad rok spędzał mi sen z powiek.Nie raz ,nie dwa leciały niecenzuralne słowa ,a formy gumowe furgały po ścianach. Bocznokołowiec okazał się tak upierdliwy w produkcji ,że w pewnym momencie miałem ochotę zakończyć jego żywot ...w koszu.By w ogóle wyjąć kadłub w skali 1-700 z formy trzeba ją było wyginać pod nieprawdopodobnymi kątami ,a jej żywotność była bardzo ograniczona.Najgorszym elementem po kadłubie okazały się wentylatory[w 1-350 to już nawet antyspasmina nie pomagała]. Robiłem kilkanaście jak nie kilkadziesiąt podchodów-ciągle wychodziły bąbelki, mimo zastosowania różnych technik odlewania,wielkości wlewek,mieszanki różnych żywic itd . Można było iść na skróty i zalepić je plastelinką, ale co nie robi się dla detali...i dla modelarzy..Jak ktoś mi się do tego doczepi hi hi to chyba zaproszę go do siebie by sam sobie je odlał....No cóż to moje pierwsze modele i nie ukrywam popełniłem sporo błędów . Zapewne będzie mi to wypomniane. Mam nadzieję,że warto było wydać te modele bo "jajeczne są"Nawet przy opakowaniach "jakieś fatum siedziało". Pomyliłem papier do druku fotograficznego ze zwykłym.Obkleiłem sobie kupę pudełek rozmazując przy okazji co nie co.Krytyka wskazana acz delikatna ,bez niecenzuralnych słów .Pod koniec czerwca jako pre-order Scotty [wszystkie jednostki na pierwszą wojnę,brytyjskie-kalki do trzech okrętów oraz australijski jako Hmas Stuart]
oraz Hmas Stuart[dwie wersje do wyboru ,dwa malowania 1941-1942]
Modele w skali 1-700.A co do instrukcji .Tender masz rację -mało widoczne i przy następnych modelach odlewy przed wykonaniem zdjęcia psiknę ciemną farbą by było lepiej widać zarysy.Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 8:11, 02 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Marudzicie, kolego Tender.
Koła łopatkowe ja chyba zrobię całe i wpuszczę je w podłoże (płytę styrodurową? jeszcze nie wiem). Cięcie ich autentycznie mnie przeraża.
Mam już pomysła na dioramę, ale kiedy ja ją...
MP - to jest śliczny model. Mignął mi gdzieś w necie kamuflaż dazzle albo podobny, i mam ochotę, ojejku, jaką mam ochotę...!
Scotta też sobie kupię.
Royal Navy rulezz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tender
Specjalista
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław, już nie Hamburg
|
Wysłany: Wto 8:28, 02 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
viltianus napisał: |
Marudzicie, kolego Tender.
Koła łopatkowe ja chyba zrobię całe i wpuszczę je w podłoże (płytę styrodurową? jeszcze nie wiem). Cięcie ich autentycznie mnie przeraża. |
Macie rację Pani Majster tylko co z tego wynika? - to takie ze skeczu kabaretowego .
Macie rację Pani Majster, pod warunkiem, że robi się podstawkę pod model. Moja mikroflota jest wolnostojąca i przesuwalna więc z tego powodu nie ma prawa nic być pod płaszczyzną dna.
A czemu nie robię podstawek? A co to kogo, jak ja sobie fortepian na ścianie powieszę - to tyż ze starego dowcipu. A problemy są po to żeby je rozwiązywać a nie omijać .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 8:29, 02 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
a, jak macie flotę wolną i przesuwalną, to zaiste. Odczepiam się.
Trza rżnąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blacman
Hobbysta
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 8:54, 02 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Można też wystąpić z uprzejmą petycją do producenta tego pięknego zestawu coby urżnął w Corelu czy w innym programie graficznym projekt blaszek przy linii wodnej i wypuścił małego update'a o nazwie "łoterlajn".
Wszak to same blaszki - komputerowej roboty na 5 minut a ile radości sprawić można...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
spit5
Entuzjasta
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1427
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 11:39, 02 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Twardy będę, śluby złożyłem że nic na razie nie kupię. Ale inboksa z przyjemnością obejrzałem. Po za tym czekam na Scotta. A teraz czekam na relację z budowy bocznochlapa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viltianus
Moderator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 11:40, 02 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Ja też do pewnego momentu uważałam się za twardziela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tender
Specjalista
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2255
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław, już nie Hamburg
|
Wysłany: Wto 11:42, 02 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
spit5 napisał: |
Twardy będę, śluby złożyłem że nic na razie nie kupię. (...). |
Jak w stanie pomroczności jasnej to się nie liczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
spit5
Entuzjasta
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1427
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 11:56, 02 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Ale to Ty jesteś świadkiem tych ślubów. A przy okazji, pierwszy pod nóż pójdzie HP.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MP
Pomocnik
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:32, 02 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Witam.Blackman-to sene da bo pepiczki mi robią blachy jakby z platyny były. A trwa to jak niekończąca się opowieść.Nawet nie chodzi o zmianę projektu a o czas.Od ponad miesiaca piszą mi hmmm next week Zresztą w przyszłym tygodniu[może] będę miał blachy do bocznochlapów bo delikatnie mówiac zleksza zbyt mało zamówiłem....A dla miłośników Scotów coś u Martoli siedzi i czeka na czujnych modelarzy spragnionych nowości
[link widoczny dla zalogowanych]
Proponuję zamawiać bo to pre-order ilość modeli na początku ograniczona do ok 20-30 sztuk[każdego zestawu] a i cena może się też zmienić.pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MP
Pomocnik
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:46, 02 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Co nieco zdradzę -Scotty ww1 wersje brytyjskie i australijska razem.Kalka ma 4cm na 2,5 cm[chyba ze cztery jednostkji do wyboru].Różne kształty pomostów wyposażenia i co ciekawe malowania też ze trzy.Zaskoczę co nie ,których "znawców'malowań-głównie chodzi o pokłady.
Hmas Stuart dwie wersje 1941 i 1942 dwa malowania[to na 1942 bardzo kontrowersyjne bo mało materiałów archiwalnych] .Dwa rodzaje wyposażenia w jednym boxie.Nawet włoskie 20 mm Bredy tam znajdziecie.Mam nadzieję ,że będziecie zadowoleni.Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|