Forum Mikromodelarzy

pulpetto

Witam w mojej kolejnej relacji.
Na stół i pod nóż poszedł Ił 2m3 z wydawnictwa WAK.
Od zawsze, tzn. od stanu pęcłowatego, podobał mi się ten samolot. Pewnie dlatego, że był jednym z niewielu dostępnych modeli plastykowych, które za starych dobrych czasów kleiło się na potęge (te Czaple, Łosie, Jaki i właśnie Iły).
Myślę, że samej charakterystyki samolotu nie trzeba przedstawiać, bo jest ogólnie znana. W modelu postaram się dodać od siebie pare duperelków (może chociaż one będą troszkę "mikro" Wink

), ale ogólnie nie ma co przesadzać, ponieważ sama wycinanka jest mocno skomplikowana.
Tyle gadania. Czas pokazać co skleiłem. Na poczatek poszedł szkielet kadłuba. Ciekawa konstrukcja, co najważniejsze - sztywna.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Zraz pewnie usłysze, niewłaściwie dobrany retusz, itp. Nie jest tak źle jak na fotkach to widać. Przy świetle naturalnym nie ma wielkiej róznicy.

Ciąg dalszy to początki kabinki. Tu pojawiło się parę kabelków, które umieściłem podpierając się fotkami wnętrza.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

I na razie tyle.
Pozdrawiam

Krzychu74

Witam!
Ten wątek będzie pod moją baczną obserwacją. Smile

Pozdrawiam.

pulpetto

Jak będzie pod obserwacją Admina, to się trzba będzie lepiej starać Wink

A teraz sobie dodam fotki z jednostką porównawczą

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam

pulpetto

Witam ponownie.
Prace powoli idą do przodu. Nikt nie obiecywał przecież relacji ekspresowej. Powstają kolejene elementy wyposażenia kabiny pilota. Od siebie dodałem dwa maciupkie przełączniki z drutu, dwie wajchy (troche za duże wyszły), takie czarne pokrętło i takie metalowe kółka na zegarach. I jeszcze takie czerwone cuś przy tym drugim wichajstrze.
I można to nawet zobaczyć na fotkach poniżej:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

I jeszcze jedno. Fajnie to wygląda poustawiane "na sucho" w kabinie, ale tego nie zobaczycie. Bo mi baterie w aparacie padły

Pozdrawiam

pulpetto

Wyposażenie kabinki wpakowane jest już nawet "na mokro" nie tylko "na sucho", co widać poniżej. Sorki za ostrość, ale ciężko było wpakować aparat do kabinki i nie zawsze udało się ją złapać.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam

Krzychu74

Witam!
No no no... widzę, że Kolega ustawił sobie wysoko poprzeczkę. Smile

Tak trzymać!

Pozdrawiam.

pulpetto

Staram się jak mogę.

pulpetto

Kolejny element gotowy.
Się to chyba nazywa wolant, drążek sterowy, czy jakoś tak.
Od siebie dodałem drucik owinięty i pomalowany w miejscu trzymania ręcami oraz dwie kropki (biała i czerwona) na środku. Reszta zgodnie z zaleceniami rysunków montażowych.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam

pulpetto

Kolejnym elemencikiem jest tablica z mnóstwem zegarków. Pokazuje kolejne etapy powstawania. Najpierw wycinanie otworków (nad którym muszę jeszcze popracować), później rozcinanie i retusz krawędzi (nad tym też muszę jeszcze popracować), naklejenie jednej tablicy na drugą, później wklejenie drucików w otworki, polakierowanie (matem całość - bo superglut się rozlał) i połyskiem na zegarach (co by wyglądało, że szybki wmontowane).

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Później nastąpił moment wklejenia tablicy do środka kabiny, dodanie innych pierdółek i zamontowanie wolanta, pedałów i innych drobiazgów.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam

pulpetto

Ostatnim elementem wyposażenia kabiny pilota jest coś, na czym pilot może posadzić swoja ciężką d.... tzn. fotel. Od siebie dodałem tylko klamerki pasów (robiłem je pierwszy raz i jest nich umiarkowanie zadowolony, następne będą lepsze). Na fotkach sam fotel z elementem porównawczym i zamontowany w kabinie.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam

Krzychu74

Witam!
Coraz lepiej to wygląda, coraz lepiej... Smile

I z pewnościa będzie coraz ciekawiej.
A propos ciężkiej du... pilota to kłóci się to z zasadami aerodynamiki, ale ponieważ jest to samolot radziecki to wiadomo, że nauka radziecka zna takie przypadki. Wink

Pozdrawiam.

pulpetto

Odgrzebuję relację. Prace powolutku posuwają się do przodu. Powstalo niezbyt wiele, ale zawsze cuś. Gotowy jest zbiorniczek i rury wydechowe

- ten to jest dopiero stuningowany - 12 rur Shocked

Trochę sie przy nich nadłubałem, te małe g....ka składają się z 3 części każe (10 sztuk) i dwóch części (dwa ostatnie). A potem delikatnie ich maznąłem mieszaninką czarnej i brązowej plakatówy. A co sobie będę żałował.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam

pulpetto · Wysłany: Śro 14:47, 26 Mar 2008 Temat postu:

Heh, witam po ponad pół roku.
Jeżeli ktoś jest ciekaw, jak można spartolić całkiem dobrze zapowiadający się model, to niech patrzy dalej. Jak nie jest, to spokojnie może sobie darować.
Zacząłem oklejać szkielcik poszyciem i przyznam się, z ogromnym wstydem, że udało mi sie spierniczyć dużą jego część koncertowo. Zwłaszcza przód i wlot powietrza (ten to dopiero masakra - powinien być prosty, a mnie wyszły fale Dunaju). Przyczyny widzę dwie - pośpiech (tylko gdzie ja się spieszyłem?) i niestety braki warsztatowe (ale człek się uczy całe życie). I własnie przyznam się bez bicia, wstyd mi było to pokazać. Ale po pół roku postanowiłem zabrać się za naprawę (choć troszeczkę) tego co spartoliłem. Pomiędzy rozmyślaniami nad sposobem naprawy kleję sobie spokojnie - bez pośpiechu - ogonek.

A oto Masakra:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam i oczekuję na gromy (na Teutatesa!!!)

pulpetto

Holoł evrybady
Tak sobie kleje od czasu do czasu, nawet popróbowałem poprawić dzioba, wyszło całkiem nienajgorzej, chociaż na zdjęciach wygląda to straszecznie

Całość dodatkowo zasuperglutowałem i maznąłem grubaśno lakierzyskiem, stąd te zacieki (próba metody Jackyla). Czeka mnie jeszcze szlifowańsko.

O tak to wygląda w ogomniatym powiększeniu.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

W międzyczasie powstał łogonek, a ponieważ jestem super, hiper wypasionym modelarzem, postanowiłem zobić ruchome stery, a co sobie będę żałował. I tak to wygląda:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

A cały "latający czołg tovariszcza stalina" obecnie prezentuje ię tak:

[link widoczny dla zalogowanych]

I tak z partyjnym pozdrowieniem konczymy dzisiejszy odcinek.

Kat

Zdążysz skończyć do konkursu? Smile